poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 19.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
na próżno
Pustka
O nowej sekretarce
dedykacja
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
zawieszenie broni
Makrokosmos od kuchni
Wyjdź
Wiersz - tytuł: Arbuz (drabble)
Do zoo zawsze wchodziliśmy przez płot, koło dzików, od strony Odry. Bułka z masłem. Zwłaszcza dla dziesięciolatków. Zwierzęta nas nie interesowały, żadna sensacja, za to ich posiłki - jak najbardziej. Szczególnie fascynujące były arbuzy, którymi karmiono hipopotamy. Bo pomarańcze zdarzały się nam raz do roku, w święta, ale arbuzy pozostawały wyłącznie w sferze marzeń. Nawet nie wiedzieliśmy, jak smakują.

Opiekun dał się uprosić dwóm obszarpanym urwisom. Dostaliśmy nadpsuty owoc.

Wracaliśmy do domu, każdy ze swoją połówką, w asyście gromady dzieciaków z dzielnicy. Potem one czekały cierpliwie na podwórku pod oknami, kiedy wyniesiemy im po kawałku.

Te, które dostały, zjadły ze skórką.
Dodane przez pan_ruina dnia 15.04.2017 00:51 ˇ 8 Komentarzy · 664 Czytań · Drukuj
Komentarze
adaszewski dnia 15.04.2017 09:20
bardzo dobry tekst
koma17 dnia 15.04.2017 09:35
Świetnie napisane. :-)
Janusz dnia 15.04.2017 09:44
Kolejna odsłona wspomnień z dzieciństwa... Szkoda, że nie da się je ponownie zmaterializować - chociaż na chwilę :)
Moc pozdrowień
lunatyk dnia 15.04.2017 11:11
Bardzo lubię drabble w Twoim wykonaniu :-)
Pozdrawiam :-)
silva dnia 15.04.2017 13:56
Ot, niezapomniane czasy PRL-u. U mnie ciotka przywoziła pomarańcze z delegacji do Warszawy, także pączki od Bliklego... Pozdrawiam.
winyl dnia 15.04.2017 14:51
Dobre, kolejna perełka, aż zazdroszczę :)

Pozdrawiam.
pan_ruina dnia 15.04.2017 20:00
adaszewski
koma17
Januszu
lunatyczko

Dziękuję:)

silva, dobry temat...
frogiszcze, nie ma co zazdrościć, tylko pióro w dłoń i piszesz... Warto, nim czas zatrze ślady:))

Pozdrowienia:)
Ola Cichy dnia 17.04.2017 18:08
:):)
Pozdrówka.O.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Użytkownicy Online: Hardy

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67433160 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005