poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 25.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wieczór autorski alb...
Wiersz - tytuł: Zamknęli samego i poszli
Zamknęli samego, i poszli.
Mur z klocków zbuduję, ogromny,
na straszki co z kątów wypełzły
i wolno zbliżają się do mnie.

Tych klocków jest chyba za mało.
Już lepiej się schowam na wieży.
Nie umiem tak szybko, runęła
dlaczego włos zaczął się jeżyć?

Nie, żeby ze strachu, tak sobie,
ze złości na klocki zaśpiewam.
I głośniej, by tamte uciekły,
oj, będę na mamę się gniewać!


I śpiewam już ile mam siły
a strachy od tego są małe.
Klucz w zamku (to mama!)- mój synku
Słyszałam, jak...głośno! śpiewałeś.
Dodane przez Marek Bałachowski dnia 22.06.2012 15:05 ˇ 15 Komentarzy · 1390 Czytań · Drukuj
Komentarze
nitjer dnia 22.06.2012 15:55
Coś mi się zdaje, że powyższy utwór zainspirowany wziętym z życia zdarzeniem. Ten wiersz zainteresował mnie bowiem przywiódł wspomnienie z dzieciństwa. Też zostawiono mnie, czteroletniego brzdąca, samego w domu. Po paru minutach powodowany jakimiś irracjonalnymi lękami postanowiłem je natychmiast opuścić. Drzwi były zamknięte na klucz. Pozostawało okno. Było to jednak mieszkanie na drugim piętrze. W starej kamienicy więc dość wysoko. Zbiłem stołkiem szybę i stojąc zaraz potem na parapecie, śledziłem wzrokiem kawały szkła zmierzające ku wybetonowanemu podłożu. Przy zetknięciu z nim rzecz jasna rozprysnęły się na drobny mak. W ostatnim momencie przed zrobieniem kroku w tą przepaść coś mnie olśniło, że sam mogę rozlecieć się na równie wiele kawałków jak to szkło. To sprawiło, że zawahałem się. I to wahanie mnie uratowało. Moja opiekunka (rodzice byli w pracy) słysząc wybijane okno wybiegła z podwórkowej pralni i ostatecznie powstrzymała mnie krzykiem przed tym szaleńczym przedszkolnym kaskaderstwem. Cienko, jeśli w ogóle, bym po nim śpiewał ;)

Pozdrawiam.
Ewa Włodek dnia 22.06.2012 16:45
a ja czytam wiersz z "podwójnym dnem". W pierwszym, podstawowym znaczeniu - podobnie, jak Nitjer - o dziecku, mierzącym się ze swoimi dziecięcymi lękami. I w drugim - czasem człowiek dorosły znajduje się w sytuacji dziecka, które "zamknęli samo, i poszli". Jego "śpiew" - bywa różny, i dobrze, gdy ktoś go w porę usłyszy. Gorzej, jeśli nie...Pozdrawiam serdecznie, Ewa
bombonierka dnia 22.06.2012 17:11
;)) och, te lęki dzieciństwa...zamkniecie w domu mnie nie stresowalo...potrafiłam sie sama bawić, byle gałgankiem i wyimaginowana lalką;)) gorzej bylo z zejściem do piwnicy...
poczytałam z uśmiechem;)))))pozdrawiam;))m
Jacek Madynia dnia 22.06.2012 19:55
Jak dla mnie super. Idealny rytm. Każdy wers podzielony na trzy równe części (dwie średniówki). Zrozumiały dla każdego, kto pamięta swoje dzieciństwo.
Świetny tekst.

