poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 02.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Wiersz - tytuł: Rendez - vous
Tlenionej Zośce i innym.


Powiedział że zabiera ją windą na księżyc
z przystankiem na podniebnej stacji Oprowadził
ze znawstwem doświadczonego dachowego

Zjadali księżyc kawałek po kawałku bujając się
rytmicznie w miejscu należnym buremu
pestkami z mirabelek strzelali w gwiazdy

Spłynął po rynnie kiedy zgasły świetlne punkty
Pani jest bardzo apetyczna - usłyszała
pozdrawiam pani jest bardzo apetyczna

Napluła na niego chociaż wiatr był przeciwny
Znowu zawiodła Może jeszcze kiedyś księżyc
będzie gotowy na jej przyjęcie

Tymczasem ktoś zamknął drzwi do windy
c'est la vie Zostały wczorajsze schody

.
Dodane przez Elżbieta dnia 22.03.2009 11:56 ˇ 41 Komentarzy · 981 Czytań · Drukuj
Komentarze
Fart dnia 22.03.2009 12:22
Planowana gra pozorów i skrótów myślowych. Zdecydowanie żartobliwe metafory, lecz koniec choć z ironią, porusza.
Zośka nie jest głupia i swój honor ma, a schody jak schody, do przejścia.
pozdrawiam
bols dnia 22.03.2009 12:39
Odczułam tu napięcie, coś w rodzaju determinacji /walka o siebie/,
ale wyważone dystansem w postaci lekkiej złości i ironii. Taki melanż wydaje mi się prawdziwy.
Serdecznie pozdrawiam
baribal dnia 22.03.2009 13:19
Bardzo dobry wiersz Pani Elu.
Księżyc, winda i gwiazdy jako zjechane rekwizyty w poezji zostały tu wykorzystane w oryginalny i twórczy sposób.
Ponadto wiersz jest niezwykle zmysłowy, napisany z polotem i prawdziwą iskrą Bożą.
Pozdrawiam.
Elżbieta dnia 22.03.2009 13:25
Fart - obawiałam się lekko, że wiersz tylko rozbawi, bez zagłębiania się w treść. Miłe zaskoczenie. Tak, pod przykrywką tej ironii i żartobliwych metafor jest konkretna Zośka z krwi i kości, marzy i wierzy, ale jej los nikogo nie obchodzi, może kiedyś. Nie chcę tu o wszystkim, zostawiam czytającym. Dzięki:)
Elżbieta dnia 22.03.2009 13:43
Beata - Cieszę się, że zajrzałaś, ciekawa byłam Tojego komentarza, no i jest tak, jak piszesz, odpozdrawiam też serdecznie.
przemek dnia 22.03.2009 13:57
Moja wyobraźnia pięknie się buja razem z bohaterami wiersza, ale spływa po rynnie przy wyrażeniu "znowu zawiodła". Z czym to dosyć paskudne życiowo stwierdzenie wiązać: się? siebie? kogoś? dlaczego? Czy to "żartobliwa metafora", trafna diagnoza, nieadekwatna opinia czy uwiąd mojej rozbujanej?
Wiersz raczej mnie nie rozbawił, bardziej mi powiało serialami, baśniowością, naiwnością i pewną starą piosenką.
Pozdrawiam ciepło
Elżbieta dnia 22.03.2009 13:58
baribal - masz rację i w tym, że te zjechane rekwizyty posłużyły mi, jak stare zabawki, żeby ukazać pewien problem. Dzięki za tę iskrę Bożą:) chciałabym. Również pozdrawiam.
baribal dnia 22.03.2009 14:22
-:)
Pani Elu chodziło mi o to,że np winda(często wykorzystywana jako rodzaj lokomocji do nieba) posłużyła tu jako pojazd na księżyc.A po drugie ma podwójne znaczenie.
Wiersz jest błyskotliwy i jest tu przemieszanie starej szkoły poetyckiej z nowoczesną.
Szczególnie podoba mi się inteligentna puenta.
Schody jako symbol trudności i prawdziwe schody.
To wszystko moim skromnym,często omylnym zdaniem.
Pozdrawiam cieplutko :)
Elżbieta dnia 22.03.2009 14:34
przemek - fajnie, że miałeś okazję się pobujać, to już jest coś:) Tak sobie myślę, że powinnam wiersz zadedykować Stowarzyszeniu Pomocy Rodzinie, tam by wiedzieli o co chodzi. Trafnie zwróciłeś uwagę na wymieniony zwrot i seriale, tak miało być. Nędzna sytuacja życiowa peelki powoduje, że patrzy ona na życie przez pryzmat seriali i wiary w lepszy świat (nie znasz takich?), pozwala sobą manipulować, jest naiwna i łatwowierna, chce poprawić swoją sytuację, ale trafia na bezduszność, zamknięte drzwi. A ten księżyc to my, nasza empatia społeczna. Trzeba o tym jaśniej? A może filozoficznie, albo łzawo? Też ciepło pozdrawiam i możesz się tu bujać, ile chcesz:D
Elżbieta dnia 22.03.2009 14:46
