poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 28.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: Babie lato
Baba jestem, a moje lato już się kończy,
mnóstwo pajęczych nici wplata mi we włosy,
i z takiej samej przędzy tka cienką woalkę.

A choć lekkość dmuchawców mają moje palce,
i jeszcze tyle słońca w głębi oczu niosę -
finita la commedia. Zmierzchu, bądź mi dobry.

Dodane przez Ewa Włodek dnia 05.11.2012 04:42 ˇ 21 Komentarzy · 661 Czytań · Drukuj
Komentarze
konto usunięte 54 dnia 05.11.2012 09:03
Lekkość czuję, a na końcu odczytuję autoironię. Pozdrowienia i uśmiechy Ewo :)))
aniwax dnia 05.11.2012 10:12
Jesiennie, jak na jesień przystało, ale przecież nie jesień życia. Chociaż wyobrażać sobie, brać do siebie można (a nawet trzeba być przygotowanym na dużo) więcej niż jest. Pozdrawiam
Bogdan Piątek dnia 05.11.2012 11:23
Cuś się kończy, cuś zaczyna. Nie ściemniaj:), przeca jestem dobry:). Serdeczności.
PaULA dnia 05.11.2012 11:51
Ewo, pięknie o jesieni życia i o zbliżającym końcu, ale nim on nadejdzie niech jak najdłużej świeci słońce, a zmierzch niech będzie dobry.
Pozdrawiam:)
konto usunięte 61 dnia 05.11.2012 11:59
zmierzch jeszcze daleki, skoro peelka z błyskiem w oku.
odczytuję obawę przed zaplątaniem w pajęczą nić, bez odwrotu, przed utratą lata, zbyt szybką, bo jeszcze niedogrzanie wgryza się w codzienność po omacku. delikatne palce nie uchwycą zmierzchu teraz. to jest przewrotność biegu spraw - punkt ciężkości zawsze akcentuje niemoc. wola życia zwycięża pozorną dobroć.
nie warto przywoływać zmierzchu obawą, trzeba pozwolić latawcom szybować, póki lato trwa...

serdecznie pozdrawiam Autorkę,
in-h.
rabi dnia 05.11.2012 12:56
krótkie, wymowne
z dobrym rymem
lekkie jak woalka z pajęczyny
i odważne jak zaproszenie zmierzchu na herbatkę

jasna, strawna metafora


Pozdrawiam
Ewa Włodek dnia 05.11.2012 13:01
maciejowy:
ano, Maćku, czas płynie, chcemy, czy nie, więc nieźle jest do tego podejść lekko, choć w granicach zdrowego rozsądku. A autoronia i dystan do siebie - zawsze wskane. Dziękuje Ci ślicznie, że wstąpiłeś, spojrzałes na slowo, i dostrzegłeś - co dostrzegłeś. Serdeczności z uąmiechami posyłam, Ewa

aniwax:
jesień za oknem - ale ona minie, i nawet jeszcze wiosny będą, natomiast u peelki - jesień życia, i taj muz - nieodwracalna. Dlatego właśnie dobrze jest się przygotować na nieuniknione. Dziękuję za odwiedziny, za lekturę i za dobre słowo. Pozdrawiam, uśmiechy dołaczam, Ewa

Bogdan Piątek:
dobry, Bogdanie, to mało powiedziane - jesteś najlepszy. Nie ściemniam! A peelka czeka na to, co ęzacznie po tym, co się skończy... Dzięki cudne za to, żeś kuknał, luknął i rzekł serdecznie. Moc pozdrówek z dygnięciami i uśmiechami posyłam, Ewa

PaULA:
ano, Ulu, jakoś tę jesień i ten koniec trzeba próbować oswajać. Może faktycznie na tyle się uda, żeby zmierzch był jednakowoż dobry, albo choć nie był zły... Cieszę się, że Cię czytam i dziękuję za wizytkę i takie miłe słowo. Serdeczności z usmiechami posyłam do Ciebie, Ewa

amica:
masz rację, Amico, nie warto przywoływać zmierzchu, ale czasem tak się jakoś zdarzy, mimo woli. Peelka - cóż - jak każdy, boi się tego, co nieznane, tym bardziej, że nieuniknione. Kto wie, jaka będzie ta pajęczyna, jak mocna? A lato - niech trwa, póki... Dziękuję Ci że jesteś, że dałaś Swój czas słowu i za refleksję, którą się ze mną podzieliłaś. Moc serdeczności i tyleż uśmiechów posyłam Tobie, Ewa
Ewa Włodek dnia 05.11.2012 13:03
rabi:
ooo, to zaproszenie zmierzchu na herbatkę - bardzo mi się spodobało. Jak i całe Twoje czytanie. Pieknie Ci dziękuję za to, ze zagościłeś, poczytałeś i powiedziałeś coś Swojego. Serdecznie pozdrawiam, z uśmiechem, Ewa
bombonierka dnia 05.11.2012 13:18
spod woalki błysną oczy
i ich blask go zauroczy
porwie babę w zwiewnych tiulach
bo pasuje mu jak ulał...;)))))))))
to taka odpowiedź na zaproszenie, które wyczytałam między wierszami, bo myslę, że Twoja peelka Ewo wcale się owego Zmierzchu nie obawia...;))0
Serdeczności;))))M
januszek dnia 05.11.2012 16:33
Zaczynasz ostro:
"Baba jestem ..."
jak "herod-..."
silnym gestem
choć słaba
z lekkością
zatańcuj
zmierzch owiń
na palcu
la
commedia finita

ale z Ciebie
kobita
*
hej!
pawel kowalczyk dnia 05.11.2012 17:25
W akt urodzenia autorce zagladac nie bede za to wydaje mi sie ze w tym i w niektorych poprzednich utworach autorka popadla w pesymistyczna postawe typu: ...jestem stara i brzydka...
Glowa do gory! Moze czasem warto byc jak maz krolowej Anglii ksiaze Filip: staruszek - wariat, ktoremu juz nawet ona nie zwraca uwagi na gafy i nieprzyzwoite komentarze...;)
Jacek Madynia dnia 05.11.2012 17:41
och dolo moja wąsata
chłop jestem a taki słaby
chce mi się chłopiego lata
w czym gorszy jestem od baby