Pozdrawiam.
PaULA dnia 22.06.2012 21:47
Bardzo na tak, świetnie pokazałeś lęki dziecka zostawionego przez matkę, chociażby na chwilkę. Pozdrawiam:)
januszek dnia 22.06.2012 22:10
Śpiew jest dobry na wszystko.
pamiętam sytuację: ciemno, las, a obok stado dzików ... zacząłem śpiewać.
:)
pozdrowionka.
kukor dnia 22.06.2012 23:26
przymus pisania, czy co?....
abi dnia 22.06.2012 23:41
autentyk, tak smakuje
Marek Bałachowski dnia 25.06.2012 08:14
To mój debiut na tym forum. To miłe, że przyjęto mnie w miarę ciepło, pokazano, gdzie można zostawić płaszcz zamiast pokazania drzwi.
Marek Bałachowski dnia 26.06.2012 10:07
I - ostatni wers powinien brzmieć:
Słyszałam, jak... pięknie... śpiewałeś?
Ale to konsekwencja wpisywania z głowy,( choć trudno powiedzieć, że z niczego, bo z - pamięci)
Niby tak samo brzmi, a przeszkadza. Muszę to przeżyć Chociaż najpierw chciałem przemilczeć.
ElminCrudo dnia 28.06.2012 10:20
Bardzo udany debiut, :)
Moja, drobna uwaga dotyczy wyrażenia: "schowam się na wieży". Moim zdaniem: wejść na szczyt wieży, być na górnym tarasie wieży, schować się za wieżą, schować się w wieży, być osadzonym/uwięzionym w wieży, wejść do wieży.
Pozdrawiam.
pawel kowalczyk dnia 28.06.2012 15:35
Zajrzalem bo autor pisze ciekawe i inteligentne komentarze. Ekspertem nie jestem - na poezji sie nie znam - lubie ja za bycie jedna z najcenniejszych "zdobyczy" mozgu, ktory wyrosl w doniczce zwanej homo sapiens. Pozwyzszy utwor do mnie az tak bardzo nie przemawia...mimo to zapamietam autorskie nazwisko i bede zagladal bo lubie autorskie komentarze.
Marek Bałachowski dnia 28.06.2012 18:17
Dziękuję panu Pawłowi K za miłe słowa o wywołujących zainteresowanie komentarzach zostawiając sobie jego dygresję o zaprzęgnięciu mojego skromnego IQ w tymże właśnie celu (która to dygresja wisienką jest słodką: i tu zaraz skojarzenie: musi być słodka, bo nie kwaśna czy cierpka przecież; ale słodkie - z niemieckiego Suessekirsche to czereśnie. Więc jak: wisienka czy czeresienka? I już wiem, że jest dobrze, bo nic na tym padole nie jest jednoznaczne. Także i moja inteligencja, niestety)
początkowo chciałem odpisać - jak innym - pod ich wierszami, ale u p. Pawła K wiersze już zasuniete czasu upływem szybkim i -moze prócz niego - mniej tam niz tu zaglądnie czytelników.
A bez nich to i komentarz ma mniejszą, wydaje się , wagę.
I ja ekspertem nie jestem.
Jak o wszystkim, z czym stykam się, a tym bardziej jak o tych sprawach, w których zabieram głos. staram się dowiedzieć jak najwięcej.
Zdobycz, która urosła w tej doniczce wydaje mi się być takim patrzeniem spod zmrużonych powiek - obraz jest wtedy mniej ostry, mniej bogaty w szczegóły, czyli pozwalajacy na wcześniejsze uogólnienia, na wcześniejsze docieranie do sedna.
Napisawszy to już wiem, że nie jest to definicja, algorytm pełny i zamkniety na słowo "poezja" - raczej probablistyczny.
Ale - nie trzeba być ekspertem - wszakże czucie lepsze jest niż szkiełko
Nawet gdy mówiący to był z pokolenia w którym greka, łacina a i poezja znajdowały sie w kanonie wykształcenia.
My wiemy, że wszystkich dróg nie przejdziesz, wsiech diełuczek nie będę kończył: ale dobrze byc po tej jaśniejszej stronie.
I po tej stronie jasnej spotykajac pana Pawła K cieszę się, tym bardziej, że nie oczekuje on łaskawości w ocenach.
A to jest dla niego bardzo dobra oceną.
adam rem dnia 28.06.2012 19:39
nio włos się jeży... tu forma płacze nad treścią, a nad formą treść...
ElminCrudo dnia 28.06.2012 19:59
Adam rem
W którym miejscu w wierszu "Zamknęli samego i poszli" "forma płacze nad treścią, a nad formą treść"?
Nic nad niczym nie płacze. Temat poprowadzony z wyczuciem. Wersy są zbudowane wyjątkowo starannie, bardzo ładnie rozłożone akcenty.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67069242 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005