  | 
Nawigacja | 
  | 
 
 
  | 
Wątki na Forum | 
  | 
 
 
  | 
Ostatnio dodane Wiersze | 
  | 
 
 
 | 
  | 
Wiersz - tytuł: Wielka szpera | 
  | 
 
 
  | 
Komentarze | 
  | 
 
 
  | 
dnia 01.10.2009 12:23 
http://www.youtube.com/watch?v=dI2_uLqq9LA&feature=related | 
 
dnia 01.10.2009 12:54 
mimo trudnego tematu, żaden z tego wiersz nie wyszedł | 
 
dnia 01.10.2009 13:31 
nie wyszedł żaden wiersz, bo na wiersze waćpan masz wyłączność. żenua | 
 
dnia 01.10.2009 16:04 
zaczyna się zupełnie banalnie i niewinnie, kończy tragicznie; 
ta różnica nastroju w przekazie pomaga uwiarygodnić dramat 
popr./w stanie, a może lepiej - nie może odebrać naszych marzeń, 
zamiast cudzysłowu proponowałabym kursywę, 
zrezygnowałabym też z idziemy,  
 jeszcze trochę podszlifowałabym formę, zrezygnowała z wersalików 
mam jeszcze wątpliwości, co do tytułu /rozpiętości znaczenia w sposób niekontrolowany/ 
pozdrawiam | 
 
dnia 01.10.2009 17:49 
nie ma wiersza, bo pomimo wersowania jest to proza (być może poetycka). | 
 
dnia 01.10.2009 17:52 
Beato tytuł tu jest dość ścisły, tyczy akcji wymierzonej w dzieci dziesięcioletnie i starców w łódzkim getcie. Dziękuję za sugestie wydają się trafne, myślisz że tak będzie lepiej? 
 
Wielka szpera 
 
Bajka o królewiczu i cudownym kraju, gdzie nie ma głodu i nieurodzaju. 
Spokojnie płyną chwile radosne poprzez zimę, jesień, lato i wiosnę. 
 
przy ulicy dworskiej czternaście otworzono szkółkę 
na tyłach mieści się fabryka wyrobów bieliźniarskich 
szyjemy maciupcich rozmiarów koronkowe sukienki dla lalek 
one trafią do niemieckich sklepów z zabawkami 
dzięki judenratowi zaopatrzeni jesteśmy w żywność 
powoli porządkuje się nasza codzienność 
malujemy historię dzieci z łódzkiego getta 
opowieść o ziemi obiecanej gdzie nie ma głodu 
nikt nie może odebrać naszych marzeń 
jesteśmy gotowi do wyjazdu w kierunku chełmna 
tam w ciężarówkach zagazują nas spalinami | 
 
dnia 01.10.2009 17:56 
mastermood widocznie mamy inne pojęcie poezji, bo ktoś z nas dwóch wie co jest poezją a co nią nie jest, bo zna jedyną słuszną regułę, a może ma pojecie anachroniczne, sam tego nie wiem. | 
 
dnia 01.10.2009 18:07 
na zadławionym oddechu, pośpiesznie,  
a w tym pośpiechu czuje się niepokój; 
 
na pewno lepiej, i jeszcze  puenta/ostatni wers/- tu można wprowadzić przestrzeń- /może akapit/?/-kontrapunkt, miejsce na złapanie ostatniego oddechu; 
przecedż moje uwagi przez swoją wrażliwość,                       jeszcze raz pozdrawiam | 
 
dnia 01.10.2009 18:22 
dzięki, jeszcze sobie to potem obaczę, teraz idę się pomęczyć ręcznym odbijaniem linorytów, podtruć się ciut farbą drukarską.;) | 
 
dnia 01.10.2009 20:58 
cięzko jest się zmierzyć z tym tematem,ale próbowaćzawsze trzeba | 
 
dnia 02.10.2009 08:02 
Ciekawa opowieść. Pozdrawiam. | 
 
dnia 02.10.2009 20:18 
Ujął mnie ten utwór, jakkolwiek go zaklasyfikować. Akurat jestem w podłym nastroju, może dlatego tak prosto w twarz. Pozdrawiam | 
 
 
 | 
  | 
 
  | 
  | 
  | 
 
 
  | 
Dodaj komentarz | 
  | 
 
 
  | 
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
 | 
  | 
 
  | 
  | 
  | 
 
 
 | 
  | 
Pajacyk | 
  | 
 
 
  | 
Logowanie | 
  | 
 
 
  | 
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować. 
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij  TUTAJ.
  
 | 
  | 
 
  | 
  | 
  | 
 
 
  | 
Aktualności | 
  | 
 
 
  | 
Użytkownicy | 
  | 
 
 
  | 
  Gości Online: 8 
Brak Użytkowników Online 
   Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439 
  Nieaktywowani Użytkownicy: 0 
  Najnowszy Użytkownik: chimi
 | 
  | 
 
  | 
  | 
  | 
 
 
 |