przychodzi nad brzeg jeziora mówi echo kropel deszczu
między nami jest dużo przestrzeni jak wiatru w gałeziach
uciekam mówi
milczenie srebrnych piasków
pozostawia w odpowiedzi
dziś wędrując między czarnością ziemi a wschodem słońca przypomina cień słonia bez oczu ale w szarym kolorze dnia
może jest szczęściem życiem w kawałkach dla każdego coś fajnego albo zielonością przed wiosną zadaje pytanie z ciekawością
wiadomo umie powtórzyć
a przecież nic dwa razy się
nie zdarza i nie zdarzy
Dodane przez femme
dnia 25.02.2017 20:24 ˇ
8 Komentarzy ·
775 Czytań ·
|