przemek - ;) chodziło mi oczywiście o twoją wyobraźnię i jeszcze raz odpozdrawiam ciepło:)
Christos Kargas dnia 22.03.2009 14:56
Baribal ma sporo racji, jednak trochę mi brakuje, powtórzenie w trzeciej jest troszkę dziwne i wygląda nieco jak wypełniacz, oraz zdaje mi się, że jest zbyt duży przeskok między trzecią i czwartą w sytuacji lirycznej, brakuje mi tu spajającej przekaz fugi, pewnego uzasadnienia. Wydaje mi się nawet, że gdyby np. pierwszy wers z trzeciej dać, jako ostatni tejże, przekaz stałby się logiczniejszy. Sytuacja liryczna nie jest jakaś wyjątkowa, za to pomysł na prowadzenie możebny.
baribal dnia 22.03.2009 15:00
Pani Elu chcę tylko zapewnić,że cały wiersz dobrze odczytałem.
Podam interpretację jednego wersu - 7
Księżyc - my- jako symbol jakiegoś szaleństwa i rojeń - powiedzenie - z księżyca spadłeś.
Gwiazdy jako znany symbol - marzeń i pragnień.
Księżyc spłynął po rynnie,kiedy zgasły gwiazdy.
Tzn.my - peelka i jeszcze ktoś inny - zawiedli i wtedy ponownie zniknęły marzenia.
Peelka ponownie uświadomiła sobie bolesną rzeczywistość.
Pani Elu - moje komentarze są nieraz specyficzne,ale przeważnie komentuję to, co rozumiem.
W przypadku dobrych i niełatwych wierszy jest to nieraz odbiór na wpół intuicyjny.
;-)
Elżbieta dnia 22.03.2009 15:02
baribal - miło, że wróciłeś i dziękuję Ci za aż taką pozytywną ocenę :-)
przemek dnia 22.03.2009 15:23
Chodzilo mi o sprowokowanie Cię do odpowiedzi, dlaczego zawiodła.
powiało serialami, baśniowością, naiwnością - (dotyczyło bohaterki)i pewną starą piosenką (Windą do nieba - kojarzyło mi się z małżeństwem).
Naiwność i manipulacja jest bardzo dobrze widoczna, księżyc - jako empatia społeczna - mniej, raczej jako miejsce gdzie mieli żyć długo i szczęśliwie.
Odpozdrawiam także:)
Elżbieta dnia 22.03.2009 15:58
Christos Kargas - jak wiesz, cenię sobie Twoje komentarze, bo dają do myślenia, ten też skłania mnie do tego, żeby się zastanowić. Dzięki:)
Elżbieta dnia 22.03.2009 16:09
przemek - zauważyłam, że się rozsiadłam dzisiaj pod swoim wierszem i nawet jest mi tu całkiem dobrze, bo się rozpisałam, jak nigdy dotąd i nie zajrzałam jeszcze do żadnego innego, ale widzę, że i ty jesteś rozmowny. Zatem dziękuję Ci za miłe komentarze, zostawiam towarzystwo tlenionej Zośki i uciekam pod inne wiersze. Pozdrawiam:)
Jerzy Beniamin Zimny dnia 22.03.2009 16:25
No Elu, czerpiesz z niewyczerpalnego źródła i jeszcze najbardziej pożadanego przez czytelnika!!!! Chwalić takie pisanie i punktować zmysł obserwacyjny nawet jeśli tamaty czerpiemy z sąsiedztwa? narażając się przy tym na konfuzję w stylu regionalnym. Brawo Tobie, poetce, za ten wiersz, który podkreśla już namacalną osobowość poetycką , w rozwoju dalszym jak sądze.
JBZ.
kozienski8 dnia 22.03.2009 17:01
Hej Elu ,moja droga partnerko do tych wspinaczek górskich,wiesz pewnie po co ja tu zawędrowałem,i masz rację,piszesz świetnie o czym lepsi eksperci się wypowiedzieli,tytuł Twojego wiersza mnie tu przygnał,po to ja tu przyszedłem,skoro wołasz...
Elżbieta dnia 22.03.2009 17:47
JBZ - dziękuję Ci za tyle miłych słów i chociaż widzę swoje niedoskonałości (czasem), to Ty, jak zwykle jesteś dżentelmenem. Pozdrawiam serdecznie:)
Elżbieta dnia 22.03.2009 18:05
Bronek - ale fajnie się czasem pośmiać. Dziękuję, że tu zawędrowałeś i nie pobłądziłeś po drodze, a jeszcze przy okazji przeczytałeś mój wiersz i cieszę się, że Ci się spodobał . A co do wędrówek po górach, to jak wrócisz z Norwegii, znad tych fiordów, z nowymi wierszami o tęsknocie za polskimi górami, to skrzykniemy grupę i będziemy chodzić po szlakach, a potem wieczorami przy watrze, pisać i czytać nowe wiersze:) No i mi się rozpisało, ale sam tego chciałeś. Serdecznie Cię pozdrawiam:)
nitjer dnia 22.03.2009 18:30
Takie właśnie jest życie. Umiejętnie, z dobrze dobraną szczyptą humoru i dystansu, w tym wierszu ukazane. Zgadzam się z opiniami, że rekwizyty zręcznie tu użyte. Zdecydowanie dobry tekst.

