| 
 Miasta powszedni Popielec na łby ulic 
Spalone ściany ukazując jakby to była 
Jedynie błyskawica 
Tylko tyle pozostaje z naszych wyobraźni 
O antycznym świecie 
W końcu zwilżyliśmy wargi sprośną sceną 
Zbiczowani cierpkim słowem 
Gdzie schować się wypada 
Jak ta grzeszna uwaga na dziś 
 
Nieustannie Popielec na głowy 
Przeprosi I umyje nam nogi 
Z kolorowych cieni cudnie 
Nad podziw zachowując się naturalnie 
 
Uda nam się powszedni Popielec 
I niech nam wybaczy zawiść skrywana 
Przez lata całe.  
 
 
Dodane przez  wojciech arp
dnia 11.10.2015 15:11 ˇ
5 Komentarzy ·
597 Czytań ·
  
 
 |