poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 24.12.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Czy ten portal "umarł"?
FRASZKI
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
Ostatnio dodane Wiersze
naukowcy ostatnio od...
Mlecz
Przyjdź dobrą nocą
Śliwki w czekoladzie
Róża
"Wielki Ogień "
Odmęty
I nie dyliżans
Mgła
Tuszenie tuszy
Wiersz - tytuł: Podróże
Klepsydra życia popiołem tchnie wnętrza
nam zaklętym krążącym po elipsie w czasach rozłączenia
przyznam niebezpiecznie jest
w trzech wymiarach mówić nawet o miłości
mając w zasięgu ręki śmierć wewnętrzne krawędzie umysłu
rozpuszczają się w odkrywcze słowa ale teraz
tu i teraz gdzie jest to tajemnicze miejsce
bezpieczny powrót mojej najgłębszej istoty
wszakże gwiazdą nie jestem co rodzi się żyje i umiera

Bezskutecznie opływałam myślami zmierzchy
aurą rzeźbiące wyspę tonala ornamenty ciała
Pokora dorastała w rysach twarzy bijąc w źródło
gdzie się stawałam jak nowe słońce w kosmosie
może język wspólny wszystkiemu co żywe
nielinearnie wykryje
wymiarów mdłe w świecie próżnie
zjednoczy nasze dłonie chwytane dwoistością

w końcu samotna w ciszy bez myśli
nie zapłaczę na tej pustyni i nadejdą wspaniałe przypływy
stopią mnie z oceanem w łonie Wszechświata
od którego odszczepić się nie mogę
może jestem tam nienarodzonym a wiecznym
wyzwoleniem od samej siebie i od śmierci
Dodane przez KatarzynaValeria dnia 29.01.2011 15:21 ˇ 8 Komentarzy · 727 Czytań · Drukuj
Komentarze
Bogdan Piątek dnia 29.01.2011 15:38
Ech, ten Wszechświat, często u Ciebie, szukasz jedności?:) Przydługie, nieco przegadane, ale są momenty:). Pozdrawiam.
Madoo dnia 29.01.2011 15:44
za Bogdaniem, koniecznie odchudzic, koniecznie ;)
andreas43 dnia 29.01.2011 17:57
Miło sie czytało, ale poprzednicy mają rację.
Pozdrawiam.
sykomora dnia 29.01.2011 18:41
nieeee

proszę

krążenie po elipsie stryczka

stapanie w łonie

od którego nie możnasią odszczepić

groza
groza
po trzykroć
groza

nielinearna
KatarzynaValeria dnia 29.01.2011 20:30
Poprosiłam o moderację tego wiersza, zanim to nastąpi zamieszczam poprawiony:

Klepsydra życia popiołem tchnie wnętrza
nam zaklętym krążącym po elipsie w czasach rozłączenia
przyznam niebezpiecznie jest
w trzech wymiarach mówić nawet o miłości
mając w zasięgu ręki śmierć wewnętrzne krawędzie umysłu
rozpuszczają się w odkrywcze słowa ale teraz
tu i teraz gdzie jest to tajemnicze miejsce
bezpieczny powrót mojej najgłębszej istoty
wszakże gwiazdą nie jestem co rodzi się żyje i umiera

Bezskutecznie opływałam myślami zmierzchy
aurą rzeźbiące wyspę tonala ornamenty ciała
Pokora dorastała w rysach twarzy bijąc w źródło
gdzie się stawałam jak nowe słońce w kosmosie
może język wspólny wszystkiemu co żywe
nielinearnie wykryje
wymiarów mdłe w świecie próżnie
zjednoczy nasze dłonie chwytane dwoistością

w końcu samotna w ciszy bez myśli
nie zapłaczę na tej pustyni i nadejdą wspaniałe przypływy
stopią mnie z oceanem w łonie Wszechświata
od którego odszczepić się nie mogę
może tam jestem nienarodzonym a wiecznym
wyzwoleniem od samej siebie i od śmierci
woody dnia 29.01.2011 21:09
Motyw kosmiczny trochę nadmiernie wyeksploatowany. Ale czyta się.
moderator4 dnia 03.02.2011 17:17
Na prośbę Autorki tekst został edytowany. Jego dotychczasowa wersja wyglądała jak poniżej:


Podróże


Nie możemy krążyć na stryczku życia
jak po elipsie choć przyznam niebezpiecznie jest
w trzech wymiarach mówić nawet o miłości
Sytuacja jest wyborna
mając w zasięgu ręki śmierć wewnętrzne krawędzie umysłu
rozpuszczają się w odkrywcze słowa ale teraz
tu i teraz gdzie jest to tajemnicze miejsce
bezpieczny powrót mojej najgłębszej istoty
wszakże gwiazdą nie jestem co rodzi się żyje i umiera

Bezskutecznie opływałam myślami zmierzchy
aurą rzeźbiące wyspę tonala ornamenty ciała
zapomniane złote podziały nieskończoności
Pokora dorastała w rysach twarzy bijąc w źródło
gdzie się stawałam jak nowe słońce w kosmosie
może język wspólny wszystkiemu co żywe
nielinearnie wykryje
wymiarów mdłe w świecie próżnie
zjednoczy nasze dłonie chwytane dwoistością

w końcu samotna w ciszy bez myśli
nie zapłaczę na tej pustyni i nadejdą wspaniałe przypływy
stopią mnie z oceanem w łonie Wszechświata
od którego odszczepić się nie mogę
może jestem tam nienarodzonym a wiecznym
wyzwoleniem od samej siebie i od śmierci


Pozdrawiam.
KatarzynaValeria dnia 03.02.2011 17:54
nareszcie, dziękuję!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 28
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

84848957 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005