Pozdrawiam :)
kozienski8 dnia 22.03.2009 18:43
Elka bo ja tak mam jak się śmieję wszyscy się że mną głośno śmieją,jak jednak płaczę nie do śmiechu nikomu,chciałbym aby to drugie nie wracało,ale co znaczy moje- chciałbym,a tu u was brakuje trochę tego śmiechu, więc nic to ze czasem tekst marny,i z tego warto by się pośmiać,Elka ,jak się zbierzemy przy tej watrze,nie będziemy czytać,my mówić piękniej sercem potrafimy,więc będziemy gadać i śpiewać nie bacząc na komentarze.A Ty mów do mnie dziewczyno Twoje słowa to miód na moje stare góralskie serce,i nie tylko moje (a męska poetycka brać niech mi nie wytyka że to jakieś,coś, jak tytuł Twojego pięknego wiersza jest) bo jest,,,,,nasze małe "Rendez-vous"pozdrowienia ,,SYĆKIM
Elżbieta dnia 22.03.2009 19:07
nitjer - no właśnie i tak w życiu bywa, o czym z pewnością mogłaby zawiedziona i zbuntowana, tleniona Zośka opowiadać. Dziękuję za przeczytanie i opinię. Pozdrawiam:)
Jerzy Beniamin Zimny dnia 22.03.2009 19:27
c est la vie. tu Cię trzymam za słowo!!!! tak jak nie mogłem znaleźć na klawiaturze znaku (do c) tak chyba będę szukał
adresu wiatru który teraz wieje w Darłowie? A zaczyna wiać na południe coraz ciekawiej!!!
JBZ.
stanley dnia 22.03.2009 19:49
samo życie podwórkowe
dobre

pozdrawiam
Dorota Bachmann dnia 22.03.2009 21:26
Obrazy z tekstu wstają wyraziste, zaczarowana winda miała być jak zaczarowana dorożka, Zośka umie przegrać i nie przewrócić się.
Elżbieta dnia 22.03.2009 22:26
JBZ - Znak (do c ) musi być na klawiaturze, chyba jest na każdej, przynajmniej tak mi się wydaje. A z wiatrami różnie bywa nad morzem:)
Elżbieta dnia 22.03.2009 22:28
stanlej - Dzięki, też pozdrawiam:)
Elżbieta dnia 22.03.2009 22:34
Dorota B. - Dziękuję za komentarz i życzliwe spojrzenie na Zośkę; biedna ona, ale dzielna:)
Robert Furs dnia 23.03.2009 10:22
Spodobał się nawet, pominąłbym jednak w nim elementy oceniające peelę i oddał to zadanie czytelnikowi, pozdrawiam cieplutko
Elżbieta dnia 23.03.2009 16:07
Robert Furst
:-)
IRGA dnia 23.03.2009 16:58
ELU i znowu się nie zawiodłam. Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie.
Katarzyna Zając - ulotna dnia 23.03.2009 18:11
Elu, to Twój kolejny ciekawy i dobry wiersz :-) tym razem bardzo się wczułam zarówno w jego klimat, jak i przeżycia peelki... Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :-).
Ola Cichy dnia 23.03.2009 19:19
Też tu zawędrowałam. Ostatnio mam "poślizgi" i mierne klimaty, więc nie nadążam lub nie potrafię się odezwać. Chciałam jednak zaznaczyć, że czytałam i że rekwizyty się sprawdziły. Po wcześniejszych komentarzach trudno coś napisać "innego". Mimo tego:) pozdrawiam.
Elżbieta dnia 23.03.2009 19:21
IRGA i ulotna - jak zwykle, cieszę się z Waszej wizyty:o) Fajnie, że wpadłyście i wiersz się spodobał. Pozdrawiam również bardzo ciepło i serdecznie:)
Elżbieta dnia 23.03.2009 19:25
Olu Cichy - :) Miło, że zajrzałaś, też serdecznie pozdrawiam:o)
Elżbieta dnia 23.03.2009 19:29
Olu Cichy - wina pośpiechu, już pogrubiam! Z podwójnym uśmiechem:0))
haiker dnia 26.03.2009 19:45
Windą do nieba wcale nie takie a rebour.
haiker dnia 26.03.2009 19:47
rendez vous tym bardziej!
haiker dnia 26.03.2009 19:48
a tu dwa '' do pierwszego komenta - wstaw gdzie należy.
Elżbieta dnia 28.03.2009 20:06
Wszystkim dziękuję za czytanie i komentarze.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67172446 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005