poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 20.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
Ostatnio dodane Wiersze
W kapsule
Kiedy jestem za oknem
do trzech razy.. ..s...
Zabawa
Metafora na ławce
Marzenie o niebie w ...
Co widziały i co sły...
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wiersz - tytuł: Bloomsday
maestrowałem przy tym tekście
wiele razy wcześniej tak jak
majstrując przy biustonoszu Jadwigi
miałem na rękach pierwszą jedyną krew
od ostrego fiszbinu
chciała mnie jak inne
bardziej niż Molly

już później rozkulbaczony
luzak jednorożec popasałem
z krakowskim lajkonikiem
rżącym za potrzebą zadów innej maści
na zebrach Dublina
zapalała się zielona trawa

Dodane przez Grain dnia 31.01.2022 09:08 ˇ 14 Komentarzy · 326 Czytań · Drukuj
Komentarze
Maciej Sawa dnia 31.01.2022 09:42
miałem na rękach pierwszą krew z fiszbinu
Nie ma róży bez kolców...się naciął na stary trick ;)
Fajne te zebry o zielonych pasach, musiało mocno przypilić, dużo ognia w tym przejściu :)
Grain dnia 31.01.2022 11:06
Beznadziejny gniot z ostatnią próbą ratowania testu


Bloomsday

maestrowałm przy tym tekście
nawet z krwią na ręce zmajstrowaną
sobie przez niesforny fiszbin
stanika Jadwigi świętej cierpliwości
przed rozcięciem pierwszego tomu
z wymiętym ponad stan
ostatnim rozdziałem
bezkropkowcem

po orce na wyspach popasaliśmy
z lajkonikiem na zielonej fali deptaka
szedł na chrapach jak U-Boot
bez tej klasy Yellow Submarine
w pościgu za karą maścią zebr
adaszewski dnia 31.01.2022 11:24
było czytane
Robert Furs dnia 31.01.2022 14:09
e tam zaraz gniot, Greinówka pełnym piórem, czy raczej klawiaturą, pozdrawia,
Grain dnia 31.01.2022 15:41
Bloomsday

maestrowałm przy tym tekście
nawet z krwią na ręce zmajstrowaną
sobie przez niesforny fiszbin
stanika Jadwigi świętej cierpliwości
przed rozcięciem pierwszego tomu
z wymiętym stanem ostatniego rozdziału
bezkropkowca

po orce na wyspach popasaliśmy
z lajkonikiem na zielonej fali deptaka
szedł na chrapach jak U-Boot
bez tej klasy Yellow Submarine
w pościgu za karą maścią zebr
Bogumiła Jęcek - bona dnia 31.01.2022 17:44
zapalała się zielona trawa
- to zostaw, jest fajne, pozdrawiam :)
Grain dnia 31.01.2022 19:04
dzięki

Bloomsday

maestrowałm przy tym tekście
nawet z krwią na ręce zmajstrowaną
sobie przez niesforny fiszbin
stanika Jadwigi świętej cierpliwości
przed rozcięciem pierwszego tomu
z wymiętym stanem ostatniego rozdziału
kiedy na końcu bezkropkowca
Molly mówi za wszystkie
tak chcę

po orce na wyspach
popasaliśmy z lajkonikiem
zapalała się zielona trawa
szedł deptakiem na chrapach jak U-Boot
bez tej klasy Yellow Submarine
w pościgu za karą maścią zebr
abirecka dnia 31.01.2022 21:11
Intrygująco perwersyjnie ;-) Kocham podobne klimaty typu zauroczenia-olśnienia-niedopowiedzenia-dla-wyobraźni.
Grain dnia 31.01.2022 21:42
dzięki - ale do samozachwytu mi daleko
silva dnia 31.01.2022 23:08
Widzę, że Cię Dublin zauroczył i dlatego okulbaczyłeś i jednorożca, i Lajkonika i ... zebry. Jest ciekawie, jak to u Ciebie - liberackie hybrydy, że ubaw po pachy. Pozdrawiam.
Grain dnia 01.02.2022 10:02
Dzięki.
Maciej Sawa dnia 01.02.2022 10:20
Żółta łódź podwodna storpedowała zagubiony obraz nieodżałowanego Salvadore Dali pt. Zebry w ogniu. Szkoda.
małgorzata sochoń dnia 01.02.2022 11:13
Dobrze wygląda słowo "zebr" jako ostatnie w wersji, do której nawrzucałeś, że ho ho. "Zebr" jest takie "ucinające", i tym nagłym, krótkim, dźwięcznym, ostrym i jakby z zębami myśliwskiego noża słowem można ten wiersz (przeładowany) uratować, co też chyba zrobiłeś.
Grain dnia 01.02.2022 13:18
Dzięki, nie jestem pewien,
ale dzisiaj przy robieniu obiadu wysmażyłem coś wartego uwagi


wojna zaświatów

kobieta nad otworzoną szkatułką
wygląda jak siedząca obok
młodsza przy laptopie
dotknięta przez inne ikonki
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67042344 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005