poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 03.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
Wiersz - tytuł: Dom lalki
Leż, dopóki cię nie ubiorę
i nie posadzę przy stole.
Siedź prosto, a później wyjdziemy
i wszyscy będą cię podziwiać.
Nie zapomnij dygnąć,
gdy ktoś się do nas odezwie!

Możesz się bawić z krakowianką,
ale z pajacem - raczej nie.

Zawsze musisz być przygotowana
do odpowiedzi, a do pracy
bezwzględnie zakładaj czysty kitel.

Potem pobawimy się w twój ślub,
najlepiej z tym ołowianym rycerzem,
którego ma syn rejenta z przeciwka...
Czy ty mnie słuchasz?

"A pieprzyć to!!!"

Dodane przez Ewa Włodek dnia 11.11.2013 00:16 ˇ 24 Komentarzy · 861 Czytań · Drukuj
Komentarze
wiese dnia 11.11.2013 00:45
lala, a co z tym bucikiem ?
bezwzględnie zakładaj czysty kitel - na szarą haleczkę?
z przeciwka- z naprzeciwka?

przed pieprzeniem umyć gruntownie, może i posolić ?

hey
januszek dnia 11.11.2013 00:53
pierwszym skojarzeniem przypomniałaś mi szkolną lekturę, w której dzieci tuż po wojnie bawili się patyczkami w ... palenie Żydów.
dzieci bardzo chłoną to co widza i słyszą, dużo bardziej niż nam się to wydaje

www.facebook.com/photo.php?fbid=548414645243278&set=a.448151151936295.1073741825.134797076605039&type=1&theater

pozdrawiam serdecznie
januszek dnia 11.11.2013 01:03
nie można ściagnąć więc podam tak:

Gdybym mogła od nowa wychowywać dziecko...

Diane Loomans "Full Esteem Ahead"
Gdybym mogła od nowa wychowywać dziecko,
Częściej używałabym palca do malowania, a rzadziej do wytykania.
Mniej bym upominała, a bardziej dbała o bliski kontakt.
Zamiast patrzeć stale na zegarek, patrzyłabym na to, co robi.
Wiedziałabym mniej, lecz za to umiałabym okazać troskę.
Robilibyśmy więcej wycieczek i puszczali więcej latawców.
Przestałabym odgrywać poważną, a zaczęła poważnie się bawić.
Przebiegałabym więcej pól i obejrzała więcej gwiazd.
Rzadziej bym szarpała, a częściej przytulała.
Rzadziej byłabym nieugięta, a częściej wspierała.
Budowałabym najpierw poczucie własnej wartości, a dopiero potem dom.
Nie uczyłabym zamiłowania do władzy, lecz potęgi miłości.

z: http://wiersze.doktorzy.pl/gdybym.htm
januszek dnia 11.11.2013 01:05
z podkreśleniem
:
Nie uczyłabym zamiłowania do władzy, lecz potęgi miłości.
abirecka dnia 11.11.2013 01:51
Jakoś mi to przypomina pouczanie naszych Mamć :) A i moja dużo-ode-mnie-starsza-Siostrunia też piszczała na podobną modłę. Np. usztywniała mi papiloty cukrem, a ja się darłam, że mam lepką głowę i żądałam natychmiastowego spłukania mi tego świństwa :-)
mgnienie dnia 11.11.2013 08:48
Ach te nieustanne pouczenia, zakazy...potem dzieci we wszystkim naśladują dorosłych. Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam cieplutko w ten mglisty, chłodny poranek:)
Ewa Włodek dnia 11.11.2013 09:05
wiese:
- z bucikiem - wszystko w porządku, Smoku, bucik tej lali aportuje co drugi pajac, a co drugi ołowiany rycerz pije z niego jej zdrówko...
- szara haleczka - bardzo fajna, a i seksowna może być, szczególnie, gdy frymuśma, a kolor popielaty - wielce elegancki...
- z przeciwka...
- umyć nakazy, zakazy, tak zwany proces wychowawczy i wszystko wokół? Oj, muszę się od Ciebie nauczyć, jak to czynić! No, muszę!
Piękne dzięksy, Smoku, ześ wdepnął, rzucił okiem i dobrym słowem. Serdeczność posyłam oraz dyg, dyg, uśmiech, uśmiech,
Ewa

januszek:
ooo, to, to - dzieci myślą, czują, oceniają, i tak dalej, a dorośli jakże często nie przyjmują tego do wiadomości. Bardzo ładny i mądry wiersz przytoczyłeś jako komentarz, a wybrany przez Ciebie cytat - cymes, sama mądrość...Najpiękniej Ci dziękuję, Januszku, za obecność za tyle poświęconego czasu i za takie mądre słowa. Pozdrawiam serdecznie, uśmiechy posyłam, Ewa

