poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 19.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
na próżno
Pustka
O nowej sekretarce
dedykacja
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
zawieszenie broni
Makrokosmos od kuchni
Wyjdź
Wiersz - tytuł: Gawęda o ptaszkach
66 wersów, 6 zagadnień.

* Dedykuję cierpliwym, którzy
doczytają to do końca z ochotą
i zaniechają, chociażby niektórzy,
komentarzy, że za długie jest to to.
------------------

*Motto autora:
Jest charakterystyką każdego ptaka,
raczej taka, że bardzo wysoko fruwa,
a nie przyziemna, niezbyt miła, owaka,
że żyje, jak drobna, pracowita mrówa.

********

Na podwórku, przy starym drzewie,
stała od dawna oparta mała drabina;
mały wróbelek jeszcze dobrze nie wie
z jakim trudem brat się na nią wspina.

Obserwuje jego liczne skoki, odloty,
podrygi i także bolesne upadki,
lecz sam nie traci na skoki ochoty;
(przypadek to przecież nierzadki,
że nie bolą innych, nawet bolesne,
zaskakujące wróbelków wypadki!)

Więc skoczył sam kiedyś na pierwszy
szczebelek, od innych nieco szerszy
i ujrzał, że widok jest z niego lepszy;
z szerszą panoramą - obszerniejszy.

A potem przyszły jego wyższe podloty,
zajmowanie coraz wyższych szczebli,
więc nabierał coraz większej ochoty
na zajmowanie szczebli tzw. notabli!

Lekcję tego pierwszego doświadczenia
zapamiętał na całe przyznane mu życie,
że jeśli coś się, nawet niestety zmienia,
to siedzenie wyżej, jest lepsze niż tycie!

Słuchając codziennego świergotu brata
spróbował ocenić siłę swojego głosu;
ocenił, że nie będzie to przecież strata
czasu, nawet wtedy, gdy dozna ciosu.

Głos jego okazał się nieco szczebiotliwy;
ale usłyszał też od swoich współbraci,
że ma głos wróblowaty, a dźwięk żywy
i że za taki głos nawet dużo się płaci.

W ten sposób przyswoił nowe słowo;
("lobby", taka jest jego dziwna nazwa),
a wykorzystane jest bardzo pomysłowo,
bo przyjęte jest, jako "niewinna odezwa".

Ponieważ wróbelek ma głowę też lotną,
począł szukać sensu w pewnym planie;
w lot zrozumiał, że jemu jej nie odetną,
jeśli lotnym lobbystą na długo zostanie.

Plan swój szybko wprowadził w życie,
lobbował zawzięcie i nawet wytrwale
i chyba mnie, obserwatorowi, wierzycie;
czynił to, "ku wyższej państwa chwale".

I trwać mogła taka rzeczywistość długo,
lecz przyleciało inne, hałaśliwe ptactwo
i teraz będzie ICH niezbywalną zasługą,
że lobbing, to kultura, a nie złodziejstwo.

Dla ludzi chmara przeróżnych ptaszków,
to obiektywny obszar żywej przyrody,
z wiedzą ludzi, że od liczby szczebelków
bardzo zależy obszar ludzkiej niezgody!

A dla mnie, tej małej gawędki, autora,
radość z tego jest nawet dość spora,
że mogę podglądać, nieraz wróbelka,
lub innym razem, młodego świerka.

Sępy też wnikliwie w Polsce obserwuję,
(ale nie w postaci skrzydlatych ptaszków),
i wstręt do nich nawet przepotężny czuję,
że nie płacą w okpiwanej Polsce podatków.

I tak oto P.T. czytelnicy w męczarni dotarli
do końca nieco objaśniającej tej gawędy,
czym hojnie (myślę) i z humorem wsparli
autora, który lubi ptaszki i zapach lawendy.

