dnia 18.03.2017 19:19
Chyba u peela były ciche dni, ciekawy koncept. Pozdrawiam. |
dnia 18.03.2017 19:42
a może u sąsiadów... też...? w sumie to zjawisko nieosobliwe :) |
dnia 18.03.2017 19:55
Mam kolegę w pracy, który często w stanie wskazującym powtarza:
fajna na moja Geńka, żeby tylko te cycki miała większe:) |
dnia 18.03.2017 19:56
*ta |
dnia 18.03.2017 20:03
Jutro niedziela. :-) Wiersz będzie akurat na deser po obiedzie, bo dobry. :-) pozdrawiam |
dnia 18.03.2017 20:54
taaa... tylko że jutro mają być mielone... ;)
co do Geńki - przypomniało mi się pyzdrowe "tys prowda"...
dzięki, pozdrawiam. |
dnia 18.03.2017 21:12
Cisza z tygodnia, nie musi oznaczać "cichych dni "...po prostu ludzie zabiegani, zapracowani, ale ważne jest to, że jedno o drugim nie zapomina po takim zwariowanym tygodniu...i dzieli pierś na dwoje :).
W ogóle to taka fajna gra słów, bo może i do własnej piersi przytuli i wykrzesze czułość, która ochroni przed "smażeniem się w piekle".
Fajny ten wiersz, taki inny niż te , które znam :) |
dnia 18.03.2017 21:14
Taki pełen nadziei na lepsze dni :-) Podoba mi się - szczególnie dwie ostatnie zwrotki.. Pozdrawiam. |
dnia 18.03.2017 21:25
Bywa, że nadzieja chodzi z ciszą pod rękę - jak w tym wierszu :)
Pozdrawiam |
dnia 18.03.2017 21:49
niezłe, trafna dystynkcja |
dnia 18.03.2017 22:57
żar uczuć czasem serca
na gulasz usmażyć może
nadchodzi lato myślę że
wystarczy zwykły rożen
a gdy do piersi tulą cię
chodzisz rozanielony
i nie marudzisz że ci źle
wystarczy ci mielony
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 19.03.2017 01:11
Przekorny i celnie podany tekst.
pozdrawiam C. |
dnia 19.03.2017 08:42
:)
O. |
dnia 20.03.2017 21:39
Jest nadzieja. Może będzie dobrze. Pozdrawiam:) |
dnia 21.03.2017 08:31
dzięki wszystkim za lekturowanie.
jak dla mnie kluczowy jest tytuł.
"panierowani" czyli w jakimś stopniu "zakonserwowani" choć na jakiś czas.
pozdrawiam. |
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)