poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 23.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wieczór autorski alb...
Inferno
przesłanie bez przes...
Deszcz
w tym domu
więzień
kiedy mówię że cię k...
Wiersz - tytuł: obrazki/ tryptyk
I. czernina

nigdy jej nie jadłam
może dlatego że byłam świadkiem
(wcale nie Jehowy a faktu)
nacinania przez mamę kaczce łba
cienka strużka krwi kapała do szklanki z octem
kaczka drżała jakby dostała gorączki
albo ktoś potraktował ją paralizatorem
nie mogłam oderwać wzroku od oczu zachodzących mgłą
nie żałuj - mama mówiła - prędzej zdechnie
mniej będzie cierpieć


nieprawda

zupa tak samo drgała

II. ręce matki

pachniały cebulą kiedy
ubierała mi rajtki albo zapinała kurtkę
na pierwszy i ostatni guzik

nie miała zadbanych dłoni - krótkie
paznokcie nie przeszkadzały
w pieleniu grządek w ogródku
albo krojeniu pokrzyw kaczkom -
w garażu zamiast auta parkowała sieczkarka
taka maszyna z ogromnym kołem
nożami na ukos - nie podchodź - mówili
(mężowi palec ucięło gdy miał dwa lata
podszedł i było za późno)

od święta na parafialny odpust
paznokcie matki przybierały kolor perlisty
jak obwódki wokół oczu z niebieskim odcieniem
różową pomadą barwiła usta
kreśliła nią koła na policzkach - rozsmarowywała
na kościach i wyglądała niczym aktorka
starego kina
dziwiłam się czemu nie maluje się zawsze

a po co r11; odpowiadała
jakby nie wiedziała
że mogłaby codziennie
wyglądać jak Rita H.

III. ślady

pamiętam beztroskie bieganie po lasach i stawach
tych zamarzniętych gdzie lód ostrzył cięciwę
z kawałkiem kija - spluwą na wymyślonego wroga
pif paf nie żyje

pamiętam kradzione jabłka w sadach
(kradziejka lepsza niż swoje)
chleb z cukrem i szron na ścianach
grubą pierzynę - pierze zawsze stawało
okoniem na końcu pościeli
budziły mnie zziębnięte plecy albo kogut z rana

w chlewiku chrumkały świnki
jak mawiał ojciec - jedna na wielkanoc druga na choinkę
wtedy przyjeżdżał domorosły rzeźnik - świnka kwiczała
wraz ze mną r11; idź stąd nie żałuj nie zdechnie
nóż przecinał łeb racice
dzielili mięso na sztuki

a największą sztuką wtedy było życie
Dodane przez Cobra dnia 12.04.2021 20:43 ˇ 6 Komentarzy · 240 Czytań · Drukuj
Komentarze
silva dnia 12.04.2021 21:56
Ważny głos nie tylko w sprawie praw zwierząt. Dobrze znowu móc się zadumać nad Twoimi wierszami. Pozdrawiam.
Janusz dnia 12.04.2021 22:49
Czy wiele tak naprawdę się zmieniło? Czerninę podają nawet w niektórych regionalnych restauracjach, wiele matek dalej ma spracowane dłonie i obwódki pod oczami, a rzeźnicy zabijają masowo świnki w zakładach mięsnych... I dobrze, że są tacy, którzy to przeżywają. Tylko nad człowiekiem, jego lękami i cierpieniem nie ma się kto pochylić...
Moc pozdrowień
Cobra dnia 13.04.2021 20:00
Dziękuję Wam za poczytanie i dobre słowo. Widzę, że wkradły mi się jakieś niechciane literki zamiast myślników. Ale mam nadzieję, że pomimo to wiersz czytelny. To r11 wyskakuje przy edycji ...
jaceksojan dnia 14.04.2021 16:30
okrucieństwo bytu dotyka wszystkich żyjących, jednakowo zwierzęta jak i ludzi; w zasadzie to są mini-opowiadania i niewiele wspólnego ma to ze sztuką poetycką; czytałem z zainteresowaniem choć mam to niemal na co dzień, jak to na podgórskiej wsi; hoduje się zwierzęta aby nakarmić rodzinę - kolej rzeczy od setek lat; to tylko mieszczuchy widzą w marketach efekt końcowy hodowli, niewiele mający wspólnego z procesem pozyskiwania mięsa.
lunatyk dnia 15.04.2021 13:28
Życie - w wielu odsłonach. Codzienność, która pozostaje w pamięci.

Pozdrawiam :-)
Cobra dnia 19.04.2021 21:57
Obrazki... im dalej... tym częściej nas zwodzą. Życie. :-)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67051936 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005