abirecka:
ano, wypisz-wymaluj, Nelu. U nas w celu układana włosów używano piwa...Dziękuję Ci, ze wstąpiłaś, spojrzałaś i podzieliłaś się ze mną swoją refleksją. Serdeczność z uśmiechem posyłam Tobie, Ewa

mgnienie:
jedne dzieci - naśladują, inne - buntują się, i to skutecznie. Zależy od osobowości i charakteru dziecka...Bardzo Ci dziękuję za lekturę, za ofiarowany czas i za słowo. Moc serdecznego z ciepłem i uśmiechem posyłam, Ewa
ara dnia 11.11.2013 09:09
Ewa Włodek
"A pieprzyć to!!!" -dobrze,że część z nas odważy się i wypowie te słowa.Rodzi się pytanie:czy nie za późno,czy "naczynie "jest w stanie zmienić własną zawartość?
Pozdrawiam serdecznie
haiker dnia 11.11.2013 09:23
Czy to nawiązanie do Ibsena?

On chyba wyczerpał temat, przynajmniej w tym zakresie jaki jest podany w tym tekście, który raczej jest bliższy publicystyce na poziomie pogadanek katechetycznych. Fatalny, zarówno w drobnomieszczańskiej treści (typowe dla panienek z tzw. dobrych domów "uwolnienie" się, jeśli nie poprzez "a pieprzyć to", to poprzez ucieczkę nie z rejentem z naprzeciwka, ale np. natchnionym malarzem lub poetą, który jest w ostatecznym rozrachunku w niczym nie lepszym pomysłem).
konto usunięte 54 dnia 11.11.2013 09:46
Skondensowana treść. Próba pokazania za pomocą lalki pragnień, kształtowanie osobowości i charakteru, bo tak często właśnie robią dzieci. Na przykład za pomocą wymyślania bohaterów. Tu użyta lalka, która mówi o ślubie z ołowianym rycerzem, mieszkającym po sąsiedzku. Jedyne, czego bym się pozbył, to wielokropka i eksklamacji w pierwszej strofoidzie. Cudzysłów na końcu jest odniesieniem, cytatem? Pozdrowienia Ewo :)
INTUNA dnia 11.11.2013 09:52
strasznie smutno to odebrałam;
czytałam o kobiecie i mężczyźnie, o związku, w którym ona jest bezwolną lalką, żyjącą pod dyktando i widzimisię swojego pana... a na koniec - iskierka nadziei, że wreszcie przejrzała na oczy
Ewa Włodek dnia 11.11.2013 10:25
ara:
część się odważy, czasem w sama porę i wtedy sami sobie wypełniają naczynie własną treścią, przynajmniej w większości. Część się odważy za późno, i wtedy bywa różnie, zaś część tylko marzy, o tym, że się odważa, i wtedy mają "przegwizdane"...Ślicznie Ci dziękuję, Aro, za to, że wstąpiłaś, spojrzałaś i podzieliłaś się ze mną Swoja refleksją. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechem, Ewa

haiker:
nie, to nie jest nawiązanie ani do Ibsena, ani do żadnego innego Autora, mniej czy bardziej znanego. To nawiązanie do tak zwanego samego życia, cokolwiek to znaczy. Więc to, w jakim zakresie Ibsen wyczerpał temat, o którym mówisz, raczej się nie odnosi do tego, co napisałam. Wszelkie podobieństwa - przypadkowe.
Tak, treść miała być drobnomieszczańska, więc i rekwizyty - odpowiednie. Tak, jak świat światem niektóre dzieci nie czują się "na miejscu" w swoich domach, od arystokracji i wyższej burżuazji po lumpenproletariat i margines społeczny, i uwalniają się z nich po swojemu. Od "pieprzyć to", w którym mieści się i legia cudzoziemska, i ulica, i grupa przestępcza, i dezawuowanie się od rodziny i środowiska i wiele, wiele innych możliwości - tyle, ilu buntowników, po - rozwiązania ostateczne, rzadsze, na szczęście. To, że fatalny - zdarza się...Dziękuję za wgląd, za dany czas i za zdanie w przedmiocie, zawsze cenne, a które przemyślę rzetelnie. Pozdrawiam z uśmiechem, Ewa

maciejowy:
choć moje słowo ma w założeniu nieco inną wymowę, to bardzo się cieszę, Maćku, gdyż każdy sposób czytania i odbioru ubogaca tekst. Czy bym się pozbyła wielokropka - no, nie wiem, w ten sposób jedna z peelek zawiesza głos, więc chyba jednak zostanie, choć jest to do przemyślenia. Cudzysłów na końcu - to nie cytat, w ten sposób zaznaczyłam reakcję "lalki" na całokształt - mam jakiś feler programu i na PP nie udaje mi się wprowadzać kursywy, klikam, gdzie trzeba, i bez efektu, więc jedyny dostępny mi wyróżnik - to ten nieszczęsny cudzysłów, który może bardziej przeszkadza, niż pomaga w odbiorze? Co do pierwszej cząstki - zastanowię się nad tym, co sugerujesz, możesz mieć rację...Dziękuję Ci najpiękniej za poczytanie, za czas i za konstruktywne, merytoryczne uwagi, zawsze mile widziane. Pozdrawiam serdecznie, z uśmiechami, Ewa

