 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: Smak ziołowej herbaty |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 29.03.2009 13:59
Smak ziołowej, smak spoczynku może przedwczesnego? Podobieństwo atmosfery towarzyszącej kiedy się kogoś straciło i kiedy coś obecnie się traci. Pytanie końcowe być może nie dostanie odpowiedzi. Dobry wiersz, sprawna narrcja jak zawsze.
JBZ. |
dnia 29.03.2009 14:16
Przygnębiające. Znaczy sytuacja peeli. (Jezu, jak ja dawno nie komentowalem) Jak coś palnę to przepraszam.
Pierwsza bez uwag. W drugiej zastanowiłbym się nad niezbędnością gorących spalin. Wiem o , co chodzi, ale chyba zbyt mocno przyciska Pani ten pedał. Ta otchłań w tym kontekście, wydaje się zbyt oczywista.
Trzecia i czwarta bez uwag.
Serdeczności))) |
dnia 29.03.2009 14:22
Czytam tak: nie znajduję w sobie marzeń...itd. i bym się wcale tych zwierzeń nie wstydziła;
Serdecznie pozdrawiam |
dnia 29.03.2009 14:48
Elu, to smutny wiersz... poczułam ten brak nadziei, brak marzeń, zniechęcenie życiem wraz z peelą... ale z drugiej strony przecież zawsze jest jakieś światłko w tunelu, więc może jej pytanie jest tylko retoryczne...?
pozdrawiam serdecznie jak zawsze :-). |
dnia 29.03.2009 14:58
dobrze mi się przeczytał ten wiersz, pozdrawiam |
dnia 29.03.2009 15:14
Elżbieto,kryzys czytam u Ciebie i to nie tylko ten dzisiejszy,życiowy kryzys,zasmuciłaś serce starego górala,chociaż tę żarówkę mogłaś zostawić w spokoju,wczoraj w swoim miałem podobny klimat,będzie dobrze,pozdrawiam.Br. |
dnia 29.03.2009 15:37
fajny wiersz, pozdrawiam cieplutko :) |
dnia 29.03.2009 16:10
Mam literówkę w drugiej, już poprosiłam moderację o poprawienie.
To prawda, że klimat przygnębiający, tak sobie obmyśliłam, żeby poznęcać się nad peelką. (z autorką wszystko OK). Są przecież takie sytuacje, gdy tylko praca jest lekiem na stresy, a w chwili jej utraty, życie traci sens. Ponoć pomaga wtedy ziołowa herbata, tak mówią.
JBZ - Jak zwykle miło Cię gościć i czytać:)
Marek K. - nad spalinami też się zastanawiałam, oczywistość jest w trzeciej. Ta otchłań przy obróbce, też raz była, raz nie. U pewnej znanej współcz. powieściopisarki i poetki E.W. znalazłam w wierszu kwiatek - ...odchłań ciemna bez dna, więc już do odchłani zdążyłam nabrać dystansu:)
Beata - miał być początkowo w pierwszej osobie, ale przegrałam walkę z końcówkami...am. Masz rację, byłby bardziej wiarygodny:)
ulotna - cieszę się, że zwróciłaś uwagę
na światełko w tunelu:)
Dorota B. - a mnie - ten komentarz:)
Bronek - żarówki w spokoju nie zostawię,
bo bez niej to już koniec:)
Oczywiście, dziękuję Wszystkim za komentarze i serdecznie pozdrawiam. |
dnia 29.03.2009 16:28
Elka,jak to cierpi tylko peelka,a z Tobą wszystko w porządku,to ja się nie dziwię że Ty z Ta żarówką tak w sypialni zrobisz,nie, nie chodzi o mnie,mnie tylko żarty cieszą,wierszyk bedzie jak tsza,hej!! |
dnia 29.03.2009 17:35
Pani Elu, proszę wybaczyć, rzadko kiedy coś takiego robię, ale bardzo długo by zajęło mi tłumaczenie co, jak i dlaczego. Jeżeli przyda się mój pomysł, to się ucieszę, ale i do kosza można wyrzucić. Najbardziej mnie uwierał "zamknięty rozdział", taki zahaczający o wtórność bardzo. Poza tym, czytam tę historię samotności peelki. A puenta prowadzi mnie do słynnego cytatu Goethego, który w chwili śmierci miał powiedzieć: "Więcej światła!".
