| 
 pierwsze odeszły wody, później pojawiła się zima 
i nastał czas burzy. w oknie, jakby zawieszonym 
w bieli, czekała młoda kobieta o kasztanowych 
włosach i oczach ciemnych jak Hades. siedząc 
nuciła cicho kantyk z twarzą ukrytą w dłoniach 
jak nakazuje pismo. wspominała tylko dobre 
chwile gdy milczeli ze sobą na tak wiele 
tematów. grali w kości albo wymyślali się 
nawzajem. latem wrzucała wianki do rzeki 
a ta była bystra, wiedziała, że ma lustro 
i może szmuglować piasek na dno oceanu 
zabrać tę dziewczynę pod wodę by nurkowała 
przy rafie wśród ukwiałów i arfą przesiewała 
znaczenia morskich imion. każdego wieczoru 
spodziewała się zmiany. piątej pory roku   
Dodane przez  Freewind
dnia 07.05.2021 12:51 ˇ
1 Komentarzy ·
286 Czytań ·
  
 
 |