INTUNA:
ooo, toś mnie zdumiała Intuno, takim odbiorem, ale i - uradowałaś mnie. Jeszcze jeden odbiór indywidualny - je jedn a interpretacja. To chyba dobrze dla tekstu, który jednakowoż w założeniu "opowiada" inną relację, nie męsko-damską. Za to twój wniosek końcowy - jak najbardziej trafiony, ta "lalka" też powiedziała dość, we właściwym dla niej czasie....Ślicznie Ci dziękuję, że jesteś, że dałaś mi Swój czas i podzieliłaś się ze mną Swoja refleksją. Serdeczność z ciepłem i uśmiechem posyłam, Ewa
haiker dnia 11.11.2013 10:48
Ale rozumiesz, że jest to tekst, który jest na tyle wtórny, że może dałby radę jako temat na kartkówkę w gimnazjum, może wczesnym liceum, ale jako izolowany wiersz nie daje nic? Nieprzystosowanie dzieci, zwłaszcza nastolatków, do domu, obojętne jaki by nie był, to temat odwiecznych dyskusji, ale to nie znaczy, że trzeba z nich pisać wiersz, wiersz, który nie dodaje niczego do wielokrotnych wymian zdań, z apogeum typu pieprzę to czy uciekam z domu.
Nie wiem po co wklejać, chyba lepiej nie wklejać nic niż taki banał.
haiker dnia 11.11.2013 10:48
Rozumiem, że jednak zdajesz sobie sprawę z istnienia utworu Ibsena Dom lalki czyli Nora?
aleksanderulissestor dnia 11.11.2013 11:20
-:))))

a mi się ewo przypomniał tu bareja
,, nie kop jacuś pana bo się spocisz"

nadopiekuńczość w krzywym zwierciadle tak czy tak
nikt chyba nie robił w tym względzie żadnych badań przynajmniej ja nie znam ale rodzice intuicyjnie tak jak piszesz przygotowują swoje latorośle do dorosłości wpajając im prócz wzorców społecznych indywidualne darwinowskie z pochodzenia zachowania
-:))
pozdrawiam
januszek dnia 11.11.2013 13:11
napisany niczym tak obecnie tak modne "erekcjato"
ale czy zło złem sie przezwycięży?
bo nie jest tu "nadopiekuńczość" a 'niedoopiekuńczość'' / myślę że ta różnica zdań z aleksanderulissestor mnie nie poróżni/
a wtedu "bunt buntem śię zawsze odciska" - myślę tu o pokoleniach , wychowanych przez tak wychowane pokolenie.
Wiersz trafnie oddaje życie ale jako poetka masz także i obowiązek być owym kamieniem rzucanym na szaniec",
a w wypadku wierszy typu jw. siedzisz na tym szańcu okrakiem," nie boisz się ze Cię skosi seria z obu stron"?
[ani nie pokażesz wyjścia z labiryntu{życia}, a jeszcze innych głębiej w ten labirynt wprowadzisz]-> bo teraz i inni [poeci są jak dzieci]będą :"A pieprzyć to!!!" powtarzać
o! ja juz się zaraziłem:(
help!
Masz jakoweś antidotum?!?
PaULA dnia 11.11.2013 17:06
To takie wychowanie na baczność, wszystko ma być poukładane i takie jak trzeba, czyli tak jakbyśmy chcieli pokazać się przed innymi, - pieprzyć to - a potem często: ucieczka z domu, złe towarzystwo, alkohol, kradzieże, narkotyki itp. bo zabrakło serca, miłości, czułości, czasu, zwykłej rozmowy itd. - Tak często kończą dzieci wychowywane pod dyktat, bez uczuć. Jeszcze dodam, że całkiem za Januszkiem.
Pozdrawiam:)
Ewa Włodek dnia 11.11.2013 17:28
haiker:
kwestia jakości tekstu została już przecież raz omówiona, więc na ten raz - wypada mi podziękować za powrót do tematu. Myślę, że to co istotne - wiadomo. Również w kwestii Ibsena, Nory i Domu lalki, z którym moje słowo - jak już wspomniałam wyżej - ma wspólny "Dom lalki" i nic więcej. Tytuł u mnie - można zmienić, czemu nie...Dziękuję Ci za tyle poświęconej uwagi, pozdrawiam raz jeszcze, Ewa