Smak ziołowej herbaty
nie znajduje w sobie marzeń
a przecież powinna. utknęły między
nie wyjść za późno i nie wrócić za wcześnie.
przestała myśleć o jutrze gdy powiedzieli
że mają kogoś na jej miejsce.
świat zmalał do wielkości gazety.
niedługo stanie na jednej nodze i co potem?
strzeliła za bardzo eksploatowana żarówka
(nocą pali światło i papierosy). boi się szeptów
i cienia za plecami czuje gorące spaliny.
wie jak łatwo zejść w otchłań.
przeczeka. jest jeszcze parę osób i rzeczy
na których jej zależy. przeczeka
jak tamtą wiosnę kiedy pisk opon
zamknął śmiech. w jednej chwili
została sama.
teraz wypije kolejną herbatę.
co z tym światłem? |
dnia 29.03.2009 18:08
retesko - wybaczam:) i dziękuję Ci za Twoją wersję, jest do przemyślenia. Goethe pewnie nie znał mojej peelki, kiedy wypowiadał swoje słynne słowa, :) a ona zadaje pytanie co z tym światłem? Czy starczy jej sił, energii, żeby przezwyciężyć trudności? Dziękuję Ci retesko, że zawitałaś i ciepło pozdrawiam :) |
dnia 29.03.2009 18:43
podoba mi się w reteskowej wersji |
dnia 29.03.2009 20:04
Dobry, smutny wiersz.
Pozdrawiam |
dnia 29.03.2009 20:12
smutne pisanie, piękne |
dnia 29.03.2009 20:59
przy pierwszym czytaniu zamiast ziołowej, jakoś tak mi się rzuciło zielonej....i tak już mi juz zostało
wiersz dla mnie jest dobry, chyba najbardziej do mnie trafił spośród tych, które tutaj Pani zamieściła.
wers specjalnie dla mnie:
niedługo stanie na jednej nodze i co potem?
po co stawać na jednej nodze?żeby zrobić krok na przód, do tyłu, może skoczyć w górę, albo rzucić się w przepaść....jest parę możliwości a peel stoi przed wyborem. to co było, już się nie zmieni, ale jaka będzie przyszłość?może jednak pojawi sie światło...?ja wierzę;)
pozdrawiam ciepło |
dnia 29.03.2009 21:19
Robert Furst, przemek_f, roy, blondynka - dziękuję za przeczytanie i wpisy. Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 29.03.2009 21:31
Dobry refleksyjny wiersz, skłania do zastanowienia się nad podejmowanymi decyzjami. Ja w takich chwilach piję Yerba Mate ;o)
Ciepło pozdrawiam |
dnia 29.03.2009 21:47
magmis - cieszy mnie Twój komentarz, bardzo ciekawie dokonałaś percepcyjnej analizy na wybranym wersie. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam:) |
dnia 29.03.2009 21:51
moderator2 - zauważyłam poprawkę w wersie, bardzo dziękuję za reakcję :) |
dnia 29.03.2009 22:11
Lady Z. - miło widzieć po przerwie, Cieszę się, że zajrzałaś i dzięki za komentarz:) Picia Yerba Mate życzę w lepszych okolicznościach ;-) Równie ciepło pozdrawiam. |
dnia 29.03.2009 22:57
wiersz niełatwy, dodatkowo napisany tak, ze chcąc nie chcąc czytelnik utożsamia się z peelem - to sztuka, mnie przejął bardzo, puenta bardzo mocna
czytało się bardzo dobrze |
dnia 30.03.2009 12:40
Pani Magdo - Dziękuję, cieszę się z takiego odbioru. Serdecznie pozdrawiam:) |
dnia 30.03.2009 14:40
Wspaniały wiersz. Dziękuję serdecznie. Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na jeszcze :) |
dnia 30.03.2009 20:17
IRGA - to ja dziękuję, miło,że się spodobał, pozdrawiam ciepło:) |
dnia 31.03.2009 10:39
Przejmujący wiersz z ciekawymi pod względem interpretacji momentami. Retusz reteski delikatny i do rozważenia. Pierwsze "przeczeka" przeczytałem "przecieka" i wydało mi się to ciekawe. |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 16
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|