Pozdrawiam.
Ewa Włodek dnia 05.11.2012 17:52
bombonierka:
obawia się, obawia, Gosiu, i chciałaby go oswoić, żeby się mniej "obcy" stawał powoli...Cudeńkowo Ci dziękuję, że wstapiłaś, rzuciłas okiem i powiedziałaś takie fajne słowko. Moc ciepła posyłam do Ciebie, z uśmiechami, Ewa

januszek:
ano, trzeba by było jokoś dojść do ładu z tym zmierzchem, a nuż uda się go obłaskawić... Bardzo Ci dziękuję Januszku, za obecność, za czas i za kapitalną refleksję w tak zwanym przedmiocie. Bez liku serdeczności z uśmiechami posyłam Tobie, Ewa

paweł kowalczyk:
broń Boże, Pawle, żadna pesymistyczna postawa typu "stara i brzydka", jako że kobieta w zasadzie - nie ma wieku, a i urody nigdy nie traci, najwyżej oważ uroda nabiera patyny, jak każdy antyk! Tylko czasem nie da się uniknąć refleksji w przedmiocie przemijania, upływu czasu i innych inności. A z Tobą się zgadzam, że należy zachować dystans... Pięknie Ci dziękuję, że mnie odwiedziłeś, poczytałeś i powiedziałeś coś sympatycznego. Moc pozdrowień posyłam z uśmiechami, Ewa
Ewa Włodek dnia 05.11.2012 17:57
Jacek Madynia:
ach, ty mój chłopie wąsaty,
przestań slabością powiewać,
gracko dotrwamy do lata,
a latem - ach moiściewy!!!

dawno Cię nie czytałam, Jacku, więc cieszę się, że jesteś, że dałeś mi chwilkę i napisałes taki pięknościowy wierszyk! Dziękuję najsliczniej i serdeczności wysyłam i dyg, dyg, uśmiech, uśmiech dołączam, Ewa
nitjer dnia 05.11.2012 22:34
Jestem na tak. I przekonanym, że także zmierzch będzie łaskawy temu wierszowi ;)

Pozdrawiam.
RokGemino dnia 06.11.2012 07:30
no to aż tak źle i smutno, jeszcze nie jeden napiszesz, pozdrawiam z "odrobiną optymizmu który zda nam się"
Ewa Włodek dnia 06.11.2012 17:00
nitjer:
oby, oby, Nitjerze, bo nie ma to jak łaskawy zmierzch... Pięknie dziękuję za to, że zagościłeś, dałeś chwilę wierszowi i powiedziałeś serdeczne słowo. Moc pozdrowień z usmiechami posyłam, Ewa

Jomkobalt:
aż tak - to może nie, a optymizm - zawsze mile widziany...Cudnie dzęki, żeś zawitał, podarował babie chwilkę i rzekł dobre słowo. Pozdróweczki z dygnięciami i uśmiechami posyłam liczne, Ewa
romanwosinski dnia 06.11.2012 23:55
Powiem tak, Ewo.
Odbieram ten wiersz bardzo osobiście, może na tym właśnie polega jego siła, że zmusza do spojrzenia za i przed siebie.

zmierzchu, bądź mi dobry

Ładnie ujęłaś nasze ludzkie miłości i obawy. Jak zawsze.

Pozdrawiam z pustkowi.
Ewa Włodek dnia 07.11.2012 15:34
romanwosinski:
nie sposób przeżyć cycai nie patrząc "za" i "przed". Róznie patrzymy, a obawa z nadzieja - towarzysza temu spoglądaniu. Dawno Cię, Romanie, nie było, więc tym bardziej mi miło, że jesteś, że wstąpiłeś, poczytałeś i podzieliłeś się ze mną Swiom przemyśleniem. Dziękuję pięknie, moc pozdroweiń serdecznych posyłam do Ciebie, Ewa
emba dnia 10.11.2012 19:28
...
i jeszcze tyle słońca w głębi oczu niosę -
finita la commedia. Zmierzchu, bądź mi dobry.

mądrze, lekko, przekornie, bardzo misię
serdeczności, emba
Ewa Włodek dnia 11.11.2012 09:41
emba:
witam serdecznie u siebie. Bardzo mi miło. I cieszę się, że dostrzegłaś to, co miałam - między innymi - na celu: w miarę lekkie i w miarę przekorne "odezwanie się" na tamaty tak ważkie, jak upływ czasu i świadomość nieuniknionego. A że jeszcze uznalaś to za mądre - to mnie podwójnie cieszy. Pięknie dziękuję za odwiedziny, za ofiarowany czas i za ciepłe słowa. Pozdrawiam z mnóstwem uśmiechów, Ewa
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67099126 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005