poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 28.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Deadline
Wiersz - tytuł: Myślano, że dzwon
myślano, że
dzwon z wieży upadł
lecz czemu kiedy skoczyła w niebo
przed czy po fakcie próbując tańca
katedra ucząc
obłoki drżeń

czy cały spadł
czy już rozbity
chwiał się mówiono a nikt nie widział
bicia posadzki o dzwon pijany
jak by miał stłuc się
bo czeka nowy

katedro, ech
że ty, katedro
z niebem nie tańcuj bo wtedy ludzie
twardzi nie wiedząc czy czas już nadszedł
z jakiejś przyczyny miękną
by drżeć

* * *
Nie po to, by złagodzić dramatyzm utworu głównego, lecz dlatego, że na dziś mógłby być inny inny, okolicznościowy - dołączam li tylko jako laurkę, wpis do sztambucha a nie wiersz:

Mikołaj dzisiaj miał dziecku
zabawki przynieść. Kominem.
Dachy pomylił; w łóżeczku
zastał dorodną blondynę.

Cóż, poczuł męskość. A potem
wspomniał na śluby niektóre:
święty; tak żył, bez kłopotów;
musi uciekać na górę!

Lecz cóż da te poświęcenie,
jak nie skorzysta też zginie:
bo jak tu, z takim ch..haczeniem
wyjść, w górę, ciasnym kominem?
Dodane przez Marek Bałachowski dnia 06.12.2012 11:07 ˇ 6 Komentarzy · 676 Czytań · Drukuj
Komentarze
Roman Rzucidło dnia 06.12.2012 15:08
"dzwon pijany" prawie jak "statek pijany".Pełen wewnętrznego napięcia, mroczny wiersz.Bardzo na tak. A drugi wierszyk, owszem, nader zabawny, ale takie zestawienie dwóch tak odmiennych w klimacie tekstów nieco konfuduje. Pozdrawiam z Nysy
Marek Bałachowski dnia 06.12.2012 17:20
Wiersz "główny", górny jest wierszem publikowanym po raz pierwszy; powstał jakieś dwa miesiące temu i - można powiedzieć - trochę przyzwyczajałem się do niego, a trochę poddawałem go dopieszczaniu, doprowadzaniu do jak najczystszej formy - takiej jednak, która pomieściła wszystkie treści z tych, które zamierzałem w tym wierszu zmieścić.
A dolny, związany z Dniem podarunków? Jest takim właśnie podarunkiem dla czytelników, napisałem go ładnych parę lat temu i tu i ówdzie się pojawiał; nawet doczekał się "odmian" (niektóre słowa , przy zachowaniu całego sensu, w tych różnych wersjach bywają inne) - tę wersję przytaczam z pamięci czyli jest taka, jaka powinna być. Pozdrawiam ciepło.
januszek dnia 06.12.2012 19:45
"Komu bije (TEN) dzwon"?, /właściwie nie powinno się pytać/

* * *
niby drobna pomyłka (o jeden dach za daleko), a konsekwencje mogą być niebotyczne :)
pozdrawiam :)
Maciek Froński dnia 07.12.2012 09:13
:)
sterany dnia 07.12.2012 11:40
dzwoń dzwonie dzwoń
nie próbuj jednak
pod chmury ulatać
bo runie katedra
to samo można o głosie
głoś głosie głoś
nie próbuj jednak
pod chmury ulatać
bo mówca tamtaramta
potem przyjdzie nowy
jakoś z uśmiechem ten dzwon dla mnie zadzwonił chociaż dostrzegam i inne mozliwości interpretacji
pozdrawiam
Ewa Włodek dnia 07.12.2012 13:40
dzwon - uniwersalny symbol głosu prawdy, jego funkcją jest wyznaczanie upływu czasu, ostrzeganie przed niebezpieczeństwem i ogłaszanie śmierci. Pijany dzwon - zaprzeczenie tych funkcji. zas katedra - symbol stabilności, i wzniosłości - tańcząca - zaprzeczenie. Więc wiersz o tym, co się nieraz jawi innym, niz jest w rzeczywistości? Tak czytam...A laurkę Mikołajową - z uśmiechem (kiedys widziałam kartke elektroniczną, na której Mikołaj tańczył na dachu, a później zadarł kapotę, a pod nią miał gatki w gwiazdki i z przodu dwa spore - dzwonki. To tak w nawiązaniu do głównego wiersza). Pozdrawiam serdecznie, Ewa
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66806184 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005