A gusta po/o gawędzie, dają różne odruchy,
( jak różnie oceniani są nawet znani poeci);
jedni lubią źle trawione, z tłuszczem kluchy,
a inni lekkostrawne, al dente, Italii spaghetti.
Dodane przez kurtad41 dnia 28.07.2016 00:43 ˇ 9 Komentarzy · 630 Czytań · Drukuj
Komentarze
Alfred dnia 28.07.2016 09:10
Wlazł wróbelek
na szczebelek
z procy trafił
w niego Felek

kto się zachłannie
do kariery wspina
prędzej czy później
skończy się drabina

nie tylko wróbelki
pną się po drabinie
bywa że słonie
nawet dzikie świnie

wiersz pouczający i refleksyjny. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 .
silva dnia 28.07.2016 11:21
Ciekawy pomysł z wycieczkami od świata ptaków do świata ludzi. Można by wykroić z tego kilka bajek. Ja ostatnio uczę się rozpoznawać ptaki ( Atlas i płytka z głosami z "Gazetą Wyborczą"), dlatego wolałabym tu przeczytać o różnych innych niż wróble i sępy. Pozdrawiam.
sibon dnia 28.07.2016 18:47
Rozświergotany ten Twój tekst :)) pozdrawiam lawendowo :))
Niepoprawna optymistka dnia 28.07.2016 19:46
Ciekawe obserwacje wróbli, których adekwatne personifikacje też można odnaleźć, a ja powiem przewrotnie, ten na niskim szczebelku nie ma łatwo, ale ten co siedzi wysoko, bardziej czuje upadek gdy z wysoka spada, sądzę, że rywalizacja czy ambitne dążenie do pokonywania celów złe nie jest, dobrze tylko, by nie była to droga pt po trupach do celu, czyli na cudzej krzywdzie, no i dobrze gdy nie dojdzie do ogólnego zadziobania, a co do gustu, to wiadomo, że on nim trudno dyskutować, bo jeden lubi makaron, al dente, a drugi pierogi z serem, toteż ro co dla jednego jest świetne, dla drugiego może być niestrawne.

Wiersz ciekawy, wart przeczytania.
Pozdrawiam serdecznie.
Janusz dnia 28.07.2016 23:34
Syntetycznie skomentuję to tak:

Mówią, że świnia z niego -
nic bardziej błędnego.
Bo czy widział ktoś świnię,
pnącą się po drabinie?

Pozdrawiam pracowitego analityka :)
kurtad41 dnia 29.07.2016 09:22
Dzisiaj czuję się komfortowo,
że nie padło ni jedno słowo
totalnej wersów krytyki
oceniającej ich treść i szyki.

Dziękuję za to serdecznie
i wszystkim czynię to hurtem.
bo poczułem się też bezpiecznie,
że płynę nieźle obranym nurtem.

Wszystkim Użytkownikom
przesyłam też pozdrowienia;
nie biorę parasola do ręki,
bo dzisiaj nie ma cienia.
RCN dnia 30.07.2016 09:51
TL;DR
kurtad41 dnia 30.07.2016 18:39
SzanownyPanie RCN,
dziękuję za obecność i aktywny udział w prasówce oraz komentarz.
Zrozumiałem, że jest on na tyle intymny, że zechce Pan przesłać go poprzez prywatne...Nie jestem bowiem biegły w kryptologii ni innej gałęzi sztuki porozumiewania się między dobrymi znajomymi.

Będę zobowiązany do uszanowania Pana woli, by była to wiedza skierowana tyko do/dla mnie.

Z poważaniem i dyskrecją pozdrawiam Pana, życząc przyjemnej, słonecznej, letniej niedzieli.
kurtad41 dnia 31.07.2016 10:44
Szanowny Januszu,
analizując i syntezując podpowiem Tobie tak:
"A może na to Twoje pytanie odpowie
jakaś "świnia"(w cudzysłowie)"?

Pozdrawiam rezonując,
nie najlepiej się czując.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67432553 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005