|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: nasza chwila ten moment |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 15.06.2015 14:18
Bardzo podoba mi się sokół. Mimo, że pod ochroną. Ale dlaczego ranny?
Może sokół nie oddali się od małego sokolęcia?
Piękny wiersz. |
dnia 15.06.2015 16:11
Dream-s - ranny, bo syt. liryczna w wierszu tego wymagała. może został poraniony w drodze, jaką przebył. może zranił go ktoś bliski... może obcował z nieroztropnym sokolnikiem... czasami, w panice ranne zwierzęta/ptaki porzucają młode, porzucają też opiekunów, porzucają partnerów, a ci błąkają się później po bezdrożach, w nadziei, że będzie szansa na wspólne wylizywanie ran, na odbudowanie zaufania. dziękuję za lekturę, serdeczne :) |
dnia 15.06.2015 16:32
Dla mnie ten "sokół" jest przenośnią :). Przenośnią w świat zagmatwanego, codziennego życia tak często bezradnych i uwikłanych w przeżycia ludzi :) :) :) Pozdrawiam Jacek :) |
dnia 15.06.2015 16:38
Jacek - mierzysz w sedno. dziękuję za wnikliwe czytanie, pozdrawiam :)
Kaśka. |
dnia 15.06.2015 17:20
W szczgółach i w całości bordzo dobrze mi się czyta. No czyta się sam ten wiersz
Pozdrawiam |
dnia 15.06.2015 17:25
Wsfilip - wiersz się cieszy, a autorka kłania :) dzięki za ślad. |
dnia 15.06.2015 17:50
przykro mi, nie widzę w tym tekście nic ciekawego |
dnia 15.06.2015 18:01
Adaszewski - no, patrz, a dla mnie tutaj jest wręcz mały kosmos. kwestia wrażliwości :) dziękuję za poczytanie, pozdrowienia. |
dnia 15.06.2015 20:03
na chwilę skrzyżowały się drogi peelki i człowieka po przejściach, pokaleczonego raczej emocjonalnie, niż fizycznie. A że sama chyba miała za sobą traumy, bała się kolejnych relacji, które mogłyby przymnożyć traum. Cóż, tylko z pozoru łatwo jest pomagać sobie w leczeniu ran, w rzeczywistości każdy swoje okaleczenia musi leczyć sam...Ciekawe -pióro jako pamiątka, Indianie północnoamerykańscy wierzyli, że w piórze jest duch ptaka, do którego należało, i przez to było dla nich wielce cennym artefaktem. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 15.06.2015 20:34
Ewo - zarówno sokół, jak i cała syt.liryczna to jedna wielka metafora, a Twoja inter jeszcze ją wzmacnia i przenikliwie dostraja. dziękuję bardzo, pozdrawiam :) |
dnia 15.06.2015 21:29
Ta chwila, ten moment. Właśnie. Jak uważną trzeba być, by ich nie przegapić. Kolejne rozdroże, a bohaterka niezłomnie szuka miłości. Ranny sokół świadomie myli drogowskazy, jakby masochistycznie rozkochał się we własnych ranach, w przekonaniu, że nikt go nie uleczy. Chyba jednak nie zna Kasiballou. |
dnia 16.06.2015 09:43
Kasiu podoba mi się twój wiersz. Pozdrawiam |
dnia 16.06.2015 10:34
Tylko to całowanie pióra ostatnim pocałunkiem mimo że symboliczne- różne u mnie wywołuje reakcje.
Pozdrawiam |
dnia 16.06.2015 11:22
Motyw "sokoła" w literaturze to także cenny "rekwizyt kompozycyjny" i jak wspomniano- symboliczny ...bardzo nośny i powoduje zasadniczą zmianę "akcji".
tekst przemawiający treściowo, ale coś tym razem nie czuję formy tego monologu.
"Zapis" dziś mi nie leży, ale mam chyba taki dzień .... słabszy.
Pozdrawiam ciepełkowo.Ola. |
dnia 16.06.2015 11:36
Ireno - doskonale naszkicowałaś profil psychologiczny podmiotu lirycznego, a uwaga o Kasiballou uśmiechnęła mnie szerzej, niż szeroko :)) bardzo dziękuję za komentarz, pozdrawiam :)
Femme - cieszę się :) dziękuję za poobcowanie z tekstem. serdecznie :)
Jędrzeju - rozumiem, ale potrzebowałam właśnie tak wymownego narzędzia/środka wyrazu, chociaż wiem, że nie jest zbyt oryginalny. podziękowania za lekturę z pozdrowieniem :)
Olu - tak, sokół jest symbolicznie b.nośny i na tym pograłam, a zapis jak zapis, pewnie Ty masz trochę racji, ale i u mnie znalazłyby się argumenty "za". dziękuję za pochylenie, pozdrawiam ciepło :) |
dnia 17.06.2015 22:14
Każda miłość otwiera rany,miłość drugiej osoby,pomaga je zabliźnić, warto kochać i być kochanym i nie przeoczyć czasu nawiedzenia swego,sokoła na stałe życzę . Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊. |
dnia 18.06.2015 10:49
Alfredzie - jest w tym co piszesz dużo racji. we dwoje boli mniej... trzeba też być czujnym. dziękuję za życzenia, czytanie i ślad. serdeczne :) |
dnia 20.06.2015 10:21
wiersz co prawda nie płynie jak muzyka ale uważam że ma ciekawe metafory jest obrazkowy mówi ludzkim językiem i szczerze z tego co tu czytam jest chyba według mnie jednym z lepszych ma w sobie uczucia pozdrawiam |
dnia 21.06.2015 12:33
AgaAgnieszka - piszę tak, jak sama lubię czytać. miło słyszeć, że się komuś podoba :) dziękuję za komcia, pozdrawiam :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech
|
|
|
|
|
|