poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 12.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
bez granica
ero-tyk
Urwis
Hotel The Bridge
O seksie w smartfonie
Ballada o wujku Staszku
ty nie królewna,
Wiersz - tytuł: Lulaj piksele
wigilijną wieczerzę rejestrowały
kamera na statywie i dwa aparaty
w rękach ojca i brata

dodatkowo zaraz po zjedzeniu potraw
wyświetlono na wielkim ekranie zapis
przedszkolnych jasełek
z najmłodszym wnukiem w roli narratora

to na pamiątkę
- powiedziała matka
gdy wychodziłem z żoną i córkami

żeby pośpiesznie wrócić
do naszych czterech kątów
gdzie jedyny flesz rozbłysnął
od ciepła betlejemskiej
gwiazdy


Dodane przez oskari valtteri dnia 28.12.2016 11:42 ˇ 18 Komentarzy · 614 Czytań · Drukuj
Komentarze
silva dnia 28.12.2016 11:54
Świetnie uchwycone, jak zatracamy istotę świąt Bożego Narodzenia. Ale jest nadzieja w ostatniej strofoidzie, bo nie wszyscy. Pozdrawiam.
oskari valtteri dnia 28.12.2016 12:24
nadzieja, nawet niech będzie ostatnia - ale nie umiera.
Janusz dnia 28.12.2016 12:49
To prawda, błyski fleszy przyćmiewają światło świec, burzą nastrój. Ale cóż, coś za coś... Myślę, że jednak znacznie bardziej zakłócają klimat świąt zmiany w ludzkiej psychice, ucieczka od duchowości, kult fałszywych wartości, ogólna znieczulica :(

Moc pozdrowień
oskari valtteri dnia 28.12.2016 12:54
"coś za coś"... ale konkretnie - "co"?
co do "zmian w ludzkiej psychice" - a jak one się mają do tych fleszy? czy flesze z kamery i aparatów wzięły się samoistnie...? po mojemu nic się samo nie dzieje ot tak.
Janusz dnia 28.12.2016 13:25
Gdyby nie było "coś za coś". to nikt nie używałby kamer i aparatów. Dla niektórych zrobienie pamiątkowego filmu po to, żeby czasem wrócić do wspomnień, ma określoną wartość. Dla innych ważniejsze jest nie zakłócanie nastroju. Każdy ma swoje potrzeby i hierarchię wartości i trzeba to uszanować. I powtórzę, według mnie są znacznie istotniejsze powody do zmartwień, tkwiące w zmianach mentalności społeczeństwa. One bardziej zaburzają duchowy wymiar świąt, niż zrobienie filmu z wigilijnego przyjęcia. Ale to już taka moja refleksja "powierszowa", a nie krytyka Twojego tekstu.

Ponowne pozdrowienia
INTUNA dnia 28.12.2016 13:49
nie zawsze "pamięć" (w jakiejkolwiek postaci) jest błogosławieństwem...
przychodzi - budzi się... i może faktycznie trzeba jej śpiewać kołysankę, by łagodnie usnęła
oskari valtteri dnia 28.12.2016 14:15
Janusz: mam jeden wniosek - tzw. show dotyka już wszystkiego, nawet wigilijnego stołu, tak bezpośrednio i bez opamiętania. bo co np. jeśli ktoś stanie tyłem do kamery... i zostanie "poproszony" o "odpowiednie" ustawienie się... a domowy "telebim" nad stołem i atrakcja w roli najmłodszego wnuka - może lepiej go położyć do żłóbka, może coś zrozumie z tej "roli".. i przy okazji będzie tzw. ubaw.
i czy to powyżej nie jest "zmianą mentalności" która wprost i bezpośrednio zaburza wymiar świąt... a co jeśli nie tylko tych świąt, kiedy przy każdej nadarzającej się okazji jest kamera, aparaty i telebim nad stołem...
dzięki za uwagi :)

Intuna: tak, z "pamiątkami" można nawet rozmawiać, przytulać je, zwłaszcza gdy jest ich wiele.
koma17 dnia 28.12.2016 14:34
Jakże często "gramy" zamiast żyć. Forma zastępuje treść. Nawet w rodzinnym obchodzeniu Świąt. Nie tak powinno być. Pozdrawiam
oskari valtteri dnia 28.12.2016 14:40
a tak mnie teraz zastanowiło - czym różni się filmowanie domowej wigilii od filmowania np. nocy poślubnej...? bo i takie filmowania też się zdarzają.
koma17 dnia 28.12.2016 15:25
Ba, i to według scenariusza radośnie wcześniej przygotowanego... Niczym się nie różni. Tak samo tworzy sztuczną rzeczywistość. Nas w nie nie ma.
adaszewski dnia 28.12.2016 15:36
rózne są strategie "ocalania od zapomnienia". każdą trza zrozumieć.
Alfred dnia 28.12.2016 18:47
pamięć utrwala
chwil niewiele
uwiecznić mogą
je piksele

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 .
Jędrzej Kuzyn dnia 28.12.2016 19:00
Zapominanie jest przywilejem nielicznych.
lunatyk dnia 28.12.2016 20:37
Dobrze, że można wrócić do swojego świętowania. A inni niech świętują tak, jak pragną... Ciekawy wiersz. Pozdrawiam :-)
oskari valtteri dnia 28.12.2016 21:43
Koma 17: taka to medialność.
Adaszewski: "ocalić" tak. byle z równowagą.
Alfred: piksele elemele... nie jestem przekonany.
Jędrzej Kuzyn: no w sumie tak.
Lunatyk: swoje to swoje.

dzięki za czytanie, pozdrawiam.
mgnienie dnia 29.12.2016 13:06
Ciekawy wiersz, jest o czym pomyśleć...czy nie stajemy się niewolnikami utrwalania wszystkiego zamiast przeżywania chwili..., przyznaję sama lubię robić zdjęcia i kilka z wigilii pstryknęłam, ale trwało to chwilkę, a potem wspólne kolędowanie, rozmowy, wspominki...wszystko dla ludzi byle z umiarem :) Pozdrawiam:)
kurtad41 dnia 29.12.2016 15:16
No i proszę
jest wiersz
o jeszcze
poproszę.

Bo relacja
to też poezja
jak konserwacja
To też zapis czasu
który jest nam dany
i ze współczesnym pik
selem kiedyś serwowany.

A Święta każdy spędza jak może
trochę lepiej lub niezasłużenie gorzej

Ja Święta SPĘDZIŁEM bez żadnych pikseli
i trochę dłużej poleżałem w świeżutkiej pościeli
jak to przysługuje tym ze słusznym wiekiem
który już nie jest dziarskim człowiekiem.

I chyba już wierszyka o tym nie napiszę
bo chcę pospać dłużej i bo lubię ciszę.
Bo się wypisałem w tej improwizacji
chociaż dalej nie znam swej racji

A wiersz OSKARI był zapładniającym tekstem
bym podzielił się z WAMI moich dni kontekstem.

Pozdrawiam reportera OSKARA
bo ode mnie pozdrowienie
to chyba nie jest kara?
oskari valtteri dnia 30.12.2016 14:34
mgnienie: "czy nie stajemy się niewolnikami utrwalania wszystkiego zamiast przeżywania chwili" - ano, przynajmniej niektórzy się stają. okazuje się że można mieć pełne szafy fotografii i płyt DVD, na których są owe utrwalone "chwile". tylko co z tego wynika....

Kurta: fajnie, ja bym tak nie potrafił ad hoc wierszować. dzięki.

pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Użytkownicy Online: JeanMarie

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67246858 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005