poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 04.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Tetryczadła
Niezmiennie i Słodka
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Wiersz - tytuł: Pani pałacu
Za ostatnim petentem zatrzaśnięto bramę,
spóźnieni urzędnicy już wstali od biurek,
portier niespiesznie przeszedł po schodach w dół, w górę,
zanim powierzył nadzór obiektywom kamer.

Gęsta cisza, dotychczas starannie ukryta,
wypełzła z ciasnych kątów i już przestrzeń - dla niej,
a ekspansywna ciemność bierze w posiadanie
każdy następny pokój, kolejny korytarz.

Gdzieś tam, za którąś ścianą, skrzypnęła podłoga,
dyskretnie, od niechcenia dźwięknęła posadzka,
tak, jakby ktoś uważnie, lekką stopą stąpał.

Blade światło latarni rozlało się plamą,
na tle której mignęła eteryczna zjawa,
ofiarnie strzegąc miejsca, gdzie jej krew przelano.
Dodane przez Ewa Włodek dnia 08.07.2013 00:37 ˇ 21 Komentarzy · 662 Czytań · Drukuj
Komentarze
jaceksenior dnia 08.07.2013 09:00
Włosy staja mi na głowie
kiedy czytam o potworze
który czelność miał nad ranem
uśmiercić tam pewną damę

Historia mrożąca krew w żyłach :):):). Straszysz Ewa w biały dzień takimi opowieściami :):) aż boję się wejść do piwnicy :):):) Serdecznie pozdrawiam i uśmiech przesyłam :):):) Jacek
abirecka dnia 08.07.2013 09:27
Czarna Dama w pałacu Wielopolskich wciąż jeszcze się ślizga?
helutta dnia 08.07.2013 10:13
Zawsze mnie poruszało to, jak nocą wszystko jest inne, jakbyśmy za dnia odganiali inne światy, które potem biorą w posiadanie naszą za dnia oswojoną przestrzeń.
Miłego dnia, Ewo.
januszek dnia 08.07.2013 10:55
na wszelki wypadek
czytam nie sam,


zawsze to raźniej
:)
Magrygał dnia 08.07.2013 10:56
auuuuuuuuuu, toż to horror....
wiese dnia 08.07.2013 11:00
ha, znów jest krew
i o to chodzi
walkirii zew
w kwiatów powodzi
:)

hey
aleksanderulissestor dnia 08.07.2013 12:04
-:))))
czyta się świetnie znaczy że dobry
treść podana lekko z legend wiadomo że tak jest w każdym miejscu gdzie przelano krew może nie dosłownie ale czuje się na karku dreszcz będąc w takich miejscach
sonet b.pierwsza klasa ewo
Pozdrawiam -:))))
Ewa Włodek dnia 08.07.2013 15:13
jaceksenior:
a jaki tam potwór, Jacku! Nieszczęśliwa dziewczyna, ponoć w XIX wieku ścięta w jednej z sal tego pałacu (obecnie siedziba krakowskiego Magistratu) z wyroku sądu patrymonialnego. A skoro się boisz wejść do piwnicy - to zachęć jakąś nadobna białogłowę, by Ci otuchy dodawała w tych peregrynacjach (mam nadzieję, że widzisz to ogromne, perskie oko, które puszczam teraz do Ciebie)...Pięknościowo Ci, Jacku, dziękuję, za wizytkę, za dany czas i za wierszyk. Pozdróweczki liczne posyłam, i dyg, dyg, uśmiech, uśmiech, Ewa

abirecka:
ponoć tak, Nelu, i myślę, że będzie sobie tam "urzędować" jeszcze długo...Dziękuję Ci najpiękniej, że jesteś, że poczytałaś i powiedziałaś słówko. Moc serdeczności z uśmiechami wysyłam Tobie, Ewa

helutta:
ano, masz rację, Moniko, nasz świat za dnia jest całkiem inny od naszego świata nocą. To jakby dwie odmienne rzeczywistości, a starożytni i ludy pierwotne mieli przecież na te pory osobnych "decydentów"... Bardzo mnie uradowała Twoja refleksja, ślicznie Ci dziękuję za obecność, za czas i za nią. Pozdrawiam najserdeczniej, z uśmiechami, Ewa

januszek:
masz rację, Januszku, bać się w towarzystwie - to szczególny rodzaj frajdy...Piękne dzięki za wizytkę, za ofiarowaną chwilę i za słowa z uśmiechem. Moc serdecznego z uśmiechami posyłam, Ewa

