poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 04.11.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Czy ten portal "umarł"?
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
wybiórczość
Strz... szcz... a id...
Strach - zapis snu 2...
wszyscy w domu
Zgryz z niedopałkiem
Głód
Tik-tak
karmazyn
Douve
Spotkanie z Putinem,...
Wiersz - tytuł: Wielka szpera
"Bajka o królewiczu i cudownym kraju, gdzie nie ma głodu i nieurodzaju.
Spokojnie płyną chwile radosne poprzez zimę, jesień, lato i wiosnę."

Przy ulicy Dworskiej czternaście otworzono szkółkę
na tyłach mieści się fabryka wyrobów bieliźniarskich
szyjemy maciupcich rozmiarów koronkowe sukienki dla lalek
one trafią do niemieckich sklepów z zabawkami
Dzięki Judenratowi zaopatrzeni jesteśmy w żywność
powoli porządkuje się nasza codzienność
Malujemy "historię dzieci z łódzkiego getta"
opowieść o ziemi obiecanej gdzie nie ma głodu
nikt nas nie jest wstanie oskubać z naszych marzeń
idziemy jesteśmy gotowi do wyjazdu w kierunku Chełmna
tam zagazują nas spalinami w ciężarówkach
Dodane przez wiki dnia 01.10.2009 10:55 ˇ 12 Komentarzy · 748 Czytań · Drukuj
Komentarze
wiki dnia 01.10.2009 12:23
http://www.youtube.com/watch?v=dI2_uLqq9LA&feature=related
mastermood dnia 01.10.2009 12:54
mimo trudnego tematu, żaden z tego wiersz nie wyszedł
wiki dnia 01.10.2009 13:31
nie wyszedł żaden wiersz, bo na wiersze waćpan masz wyłączność. żenua
bols dnia 01.10.2009 16:04
zaczyna się zupełnie banalnie i niewinnie, kończy tragicznie;
ta różnica nastroju w przekazie pomaga uwiarygodnić dramat
popr./w stanie, a może lepiej - nie może odebrać naszych marzeń,
zamiast cudzysłowu proponowałabym kursywę,
zrezygnowałabym też z idziemy,
jeszcze trochę podszlifowałabym formę, zrezygnowała z wersalików
mam jeszcze wątpliwości, co do tytułu /rozpiętości znaczenia w sposób niekontrolowany/
pozdrawiam
mastermood dnia 01.10.2009 17:49
nie ma wiersza, bo pomimo wersowania jest to proza (być może poetycka).
wiki dnia 01.10.2009 17:52
Beato tytuł tu jest dość ścisły, tyczy akcji wymierzonej w dzieci dziesięcioletnie i starców w łódzkim getcie. Dziękuję za sugestie wydają się trafne, myślisz że tak będzie lepiej?

Wielka szpera

Bajka o królewiczu i cudownym kraju, gdzie nie ma głodu i nieurodzaju.
Spokojnie płyną chwile radosne poprzez zimę, jesień, lato i wiosnę.


przy ulicy dworskiej czternaście otworzono szkółkę
na tyłach mieści się fabryka wyrobów bieliźniarskich
szyjemy maciupcich rozmiarów koronkowe sukienki dla lalek
one trafią do niemieckich sklepów z zabawkami
dzięki judenratowi zaopatrzeni jesteśmy w żywność
powoli porządkuje się nasza codzienność
malujemy historię dzieci z łódzkiego getta
opowieść o ziemi obiecanej gdzie nie ma głodu
nikt nie może odebrać naszych marzeń
jesteśmy gotowi do wyjazdu w kierunku chełmna
tam w ciężarówkach zagazują nas spalinami
wiki dnia 01.10.2009 17:56
mastermood widocznie mamy inne pojęcie poezji, bo ktoś z nas dwóch wie co jest poezją a co nią nie jest, bo zna jedyną słuszną regułę, a może ma pojecie anachroniczne, sam tego nie wiem.
bols dnia 01.10.2009 18:07
na zadławionym oddechu, pośpiesznie,
a w tym pośpiechu czuje się niepokój;

na pewno lepiej, i jeszcze puenta/ostatni wers/- tu można wprowadzić przestrzeń- /może akapit/?/-kontrapunkt, miejsce na złapanie ostatniego oddechu;
przecedż moje uwagi przez swoją wrażliwość, jeszcze raz pozdrawiam
wiki dnia 01.10.2009 18:22
dzięki, jeszcze sobie to potem obaczę, teraz idę się pomęczyć ręcznym odbijaniem linorytów, podtruć się ciut farbą drukarską.;)
agapiotr_2008 dnia 01.10.2009 20:58
cięzko jest się zmierzyć z tym tematem,ale próbowaćzawsze trzeba
konto usunięte 36 dnia 02.10.2009 08:02
Ciekawa opowieść. Pozdrawiam.
atrament dnia 02.10.2009 20:18
Ujął mnie ten utwór, jakkolwiek go zaklasyfikować. Akurat jestem w podłym nastroju, może dlatego tak prosto w twarz. Pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

82957482 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005