dnia 08.01.2019 19:56
...jakże to smutne... |
dnia 08.01.2019 20:01
"wielki bili mu brawa" - literówka
Wiersz czytało mi się z zaciekawieniem, płynnie, z wyrazistymi obrazami owego poety. :-)(nie wiem czemu, ale jeszcze pasuje mi, że miał zmierzwione włosy :-)) Tekst niesie niewesołe myśli, że w dzisiejszych czasach faktycznie wszystko jest na sprzedaż ... gdzie jest prawda i autentyzm? |
dnia 08.01.2019 20:01
r30; jakże to banalne... I wyniosłe, niestety |
dnia 08.01.2019 20:02
Sorry, nie ma literówki :-) bo nie wielkie bili brawa, ale zachwyt wielki. |
dnia 08.01.2019 20:38
Takie to mamy czasy wszystko jest na sprzedaż. Pozdrawiam |
dnia 08.01.2019 21:00
no ale co w tym złego? że poeta pobiera wynagrodzenie za czas spędzony z czytelnikami? zaprosiła go biblioteka, zaproponowała gaże i poezja poszła w świat. same plusy. |
dnia 08.01.2019 21:11
Muszę jednak bronić opisanego poety. Niechlujne dżinsy i wygląd - bez znaczenia. Wrażliwiec o szalonych oczach - to ma znaczenie. Wzajemny kontakt wzrokowy i zasłuchanie - także znaczące. Spojrzenie na zegarek - absolutnie nic nieznaczący szczegół. Więc może jednak odgrywał prawdziwą sztukę, a nie sztuczkę :) pozdrawiam. |
dnia 08.01.2019 21:15
Warkoczyku, udawanie uczuć za kasę wesołe nie jest, ale taka jest obecna rzeczywistość.
Moc pozdrowień. |
dnia 08.01.2019 21:18
Cobra, dziękuję za zrozumienie przesłania tekstu :)
Moc pozdrowień. |
dnia 08.01.2019 21:22
adaszewski - pewnie banał, ale to nie moja wina, że hipokryzja i udawanie stało się banałem... A co do wyniosłości, nie wiem, co masz na myśli.
Moc pozdrowień. |
dnia 08.01.2019 21:24
zdzisławis - niestety, świat sprostytuowaciał...
Moc pozdrowień. |
dnia 08.01.2019 21:34
ale Januszu, bo nie rozumiem, kto udaje w wierszu uczucia? poeta, pełen ekspresji? czy publiczność, która klaszcze choć nie jest zachwycona? nie wyczuwam tu żadnego udawania, zwyczajne teatrum, jest aktor - są widzowie. nic zdrożnego. |
dnia 08.01.2019 21:35
AnnaAgata, niby masz rację, ale... No właśnie, czy nie razi Cię, że udawanie uczuć i emocji za pieniądze to domena prostytutek? Jest w tym m.z. jakaś nieprzyzwoitość - z czym oczywiście nie każdy musi się zgodzić. Gdyby nie brał wynagrodzenia, nie miałbym pretensji. Ktoś powie, że to naiwne pięknoduchostwo. Może...
Moc pozdrowień. |
dnia 08.01.2019 21:44
Irenko, za dobrze znam to środowisko, żebym wierzył w autentyczność przeżyć. Poeta to nie aktor teatralny, gdzie udawanie jest wpisane niejako w zawód, od poety wymaga się autentyczności i bezinteresowności. Inaczej mamy do czynienia z kuglarstwem.