Magrygał:
czy horror, Andrzeju - trudno orzec jednoznacznie. Raczej - życie i jego (w dosłownym znaczeniu) mroczna strona. Według XIX-wiecznego świadectwa ówczesnego "dyżurnego spowiednika" od kapucynów, w jednej z sal pałacu Wielopolskich wykonano -wydany przez sąd patrymonialny - wyrok śmierci przez ścięcie na młodej kobiecie z rodziny. ponoć ów spowiednik "dysponował ją" na tę śmierć i był świadkiem egzekucji. I ponoć od tej pory duch owej dziewczyny w czerni przechadza się po pałacu, choć teraz jest tam Urząd Miejski. A wzmianki o Czarnej Damie pojawiają się od czasu do czasu...Bardzo się cieszę, że zaglądnąłeś, że poczytałeś i powiedziałeś słówko. Uściskania z uśmiechami posyłam, Ewa

wiese:
krew - toż to, Smoku, coś, co mamy, i pokazuje się nam nieraz nagle i niespodziewanie, naprzykładowo przy takim goleniu czy inszym skaleczeniu w palec wrzecionem czy inszym lichem, więc się znów aż tak na nią nie wzdragaj. W końcu smok z walkiria powinni mieć podobne zdanie w krwawej kwestii...Bardzo się ciesze, żeś kuknął, rzucił Smoczym okiem i wierszykiem fajnym, i dziękuję Ci za to wielce, i dyg, dyg, uśmiech, uśmiech, Ewa

aleksanderuilssestor:
ano, prawda to, Aleks, że w miejscu, gdzie 'coś" się wydarzyło - niemiło jest tym, którzy muszą w nim przebywać. Od jednej onegdajszej urzędniczki magistrackiej słyszałam, że nikt nie chciał w urzędzie zostawać po godzinach, a i nocni portierzy ponoć nie wychodzili przez całą zmianę ze swoich dyżurek, żeby nie usłyszeć kroków, czy nie zobaczyć zjawy...Pięknie Ci dziękuję za odwiedziny, za lekturę i za dobre słowo o formie. Pozdrawiam mocno, z uśmiechem, Ewa
rena dnia 08.07.2013 21:05
powiedz mi, co Tobą kieruje?
RokGemino dnia 08.07.2013 21:49
tym razem, powiedzmy ; napisany za szybko. pozdrawiam z krainy kwarkow
JagodA dnia 08.07.2013 21:55
wszelki duch... ;p

jest dreszczyk
ale
dźwięknęła wybiła mnie z nastroju już na amen.
może warto zmienić?

fajnie straszysz :)
Ewa Włodek dnia 08.07.2013 23:03
rena:
i wzajemnie...Dziękuje za odwiedziny, czas i wpis. Pozdrawiam z usmiechem, Ewa

Jomkobalt:
chyba nie za szybko, może tylko - kiepski?...Miło, że jesteś, że poczytałeś i powiedziałeś, co myślisz. Dziękuje pięknie, serdeczność posyłam z uśmiechem, Ewa

