poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 26.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
Wiersz - tytuł: ***
W hałdach przekwitu dymy delirium
piłuje słońce przerdzewiałą brzytwą
chwieje się drwalka choć tego nie widać
bo czas w kalendarz wierzgnął z gumofilca

okno zarosło złuszczały framugi
w gąszcz co za szybą gapią się tępo
od lat gasnące nasze oczodoły
w suchych twarzyczkach skurczonych jak sierpień

nic nie rozpada się - powietrze trzyma
w napiętych kleszczach spróchniałą scenę
zapycha dziury w spękanej ścianie
i nagle pęcznieje w odruchowym lęku

choć twoje dłonie przyrosły do kolan
w mojej kieliszek zapłonął jak szczapa
brudnawa tęcza drży w starym zlewie
klekoczą girlandy martwych pająków
Dodane przez nocny grajek dnia 19.11.2013 22:03 ˇ 10 Komentarzy · 587 Czytań · Drukuj
Komentarze
mag_nath dnia 19.11.2013 23:06
Jak to tak bez tytułu? ;)
Gęsto tu i jakoś grząsko, a momentami czuję się zagubiona pośród tych nieoczywistych połączeń i asocjacji, zdradzających niekiedy błędy przypadkowości. Dlaczego np. "wierzgnął z gumofilca"? Albo "skurczonych jak sierpień"?
nocny grajku, nie dla mnie ta mroczna opowieść.
Zbyszek63 dnia 19.11.2013 23:36
duży zasób słownictwa
szkoda że poezji nie ma
bols dnia 19.11.2013 23:41
Widzę potencjał pierwszej i ostatniej strofy.
INTUNA dnia 19.11.2013 23:43
rzeczywiście - gęsto, mało zrozumiale;
może po prostu nie potrafię... ale większość metafor wydaje mi się wymuszona
abirecka dnia 20.11.2013 01:17
"W hałdach przekwitu..."
abirecka dnia 20.11.2013 01:20
Nie dokończyłam: "w hałdach przekwitu..."?
Rzadko się czepiam tzw. metafor dopełniaczowych, ta obecnie cytowana - według mnie - wyjątkowo pretensjonalna.
Dalej, jak zaznaczył Zbyszek63 - wielosłowie niczym rozsypane łuski po skonsumowanych ziarenkach słonecznika.
haiker dnia 20.11.2013 08:47
Siekierezada; użycie słów bez głębszego związku, raczej dla zapełnienia i próby trafienia według zasady "dużo wystrzelę - więcej trafię". To jak strzelanie śrutem, a poeta musi być jak snajper - strzał i trafia.
ara dnia 20.11.2013 10:49
nocny grajek
Nie wiem dlaczego,ale wiersz skojarzył mi się z utratą wolności i pracy.Ludzie w podeszłym wieku są odrzuceni i czas na nich,by odeszli.Jest tu zapewne głęboka refleksja,dotycząca przemijającego czasu i niezawinionych strat.Może mój osobisty odbiór jest fałszywy,ale do tego,sprowokował mnie Twój wiersz.
serdecznie pozdrawiam
nocny grajek dnia 20.11.2013 20:38
Każdy odbiór osobisty jest trafny, ara. Również powyższe negatywne. Każdy widzi, co chce. Fałszywy jest tylko każdy odbiór nieosobisty, niby to obiektywny (obiektywności zaprzecza zresztą różnorodność takowych ocen), że poezja musi być taka-a-taka, a poeta taki-a-taki. Bez względu na to, czy to odbiór przychylny czy nie. Bo "musi" według czyich kryteriów? I jak niby miałaby rozwijać się poezja, gdyby raz na zawsze wszystkim można było jakiekolwiek z takich kryteriów narzucić?

Dla mnie - cóż - była to po prostu wizja, obraz nie dający spokoju, który przelałem na papier za pomocą słów - gęstych i grząskich, bo taka w tej wizji atmosfera. Selektywność i przestrzeń, choć modna, to nie do tego klimatu.

Ktoś odebrał ten wiersz również jako portret uwiędłego związku dwojga ludzi, który nie ma siły ani trwać, ani się rozstać. Też może być, skądś w końcu w mojej głowie ta wizja się wzięła, z jakiegoś powodu spokoju nie dała, coś głębszego niż zwykła świadomość wyświetliło mi ją w mózgu. To niesamowite, że nie mogę dowiedzieć się tego, co to mogło być, od siebie, tylko od czytelników.

I również dlatego dziękuję bardzo za podzielenie się refleksją.
Ewa Włodek dnia 21.11.2013 19:13
"nic nie rozpada się - powietrze trzyma" - ta fraza i ostatnia cząstka mnie by wystarczyły jako całość, mówiąca o jakiejś relacji, która trwa - to źle, a jakby się rozpadła - byłoby tak samo źle...Pozdrawiam serdecznie, Ewa
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67086453 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005