poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 03.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
Wiersz - tytuł: Asymetrie klimatyczne
po każdym deszczu jestem bardziej twoja

Jakby wilgoć mogła wypełnić miejsca, w których byłeś,
jakby dławiła się ciałem. Zupełnie nowe doznania - wystarczy
popatrzeć prosto w słońce, zsunąć powieki i liczyć kolory. Rośnie głód,
nabiera realnego wymiaru, niebotycznych kształtów. Nie pomogą

woskowe laleczki, ciemne zaklęcia, zajęcia. Nie da się uspokoić
już któryś miesiąc i ciągle te same wersy wchodzą do gardła,
zasychają na języku. Jak sny powtarzające się co noc, zjawy,

plagi, niepokoje. Są więc godziny, w których wymieniamy się światłem
z pulsujących fragmentów ciała. Przechodzi wzdłuż tkanek, rozrywa. Zostaje
ślad, żeby się bawić, przykładać twarz do podłogi i słuchać,
czy rosną zabliźnienia.

Dodane przez ellena dnia 02.07.2007 10:52 ˇ 16 Komentarzy · 1082 Czytań · Drukuj
Komentarze
li_an dnia 02.07.2007 11:02
podoba się pointa i kursywa, do reszty uczucia mieszane ale to może być moje uprzedzenie do interpunkcji
pozdrawiam
rena dnia 02.07.2007 11:06
kolejny dobry tekst w Twoim wykonaniu.
tyle ode mnie:)
romanwosinski dnia 02.07.2007 11:21
j.w.
pozdrawiam:)
henpust dnia 02.07.2007 11:33
Piękny wiersz. "Kobiecy", co na mej klawiaturze jest znakiem tajemnic już mi niedostępnych ( z racji wieku nie urzędu). Pozdrawiam. Henryk
ozon dnia 02.07.2007 11:36
pięknie, pięknie, pięknie... i tak trzymać. Pozdrawiam i ukłoniki.
naar dnia 02.07.2007 11:49
nieźle, ale naar czytał już znacznie lepsze teksty autorki ;p

tekst jeszcze do szlifu, do oczyszczenia, zdaniem naar
jaceksojan dnia 02.07.2007 12:36
TO się zaczyna, i ten pierwszy wers ciągnie temat do połowy drugiej strofy...a potem już tylko poetycka rekwizytornia: "zaklęcia...sny...zjawy...tkanki"; gaśnie impet, zaczyna się wałkowanie słów, aż do niezrozumiałego ostatniego wersu...bo czy "zabliźnienia" rosną? J.S
Rafał Gawin dnia 02.07.2007 13:40
pozwoliłem sobie zaingerować - "przyciąć" i "wyrównać':


Asymetrie klimatyczne

po każdym deszczu jestem bardziej twoja

Jakby wilgoć mogła wypełnić miejsca, w których byłeś,
jakby dławiła się ciałem. Zupełnie nowe doznania - wystarczy
popatrzeć prosto w słońce i liczyć kolory. Rośnie głód,
nabiera niebotycznych kształtów. Nie pomogą

woskowe laleczki i ciemne zaklęcia. Nie da się uspokoić
już któryś miesiąc, te same wersy zasychają na języku. Jak sny
powtarzające się co noc, zjawy, plagi,

niepokoje. Są więc godziny, w których wymieniamy się światłem
z pulsujących fragmentów ciała. Zostaje ślad, żeby się bawić,
przykładać twarz do podłogi i słuchać, czy rosną zabliźnienia.


w każdym razie wciąż mam wątpliwości do ostatniego zdania, nie tylko z powodu "podejrzanego" rośnięcia zabliźnień. spróbowałbym to ująć inaczej.

pozdrawiam.
ellena dnia 02.07.2007 15:19
co do rośnięcia zabliźnień- to tego zmienić nie mogę

a widział ktoś jak dzieci rosną, włosy, paznokcie? widzi się tylko efekt i to dopiero po jakimś czasie

co do przycinania to:
z pierwszej strofy - ewentualnie do zaaprobowania;)

z drugiej wyciąć mogłabym tylko 'i ciągle'
rozrywania tkanek też się nie pozbędę

dzięki za komentarze i pozdrawiam ciepło:)
ellena
zam dnia 02.07.2007 17:38
ten mniej. zbyt napięta emocjonalnie struna. jak na moje nerwy. to o poczatku. od są więc godziny jest tak jak lubię w twoim pisaniu. pozdrawiam serdecznie. zbigniew.
otulona dnia 02.07.2007 19:09
klimatyczny, ładny wiersz. bardzo dla mnie

pozdrawiam
CREE dnia 02.07.2007 19:42
jest dobrze ellena. z tym ,że jestem odmalkontentowany:) . ale mi wyszło słówko !
diani dnia 02.07.2007 20:03
Świetny wiersz, płynie...a kursywa niesamowita.
Pozdrawiam
nitjer dnia 02.07.2007 20:44
W moim odbiorze bardzo dobry wiersz. Wersy wilgotne najlepsze w nim oraz owo wymienianie się światłem z pulsujących fragmentów ciała.

Pozdrawiam :)
kocstan dnia 03.07.2007 15:45
" po każdym deszczu jestem bardziej twoja "
Ten KTOŚ ma w tym roku szczęście. Deszczu ostatnio ci nam nie brakuje! Prawda???
A tak zupełnie serio! Wiersz podoba mi się bardzo! A nawet bardziej niż dwa poprzednie.
TAK TRZYMAJ!!!
Pozdrawiam serdecznie:):):)
la-winda dnia 03.07.2007 16:49
bardzo mi się podoba :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67182154 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005