Moc pozdrowień. |
dnia 08.01.2019 21:55
AnnaAgata - jedni i drudzy udają. Byłem na niejednym spotkaniu, po tej i po tamtej stronie, i wiem, jak to wygląda... Tak naprawdę w takich spotkaniach najważniejsza jest dyskusja nad wierszami, a nie samo ich odczytywanie. Tym się różni występ poety od występu aktora na scenie teatralnej. Tu, jak pewnie zauważyłaś, tej dyskusji zabrakło - bo poeta się spieszył po kolejne 200 złociszy... :) |
dnia 08.01.2019 22:14
Januszku, oczywiście, że wiem jak wyglądają "wieczory poetyckie", ale nie mam za złe, że autor bierze za "czytanie" pieniądze, takie czasy :) jeść trzeba :) fakt że ktoś ma ochotę zaprosić poetę, zapłacić mu, a parę osób przyjdzie posłuchać go - nie ma w sobie nic z nieprzyzwoitości, of c. w moim odczuciu :) autor, nawet jeśli się spieszy, jeśli zbiera na nowy rower, jeśli patrzy na zegarek - jest człowiekiem, zwykłym zjadaczem chleba, nie odmawiaj poecie ludzkich odruchów :)
a Ty uważasz, że jak to się powinno odbywać? w domu, przy kawie, krakersach, a potem zagorzała dyskusje po świt? mój Ty idealisto, kochany :) |
dnia 08.01.2019 22:21
nie lubię tego typu spotkań, płatnych czy darmowych, czasem chodzę ale tylko po to, by spotkać przyjaciół, znajomych, :) pozdrawiam, |
dnia 08.01.2019 22:27
Robercie, bywają jednak spotkania ciekawe - ale rozumiem Twoją niechęć :)
Moc pozdrowień. |
dnia 09.01.2019 12:30
...eeetam - gadanina |
dnia 09.01.2019 13:57
Jak to dobrze, że ja nie po(ł)etka :-)))
Serdecznie :))) |
dnia 09.01.2019 14:29
Pani Anielo, proszę się tak nie krygować :) Piszę o pogoni za pieniądzem jako zjawisku, które w dzisiejszych czasach przyjmuje często karykaturalne i nieetyczne formy, niestety również wśród pomniejszych twórców. A piszę dlatego, bo obserwuję i widzę :)
Moc pozdrowień. |
dnia 09.01.2019 15:08
Na szczęście nie zawsze tak bywa, choć scenka rodzajowa przekonująco nakreślona. Pozdrawiam. |
dnia 09.01.2019 15:56
Ciebie czytam zawsze, do dziś :) |
dnia 09.01.2019 15:56
silva, oczywiście, że nie zawsze - ale wystarczająco często, żeby tego nie dostrzegać :)
Moc pozdrowień. |
dnia 09.01.2019 16:05
winyl, a od dziś już nie? Czemuż to tak, to nie jest o Tobie :)
Moc pozdrowień. |
dnia 09.01.2019 16:51
a tam poeta miotał się między regałami - no, i ciekawy obrazek sytuacyjny, w tym jednym wersie. To kwintesencja całego "spotkania poetyckiego".
Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 09.01.2019 17:26
Bywam czasami na takich spotkaniach i przyznaję trudno o naturalną, autentyczną atmosferę ( choć zdarza się)
Pozdrawiam:) |
dnia 09.01.2019 18:50
Przerysowane do groteski. Dobry zabieg, by zainteresować.
Czyta się jednym tchem, akcja wartko się toczy. Aż szkoda, że nie ma relacji z drugiego spotkania :-))
Pozdrawiam |
dnia 09.01.2019 19:27
Byłby naturalny, nie byłoby problemu ze słuchaczami :-)
Pozdrawiam :-) |
dnia 09.01.2019 19:47
To jednak są tak wielcy poeci;)? Śmieszny obrazek, śmieszny ludzik. Sorki za taki komentarz. Pozdrawiam:) |
dnia 09.01.2019 20:01
Ewa, celne spostrzeżenie - miotał się, choć miał stolik i krzesło. Ale on grał swoje udawane wzburzenie... :) Dzięki :)
Moc pozdrowień. |
dnia 09.01.2019 20:04
mgnienie - dokładnie tak :)
Moc pozdrowień. |
dnia 09.01.2019 20:08
koma17
Moc pozdrowień - przerysowanie to zbójeckie prawo poety. Pozwala wydobyć na wierzch to, co normalnie nie jest aż tak widoczne. Ale jest... :)
Moc pozdrowień. |
dnia 09.01.2019 20:13
lunatyk - jak wspomniałem wcześniej, najważniejsza w takich spotkaniach jest rozmowa z poetą o jego wierszach. Gdy tego brakuje, jest właśnie tak... Wrażenie odwalania chałtury. A gdy jeszcze się śpieszy, robi się śmiesznie :)
Moc pozdrowień. |
dnia 09.01.2019 20:20
PaULA - a no są, są... Kandydatów na Nobla u nas dostatek :) Jak ktoś kiedyś ironicznie zauważył, w kraju jest: 10 Poetów, 100 poetów, 1000 wierszopisów i 10000 grafomanów :) Taki rosnący ciąg geometryczny :)
Moc pozdrowień. |
dnia 09.01.2019 21:06
-:)))
w każdą dziedzinę wchodzą dziś tzw pragmatycy
biblioteki mają kasę poeta zawsze się znajdzie żeby ją zainkasować
pozdrawiam :)))) |
dnia 09.01.2019 21:54
Aleksandrze, dobrze prawisz :)
Moc pozdrowień. |
dnia 10.01.2019 07:56
.... podoba mi się ... miotał się między regałami ....
jak na klakierów przystało , zachowali twarz , ale ogólnie to smutny obrazek poety - wierszoklety
pozdr. muki
p.s. a swoją drogą 2 stówki z godzinę to ........... nieźle :D |
dnia 10.01.2019 07:57
aleksander... ja to myślałam,że oni w gratisie to robią ........ no no no , poszerzyłam swoja wiedzę he he pozdr. muki |
dnia 10.01.2019 10:08
muki, to nie wiesz, że teraz to nawet w pysk nie biją za darmo ? :)
Moc pozdrowień. |