poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 16.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Wyjdź
Szczęście i Krem
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Procesja Fatimska
Przypisani do mroku
Z punktu rosy
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
Wiersz - tytuł: "Niebieską Dziecinę ze mną witajcie..."

I. "Magia Świąt"

Motto: "Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie" (Łk 2,7)

Uwiera cała ta magia niczym biustonosz przyciasny
już nawet święty Józef stracił powoli nadzieję -
osłabła najświętsza Panna -

odeszły płodowe wody

Radość głupiemu bo pijany jak balon Santa Klaus znaczy Mikołaj lub Gwiazdor
a za ścianą ktoś cierpi i marznie. Nieważne -
on biedę ulicom powierzy

Magiczne święta jak wytrych potłuc je tylko o dupę
z marketu opłatek -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Kiedy w sercach rodzi się Bóg
i w ciszy

II. Wczoraj narodził się Chrystus

Dni identyczne
gdy przez śnieg osierocone -
lecz mgła matkuje
i słońce. Jednookie

Z zoo wypożyczono wielbłądy
dla przybyszów. Prawdopodobnie
Trzech Króli oraz zakupiono
odblaskowe szkła stróżującym

Aniołom. Przy benzynowych stacjach

III. Bądź i trwaj

Jak serwetę w gałązki radość rozścielić
na ciepło domu pod ognia komendę -
tę wstęgę dymu z oddechem komina
na supeł zaplątać. Rozwiązać w poinsetię
Dodane przez abirecka dnia 28.12.2015 12:29 ˇ 16 Komentarzy · 1057 Czytań · Drukuj
Komentarze
Magrygał dnia 28.12.2015 12:55
o rzeczach wielkich z dystansem.... Za dużo hałasu w re Święta, za mało zadumy nad pierwowzorem, no i cała ta komercjalizacja, brrrrr.... Pozdrawiam serdecznie, A
Jędrzej Kuzyn dnia 28.12.2015 14:04
Kiedyś do świat trzeba był przedzierać się przez cierniste krzewy, teraz czasami musimy się przed nimi oganiać. Ale wszystko ma swój koniec i początek chociaż jest kołem.
Serdeczności na nowy rok.
bezecnik dnia 28.12.2015 14:33
Bardzo mi się podoba
:)
kaem dnia 28.12.2015 14:47
bardzo na tak, chociaż czytam bez "odeszły płodowe wody", których nie wyobrażam sobie przy cudzie owego poczęcia,
poświątecznie i przednoworocznie
abirecka dnia 28.12.2015 14:51
Kaemku, musiały odejść te "wody". Tylko Poczęcie było Niepokalane :)

A czym mały Jezusek był karmiony? Matczynym mlekiem? A obrzezanie? I krwawy pot, a wcześniej zwykły, ludzki głód, dlatego na nieowocującym figowcu szukał resztek owoców, po czym dokonał cudu "uschniętego drzewa"?

Serdecznie :)))
zdzislawis dnia 28.12.2015 15:09
Tak znakomicie napisane. Pozdrawiam.
Kazimiera Szczykutowicz dnia 28.12.2015 17:22
Jezus był człowiekiem i urodził się fizycznie tak samo jak człowiek, z poczęciem także musiało być po ludzku. Tylko Jego narodziny, istnienie, śmierć i Zmartwychwstanie oraz związane z tym zjawiska budziły i budzą podziw (niejasność dla człowieka - cud).
abirecka dnia 28.12.2015 17:37
Tak, Pani Kazimiero, kobieta oraz matka zawsze zrozumie kobietę. I tę Niepokalanie Poczętą również, choć zacienioną Duchem Świętym :)))

Jednak reszta musiała się odbyć po ludzku: odcięcie pępowiny, zakopanie przeczystego łożyska, zwijanie się macicy etc.

