dnia 26.09.2012 08:02
Patetyczne i nadęte. Jeśli autor poważnie myśli o pisaniu, konieczne jest radykalna zmiana stylu i języka. |
dnia 26.09.2012 09:35
również |
dnia 26.09.2012 11:25
miało być młodo-polsko i jest! |
dnia 26.09.2012 11:32
Roman podaj mi jedno nazwisko autorytetu, który napisał, że nie może wiersz być dęty. |
dnia 26.09.2012 11:53
Piękny sonet, bardzo dobry w swojej "kategorii" . Treść adekwatna do formy, rzeczywiście młodopolsko. Widać, że Autor biegle posługuje się różnymi formami poetyckiej wypowiedzi. Byłam tutaj z przyjemnością. |
dnia 26.09.2012 14:01
w jakimś sensie - jest młodopolsko, fakt (lubię Młodą Polskę). Tylko rzuuć okiem na ostatnią strofę - chyba Ci w jednym miejscu "ucięło" metrum, i "przerzuciło" oczko niżej. A może się tylko czepiam? Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 26.09.2012 15:15
IRGA- dziękuję
Ewa- trochę się posypało-dopracuję- dziękuję.
pozdrawiam |
dnia 26.09.2012 16:29
Młoda Polska była właściwa w Młodej Polsce. Odrzu takie niedobre wzory! |
dnia 26.09.2012 16:31
Podałbym ci nazwiska niejednego autorytetu, ale czy to cię przekona? |
dnia 26.09.2012 18:35
pierdolety! |
dnia 26.09.2012 18:36
och, to napisał TEN AŁTOR: ach, cudne, cudne to ;p |
dnia 26.09.2012 22:13
kukukor napisz tak jak ja napisałem, to uznam Cie za połete |
dnia 27.09.2012 07:03
Nie wiem jak kukor, ale ja takich tekstów mógłbym produkować po 100 dziennie, to łatwizna. Obudź się człowieku, zobacz jak zmienił się język poezji w ostatnim stuleciu! |
dnia 27.09.2012 16:45
hm, czuję się rozbawiony. szczególnie próbami samochwalenia.
a co do wiersza, dobry ,ale wymagający szlifu.
to dobrze, że autor nie uważa wiersza za dzieło skończone.
przyznaję, że ja tak nie potrafiłbym.
pozdrawiam :) |
dnia 27.09.2012 18:32
RR wyczerpał temat! |
dnia 28.09.2012 07:23
roman to napisz tak, bo ja jestem znudzony niby poezją |
dnia 28.09.2012 07:26
elfka w autobusie- przeczytałem rr i nic nie zastaje |
dnia 28.09.2012 07:27
a mój po prawienie jest super, bo tak jak piszesz to tysiące piszą |
dnia 29.09.2012 09:31
To zadziwiające, że jesteś przekonany o wyjątkowości swojego wiersza, który jest tylko stylizacją na coś, co dawno w poezji przebrzmiało. I mylisz się twierdząc, że nikt inny nie pisze tak jak ty. W czasopismach literackich kosze na śmieci są pełne tekstów autorów bazujących na niedobrych młodopolskich wzorach. Czytywałem poczty literackie w różnych magazynach i mogę cię zapewnić, że ich redaktorzy zajmują się głownie odwodzeniem początkujących poetów od takiego pisania.Pytałeś o autorytety, dobrze, podam Ci jeden: Karol Maliszewski(ale choć to znawca poezji wybitny, to nie lubi on bycia wyrocznią i jak każdy ma swoje subiektywne gusta).Napisz do jego rubryki w "Odrze", a powie Ci on to samo co ja. Dziękuję Ci , że przeczytałeś moją "elfkę w autobusie", no cóż, nie każdemu musi się podobać. Ale rzec Ci muszę, że ten wiersz powstały już przed pięciu laty i czytany wielokrotnie w różnych miejscach, przysporzył mi niespodziewanie paru fanów. I także ww. Karol Maliszewski ocenił ten utwór bardzo pozytywnie, choć nie o wszystkich moich wierszach tak się wyrażał( ale jego krytyczne uwagi pomogły mi bardziej niż większość komplementów). Słuchaj więc różnych głosów, nie tylko tych z minionych epok. Pozdrawiam z Biblioteki w Nysie. |
dnia 29.09.2012 18:51
A ja stanę w obronie takiego pisania, bo warsztat jest dobry, a że nie te czasy? A kto tak naprawdę wyznacza kanony? Krytycy czy ludzie, którzy czytają, bo chcą czytać tego typu utwory?
I dzisiaj można zadać sobie pytanie: Skamander czy Awangarda ? Zawsze ścierać się będę różne nurty, i zawsze jakieś grupy literackie będą chciały przeforsować taki, a nie inny sposób pisania. Zawsze tak było i zapewne będzie.
Pozdrawiam, B. |