|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: widoki ptaków w zimie |
|
|
I posiłek
gra barw gouaches decoupees matisse'a,
myślę o "klownie" oraz o "koszmarze
białego słonia" z cyku "jazz":
gra barw w ogrodzie
biel tnie czerń w żółci ginie czerwień:
na ośnieżonej gałęzi kos
połyka owoce kaliny,
nie dzieje się nic tylko lęk,
kos przeglądam okolicę,
czy nie widać krogulca, w każdej
kulce kaliny czyha sens
II premedytacje
jastrząb odrywam strzęp za strzępem
od gołębia, co dogorywa,
rzęzi osaczony srokami,
czekam na resztki z posiłku
jak sroki, utożsamiony
z ofiarą współczuję ofierze,
głód, dług u żołądka, kaszle
zakłopotany jak lekarz,
martwi go jednoczesne bycie
zabijającym, zabijanym,
widzem czekającym na ochłap,
tymczasem odwilż upodabnia
krajobraz do upierzenia srok
lub pokrewieństwa dobra ze złem
Dodane przez woka ketjof
dnia 25.10.2010 13:06 ˇ
19 Komentarzy ·
1459 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 25.10.2010 13:21
super; jest rytm i forma- a w niej interesujące powiązania znaczeń, kolorów i odniesień; będę tu wracać,
pozdrawiam |
dnia 25.10.2010 13:38
dla mnie krogulec to przesada, nie dobry tekst |
dnia 25.10.2010 14:22
widziałem kilka razy, jak krogulec zabijał kosa dlatego nie rozumiem, stanleyu, na czym polega dla Ciebie "przesada" |
dnia 25.10.2010 15:16
dziękuję bolsie za ocenę |
dnia 25.10.2010 15:50
ciekawy pomysł |
dnia 25.10.2010 16:03
tylko pomysł? dobre i to |
dnia 25.10.2010 16:07
Ciekawy pomysł i wykonanie. Całość ma w sobie dużo z kolażu; nie płynie, rwie się i boli. To jest można powiedzieć 'styl'. Coś, co stanowi poetę.
Podoba mi się drapieżność i jednoczesna prostota formy.
Dobre. |
dnia 25.10.2010 16:12
ach! jak ja, próżny, lubię czytać Twój komentarz achilleo! |
dnia 25.10.2010 20:37
Po lekturze tego dobrego wiersza wróciły u mnie wspomnienia, z początku lat siedemdziesiątych.
Niewątpliwie namiastka turpizmu tu tkwi, trochę szkoły lingwistycznej, jest też łagodny kod, i obrazowanie podobne do dokonań W. Burtowego, tragicznie zmarłego poety w 1969 r.
Nie mniej jednak jest to głos odrębny, ciekawy, na kanwie znakomitego warsztatu. pozdrawiam
JBZ. |
dnia 25.10.2010 21:18
Nie znam twórczości W.Burtowego, ta uwaga to dla mnie cenna wskazówka.
Za ocenę wiersza dziękuję. pozdrawim |
dnia 25.10.2010 21:19
miało być pozdrawiam |
dnia 25.10.2010 22:08
Nie możesz znać Burtowego, pamietają o nim tylko Ci którzy byli blisko niego. Od jego debiutu minęło 45 lat, od śmierci 41 lat. Wydał tomik "Kwarantanna przed srebrem", w 1975 roku wydano zbiór jego wieszy, na dziś niedostępny. Oto jeden z jego wierszy:
Aż do sinego błekitu
zacięły się wargi alei
Stragany jarzeń wczesnych
wzdłuż jezdni
Pod ścianami
deszcz nastawiał sobie pomników
leżą płasko jak ryba na dłoni
Łysy parasol wagi strzeże
i dziadka stojącego jak cyrkiel
Na bazar stąd osiemset dziesięć kroków.
JBZ |
dnia 25.10.2010 23:05
nie, nie tylko pomysł, wiersz również przemówił pozytywnie:) Pozdrawiam:) |
dnia 25.10.2010 23:57
dla mnie też na plus. |
dnia 26.10.2010 06:31
Bardzo interesujący wiersz. Oj, dzieje się w ptasim królestwie. No i ta odwilż upodabniająca krajobraz do upierzenia srok. Dobry wiersz. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 26.10.2010 09:12
Dziękuję Jerzy za wiersz Burtowego
Dziękuje za komentarze
zoji
maryli
IRDZE
pozdrawiam |
dnia 29.11.2010 20:26
gra barw znakomita i ptactwo w roli głównej, super zapis:)) bardzo przypadł mi do gustu Pozdrawiam. |
dnia 18.12.2010 21:35
Dziękuję blondynko8 za zajrzenie i komentarz, pozdrawiam |
dnia 13.03.2011 14:49
w trzecim wersie powinno być "cyklu" |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech
|
|
|
|
|
|