poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 25.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wieczór autorski alb...
Wiersz - tytuł: Krzywe karabiny II
Gdy po trzech latach wrócił z Oksywia,
ojciec celownik zdjął od Mausera,
na lewą stronę lufę wykrzywił,
rzekł, i tak nie ty swój cel wybierasz.

Kiedy za piwo sprzedał karabin,
choć z krzywą lufą, bez celownika
mówił, że jakby sam siebie zabił
albo rozstrzelał resztę z człowieka.

Ci co go zwali skrzypkiem dachowym,
jak uczy dobra wojskowa szkoła,
postrzelonemu od stóp do głowy
salutowali palcem do czoła.

Niskim ukłonem dziękował stale
i on potrafił udawać Greka,
starczy honoru na jeden palec
dla pozostałej reszty z człowieka.

Dzisiaj nikogo we wsi nie dziwi,
gdy rozstrzelany z ludzkiej połowy
gra na blaszanych puszkach po piwie
jak na bębenkach, skrzypek dachowy.
Dodane przez kozienski8 dnia 07.10.2011 22:15 ˇ 14 Komentarzy · 989 Czytań · Drukuj
Komentarze
Ewa Włodek dnia 07.10.2011 22:44
oooo, Bronku, po Swojemu opisałeś upadek tego skrzypka dachowego...Smutno, głęboko i prawdziwie... Poczytałam, zwyczajnie, z przyjemnością. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
tolekbanan dnia 07.10.2011 23:04
jeden z nich skoczył za burtę trzy dni przed końcem służby
drugi kompani honorowej oddal zęby i żołądek
trzeci w Serbii
czwarty na wzgórzach Golan
dziś wszyscy tłuką w puszki i wszyscy z Podhala
tak odczytałam
o nich pomyślałam
dziękuje
sykomora dnia 08.10.2011 01:25
oj bronku, przychodzą do ciebie cudaki i czekają cierpliwie, bo
tylko ty potrafisz życie z nich wystrugać:)
IRGA dnia 08.10.2011 06:27
Dobre, Bronku. Pozdrawiam serdecznie. Irga
Bogdan Piątek dnia 08.10.2011 11:11
Cel - pal:), trafiony:). Brawo, Bronku, pozdrawiam serdecznie.
kozienski8 dnia 08.10.2011 16:32
Ewa Włodek, I właśnie o tę zwyczajność chodzi, miło Ciebie widzieć, jak zawsze,

Tolekbanan. r16;r17; nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebier30; dawniej tak właśnie bywało, dzisiaj jest chyba inaczej, ale na Oksywiu pewnie dalej chłopaki stoją i patrzą w morze, pozdrowienia z gór.

Sykomora, Ja chyba też jestem między tymi cudakami, przez to mi łatwiej, miło

IRGA, też serdeczności posyłam

Bogdan Piątek. Salut dla Ciebie r11; na dwa palce
Elżbieta dnia 08.10.2011 18:57
Bronkowy wiersz z nowym pomysłem. Przyjemnie Cię znowu poczytać:)
A, gdyby tak Bronku, w kursywę czwarty wers?
rzekł - i tak nie ty swój cel wybierasz.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Zbyszek63 dnia 08.10.2011 19:03
Ciekawe czym będzie grał w wersji nr IV
kozienski8 dnia 08.10.2011 19:25
Elżbieta Nie przyszła mi ta myśl z kursywa do głowy, prawdę mówiąc chciałem aby wyszło, ..to nie ty będziesz kule nosił...ale jest jak jest, pozdrowienia
kozienski8 dnia 08.10.2011 19:27
Zbyszek Znajdzie się i w czwartej pomysł na granie, widzę, że nie ma tutaj pierwszego kawałka, specjalnie dla Ciebie

Krzywe karabiny

Opowiedz mi żołnierzu, chcę wiedzieć jak najwięcej,
albo zrób, niech powiedzą na strunach twoje ręce.

Trójca najlepszych pieśni, to miłość, śmierć i kwiaty.
Wojaku, rozwiąż pięści, i zagraj jak przed laty,
a ujrzysz w swym ogródku pachnące bzy majowe,
gdzie szaro dziś i smutno bez kwiatów kolorowych,

wpatrzonym w niebo, suchym konarom z kęp leszczyny
tchnij swoją pieśnią ducha, jak wojna w karabiny,
pod krzakiem rozsypane orzeszki niepotrzebne,
zmień w złoty kolor graniem na łuski z pól bitewnych.

Nie przejmuj się staruszku, że ta muzyka boli,
tylko mi graj - nie żałuj, ja nawet taką wolę,
a krzywe karabiny sam pozamieniam w kwiaty,
łuski zaś na dziewczyny,
pola bitewne - w chaty.
Maryla Stelmach dnia 08.10.2011 22:12
poczytałam, podoba mi się. jakaś historia, zawsze pochłania. pozdrawiam.
wiese dnia 09.10.2011 17:03
bardzo, prawie jak zawsze

hey
kozienski8 dnia 13.10.2011 19:21
maryla cieszę się i ja, najlepszego
kozienski8 dnia 13.10.2011 19:22
wiese, a ja nie prawie, zawsze dobrze Ciebie widzę,
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 13
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67062614 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005