Pewien nadgorliwy proboszcz umieścił w swojej szopce... panią w białym fartuchu i w czepku z bordowym paskiem, bo przecież... przy narodzeniu Chrystusa Pana musiała być położna... ;)

Na Bliskim Wschodzie położną jest w zasadzie każda kobieta, więc kiedy Przeczysta Małżonka rodziła, to On - święty Józef - pędził na zapalenie płuc po pomoc... :)))

A przecież - Ona - Bogarodzica Dziewica - prawowierna Żydówka - po przebytym porodzie była... nieczystą. Stąd Jej święto Ofiarowania oraz Oczyszczenia :)))

Serdecznie :)))
adaszewski dnia 28.12.2015 18:19
Odważnie i bez skrupułów, ale tam, gdzie taka postawa jest w pełni uzasadniona.
Czytałem i robiłem rachunek sumienia.
koma17 dnia 28.12.2015 18:30
Świetnie ujęta rzeczywistość i "magia" świąt wokół nas.
Janusz Gierucki dnia 28.12.2015 18:37
Towarzysko Abirecka Czuję się mile zaskoczony. Czy w twoim ostatnim słowie chodziło o "poinsettia" ?
Irena Michalska dnia 28.12.2015 18:44
Może człowiek jest istotą tak bardzo samotną, że udział we wspólnej halucynacji czyni go szczęśliwszym? I na krótko hojniejszym niż na co dzień? W ostatniej zwrotce taka piękna wskazówka:
Jak serwetę w gałązki radość rozścielić
na ciepło domu pod ognia komendę -
tę wstęgę dymu z oddechem komina
na supeł zaplątać. Rozwiązać w poinsetię
abirecka dnia 28.12.2015 22:55
Bardzo intuicyjnie Pani Ireno :))) Tak sobie właśnie pomyślałam :)))

Serdecznie :)))
benlach dnia 29.12.2015 21:37
I wiersz - bardzo trafnie ujęty dysonans rzeczywistości i realizmu, która czasami taka ograniczona z głębią Bożego Narodzenia

II wiersz - przygotowania do Orszaku Trzech Króli - tak tak tak :-)

III wiersz - żyć tum wzruszeniem BN - Bądź i trwaj
diani dnia 30.12.2015 00:51
tyle tu refleksji, trafnych..
abirecka dnia 03.01.2016 17:04
Wpierw podsumowanie:

"Nowy rok bieży, w jasełkach leży, . . . A kto, kto?
Dzieciątko małe, dajcie mu chwałę, . . Na ziemi.

Leży dzieciątko jako jagniątko, . . . A gdzie, gdzie?
W Betleem mieście, tam się pospieszcie, Znajdziecie.

Jak go poznamy, gdy go nie znamy, . . Jezusa?
Podło uwity, nie w axamity, . . . Ubogo.

Wół, osioł ziewa, parą zagrzewa, . . A jakoż?
Klęcząc, padając, chwałę oddając, Przy żłobie.

Anieli grają, wdzięcznie śpiewają, . . A co, co?
Niech chwała będzie, zawsze i wszędzie Dzieciątku.

Królowie jadą z wielką gromadą,. . . A zkąd, zkąd?
Od wschodu słońca, szukają końca . Zbawienia.

Skarb otwierają, dary dawają, . . . A komu?
Wielcy Królowie, możni Panowie, . Dzieciątku.

Pójdźcie Kapłani do tej to stajni, . . . A proście:
Niech w rękach waszych a ustach naszych, Bóg roście.

Pójdź miła młodzi, Jezus się rodzi . . W stajence,
Daryć przynosi, rączki podnosi, . . Dziecięce,

Pójdźcie panienki do tej stajenki, . Klęknijcie,
Wasz oblubieniec da rajski wieniec, Dziękujcie."

Wszystkim Czytającym, jakkolwiek niekoniecznie Komentującym (bo też i nie ma takiej potrzeby) z całego serca dziękuję :)))
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67270012 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005