aleksanderulissestor:
gorzej, Aleks, bo ja taki tekst, jaki Ty przytoczyłeś w związku z Bareją, słyszałam, zanim się Bareja pojawił na ekranie, ale w brzmieniu: "nie bij, Jasiu, dziewczynki, bo się zgrzejesz"...Ano, nadopiekuńczość i jej reperkusje - czasami...Dziękuję Tobie za wizytkę, za poczytanie i za Twoje zdanie w przedmiocie. Pozdrowieńka posyłam serdeczne z uśmiechami, Ewa

januszek:
przeczytałam Twoje słowo oczko wyżej, i w sumie nie bardzo chwytam, co Ty mi, Januszku, chcesz powiedzieć. Nie jestem ani poetką, ani nauczycielką życia, więc nie wiem, czego Ty ode mnie oczekujesz i na jakiej podstawie tego oczekujesz. Opowiedziałam o pewnym zjawisku, nie oceniając, nie moralizując, nikomu nie narzucając interpretacji i nikogo nie wprowadzając w żaden - jak to nazwałeś - labirynt. A co do Twojego - jak piszesz - "zarażenia" - i ewentualnego antidotum na nie - widzę antidotum. Myślę, że i Ty je widzisz...Dziękuję Ci za tyle danego mi czasu, pozdrawiam kolejny raz, Ewa
Ewa Włodek dnia 11.11.2013 17:36
PaULA:
to, co jest efektem tego "Pieprzyć to", czyli buntu - czasem jest tak, jak mówisz, Ulu, a czasem - życie własnym życiem i na własny rachunek, samodzielny wybór wykształcenia i pracy, poukładanie sobie życia osobistego i rodzinnego tak, jak "buntownik" chce, a nie gwoli zadowolenia rodziców. Znam i takie i takie finały buntów. Więcej - tych zwyczajnych, normalnych, a nie patologicznych. Ale może Inni zaobserwowali inne proporcje?
A wychowywanie "pod pewien model" - nie znaczy, że bez uczuć, czasem uczuć bywa wiele, bardzo wiele, z obu stron, tylko nie ma między nimi - stycznej. I czasem taki bunt jest dla obu stron bardzo kosztowny, właśnie pod względem uczuciowym...Dziękuję Ci najpiękniej za obecność, za więcej, niż chwilę i za dobre, mądre słowo. Serdeczność z uśmiechem posyłam, Ewa
JagodA dnia 11.11.2013 18:46
Tak było, czy jest - nie wiem. Czasami odnoszę wrażenie, że dzisiejsze pokolenie urodziło się ze słowami na ustach "A pieprzyć to!!!"

Przedstawione tak dosadnie, że aż lodem zawiało.
Pozdrawiam
kozienski8 dnia 11.11.2013 20:01
WIERSZ, według mnie to rozmowa dziewczynki ze swoją laleczką, którą chciałaby widzieć po dobrej stronie, po swojej stronie i do końca przy sobie, stąd ślub, nie z synem rejenta, który powinien być dla niej,ale z jego ołowianym żołnierzykiem, wiersz prawdziwej Krakowianki, może tylko żyjącej odrobinę wcześniej, albo wracającej w ten czas.
To niej jest tekst, jak wspomniał ktoś wyżej i na pewno nie wtórny, jak stwierdził durnie, pozdrowienia
Ewa Włodek dnia 11.11.2013 23:35
JagodA:
tak było, Jagodo. Dawno. Ale i teraz tez się zdarza, bo to zjawisko ponadczasowe... Bardzo mnie ucieszyło Twoje słowo o lodowatej dosadności. Ślicznie Ci za nie dziękuję, rada z tego, ze jesteś. Serdeczność z uśmiechem posyłam Tobie, Ewa

kozienski8:
to powrót w dawny czas, Bronku, a że widzisz tutaj dziewczynkę z laleczką - to ciekawe jest, i dobrze, że odbierasz sens po Swojemu. To wzbogaca moje słowo...Bardzo się cieszę z Ciebie u siebie, dziękuję Ci za to, że wstąpiłeś, rzuciłeś okiem i serdecznym słowem. Moc ciepła posyłam Tobie i dyg, dyg, uśmiech, uśmiech, Ewa
zorianna dnia 12.11.2013 08:39
tak...mam podobne wrażenie jak JagodA...

zatrzymał :)
Ewa Włodek dnia 13.11.2013 16:48
zorianna:
podobnie jak JagodA w kwestii pokolenia, czy lodowego powiewu?. Cieszę się, że znalazłaś u mnie coś dla Siebie... Najpiękniej Ci, Zorianno, dziękuję za to, ze wstąpiłaś, zatrzymałaś się na chwilę i powiedziałaś serdeczne słowo. Pozdrawiam Cie najcieplej, z uśmiechami, Ewa
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Użytkownicy Online: Dawid Drapisz

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67184705 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005