JagodA:
cóż, prócz innych legend są także tak zwane miejskie. ta jest jedną z nich. Co zaś do "dźwięknęła" - to całkiem poprawne słowo (dźwięczeć [rzadziej - dźwięknąć] - wywołać wrażenie akustyczne słuchowe. Słownik Języka Polskiego PWN, t.I. str.511). W tej formie oznacza czynność "jednokrotną".
Ale cieszę się, że choć fajnie straszę (mam nadzieję, że widzisz to duże, perskie oko, które w tej chwili puszczam do Ciebie)...Bardzo dziękuję za wizytkę, za dany czas i za konstruktywne uwagi, które zawsze się przydadzą. Pozdrowieńka serdeczne i uśmiechy posyłam, Ewa
PaULA dnia 08.07.2013 23:48
No, i kolejna opowieść z dawnych czasów, przypomnienie o tych którzy byli przed nami. Kiedyś nie wierzyłam w duchy, ale po śmierci mojej mamy to już nawet nie wierzę, ale wiem, że są. Pozdrawiam:)
PaULA dnia 08.07.2013 23:49
...a i jeszcze dodam, że świetna riposta dla reny:)
srubka12345 dnia 09.07.2013 00:49
Nocą budzą się demony...lubię te twoje historyczne opowieści z dreszczykiem,podziwiam za znajomość takowych,emocje t.j-lęk,strach,poczucie zagrożenia,dzięki tobie odczuwam i to jest jak adrenalina,która w żyłach krąży,dzięki za wiersz-świetnie napisany o tematyce nie pospolitej,ślę Ewuś pozdrowienia gorące
ara dnia 09.07.2013 06:08
Ewa Włodek
wiersz z pewną mądrością,zawsze miałam wrażenie,iż mury ukrywają emocje istot,które w śród nich przebywały.Dlatego realizuję marzenie i wybudowałam mały domek Mam nadzieję,że w przyszłości moje podłogi, będą przyjaźnie skrzypiały.Gdy jestem zła lub płaczę,to staram się wychodzić na zewnątrz.
serdecznie pozdrawiam
Ewa Włodek dnia 09.07.2013 16:46
PaULA:
ano, Ulu, z tymi duchami jest tak, jak rzekł staruszek Szekspir, kiedy powiedział, ze są sprawy na niebie i ziemi, o jakich się nie śniło filozofom...Miło mi, że tak odbierasz moje słowo. Pięknie Ci dziękuję za wizytkę, za ofiarowany czas i za refleksję. Serdeczność posyłam, z uśmiechem, Ewa

srubka12345:
bardzo mnie ucieszyło, Śrubko, to, że dzięki temu, co piszę, można poczuć emocje. To bardzo ważne, i dla piszącego i dla napisanego...Ślicznie dziękuję za to, że zaglądnęłaś, poczytałaś i powiedziałaś takie dobre słowo. Samo serdeczne z mnóstwem uśmiechów posyłam, Ewa

ara:
emocje - to energia, a energia (dobra i zła) nasyca nie tylko mury, Aro, ale wszelkie przedmioty, które mają z nimi kontakt. Stąd "złe" lub "dobre" miejsca, stąd "szczęśliwe" lub "pechowe" pierścionki, lustra, stroje i inne inności...Cudne dzięki za odwiedzinki, za czas ofiarowany słowu i za taką interesującą refleksję. Pozdrawiam najserdeczniej, z uśmiechami, Ewa
Modliszqa dnia 09.07.2013 18:08
:-)
Ewa Włodek dnia 09.07.2013 20:03
Modliszqa:
witaj, cieszę się, że jesteś, zapraszam, ilekroć zechcesz...Dziękuję za obecność, za czas dla słowa i za uśmiech, który odwzajemniam w trójnasób, z serdecznością, Ewa
bombonierka dnia 12.07.2013 21:37
Niejedne mury ukrywają takie damy..;-))))
z ogromna przyjemnościa Ewo- serdeczności;-)))))))m
Ewa Włodek dnia 13.07.2013 22:23
bombonierka:
takie damy i takie dramaty, Gosiu...Bardzo się ciesze, że miałaś przyjemność z lektury, dziękuję Ci ślicznie za poczytanie i za serdeczne słowo. Całą masę uśmiechów posyłam, Ewa
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67196780 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005