poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 25.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wiersz - tytuł: milion gwiazd
a więc wtapia się
w kawałek nieba
reklama perfum
z podstarzałą Cindy Crawford
podobną do chudej Toni
której nie pozwalano mi całować

na dzień dobry
gruźlica
brak zębów
chory kot na kolanach
brak męża
i zawsze z papierosem

miała miękką twarz której dotknęłam ustami
ukradkiem
i ukradkiem wypiłam kompot z rabarbaru
chociaż mnie przestrzegano
przed szklanką z ręki Toni

pij mała Gosiu pij
nikt nie widzi
z mojego ogródka
Dodane przez małgorzata sochoń dnia 24.04.2023 00:15 ˇ 17 Komentarzy · 524 Czytań · Drukuj
Komentarze
Grain dnia 24.04.2023 00:26
Cindy, jak dotąd nie zestarzała się.
Maciej Sawa dnia 24.04.2023 08:13
Dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze jest niewidoczne dla oczu, czyli po polskiemu - nie szata...

Cindy Crawford występuje jeszcze w reklamach obcych marek? Z tego co wiem, posiada własną linię perfum, więc nie sądzę, by przyklaskiwała konkurencji. Jej "wyrodna" córuś, to inna para kaloszy :)
Rabarbar pojawia się w składzie wielu perfum, między innymi; Cartier, Marc Jacobs, Jo Malone, Dolce & Gabbana, Mugler, Salvatore Ferragamo.

Wiersz "skrytozalążkowy" a przy tym miododajny. Pozdrawiam serdecznie.
małgorzata sochoń dnia 24.04.2023 16:33
Grain, zgadzam się z Tobą. Dlatego nie napisałam, że reklama jest "ze starą" Cindy, a tylko "z podstarzałą". Podstarzała to "nieco stara". I uważam, że nadal piękna.
małgorzata sochoń dnia 24.04.2023 16:38
Maciej Sawa, to prawda, szukałam teraz i nie znalazłam, żeby reklamowała perfumy. Niech zatem robi to tylko w moim wierszu.
Dzięki za info o nucie rabarbaru i miły dla mnie odbiór wiersza. Pozdrawiam równie serdecznie!
silva dnia 24.04.2023 21:00
Tyle to ciepła i empatii, typowej dla dziecka. Chce się wiedzieć więcej o Toni, ale to już poletko dla wyobraźni... Kompot z rabarbaru to generator wspomnień, jeszcze placek z rabarbarem. Pozdrawiam.
Dawid Drapisz dnia 24.04.2023 22:44
Cindy Crawford to dalsza rodzina Ibisza :D

czule ;)
Milianna dnia 25.04.2023 12:11
Kompot i placek z rabarbaru... to mojej mamy ręce.
W niedzielę szliśmy nad rzekę całą rodziną, z takim wyposażeniem.

Piękny wiersz.
małgorzata sochoń dnia 26.04.2023 05:29
silva, też za dużo o Toni nie wiem. Były dwa drewniane domy na dużym podwórzu, otoczonym ogrodami, z jednej strony ogród kwiatowy, z drugiej warzywny. W jednym domu mieszkał mój dziadek, w drugim Tonia. Pamiętam, że siedziała na drewnianej ławce, obok stał stoliczek, na nim dzban kompotu. Nie pozwalano mi się do niej zbliżać, lecz ona patrzyła na mnie z daleka z ogromną czułością. Pozdrawiam
małgorzata sochoń dnia 26.04.2023 05:31
Vagirio, milion jest gwiazd (w dziecięcym rozumowaniu milion to ten ogromny ogrom), i wiele z nich to gwiazdy spokrewnione.
małgorzata sochoń dnia 26.04.2023 05:35
Milianna, nigdy nie jadłam placka z rabarbaru. Moja mama nie miała talentu do wypieków. Kiedyś jednak zaryzykowała zrobienie pączków z marmoladą. Wyszły małe, niewyrośnięte, spalone na czarno, twarde, ale posypane cukrem pudrem dało się zjeść. I zjedliśmy.
Milo, że wiersz się spodobał.
Gloinnen dnia 26.04.2023 11:58
Podoba mi się ten wiersz, w charakterze wędrówki w czasie. Wspomnienia zawsze mają w sobie wielką moc, a zwłaszcza wspomnienia do dzieciństwa. Obrazy z tego obrazu zawsze są niezwykle wyraziste, mają dużą siłę oddziaływania. Po pierwsze dlatego, że w pamięci przechowuje się to już samo w sobie było głęboko "naznaczające". Po drugie - upływ czasu przetwarza te wspomnienia, pewne elementy wyostrza, inne zaciera, jeszcze inne- zmienia. Po tej wstępnej "obróbce" wiersz w zasadzie powstaje sam, z udziałem Niewidzialnego Autora...
Ujęła mnie obecna w tym wierszu niewinność dziecka, które jest tak bardzo ciekawe świata i ludzi, pozbawione uprzedzeń, gotowe cieszyć się po prostu relacją, smakami, wbrew uprzedzeniom dorosłych.

Zastanawiam się, czy w naturalnym dialogu Tonia powiedziałaby "mała Gosiu", czy raczej "Gosiu, Gosieńko...". Albo pij, mała/malutka/maleńka". Czy zwracając się do dziecka, używamy tego epitetu, bo wydaje mi się, że nie.
I w tym momencie są dwie opcje: albo się czepiam szczegółów (bo może rzeczywiście tak było), albo jednak Autorka nie cytuje bezpośrednio słów Toni. Staje się w tym momencie dorosłą obserwatorką dawnej siebie i przymiotnik "mała" ma ukazać ten dystans, to oddalenie od sytuacji, spojrzenie z perspektywy tytułowego "miliona gwiazd". Wtedy może nawet kursywa by się przydała?
Ale to takie dywagacje osoby, która lubi czasem podłubać w drobiazgach.

Pozdrawiam,
Glo.
małgorzata sochoń dnia 26.04.2023 19:13
Gloinnen, ciekawa uwaga dotycząca tej "małej". Dlaczego jest akurat tak? Otóż użycie samego zdrobnienia nie dałoby potrzebnego efektu: natychmiastowego skojarzenia z dzieckiem. Zdrobnienia można użyć zwracając się do nastolatki, a też i do dojrzałej kobiety, nawet do staruszki. "Mała Gosia" była mi potrzebna. Chciałam, żeby słowa w puencie można było przypisać każdej z trzech postaci, jakie pojawiły się w wierszu. Mogłam sama do siebie tak powiedzieć, cytując Tonię (co zauważyłaś wspominając o obserwowaniu dawnej siebie), mogłam też bezpośrednio zacytować Tonię, a mogła tak zwrócić się do mnie sama Cindy C., która tkwiła uwięziona na podniebnym banerze, gdzieś tam, hen, hen, na szczycie metalowej konstrukcji podpierającej reklamę.
Stamtąd musiałam wydawać się mała nawet będąc dorosłą.
"Mój ogródek" to niekoniecznie tylko grządka z rabarbarem.

I ja pozdrawiam
małgorzata sochoń dnia 27.04.2023 07:54
Gloinnen, chodziło mi też o brzmienie. dla mnie ten fragment ma swoją melodię, ładnie brzmi. Słowom towarzyszy pewien rytm:

pij ma-ła Go-siu pij
nikt nie wi-dzi
z mo-je-go o-gród-ka

Gdyby "małą Gosię" zastąpić jakimś zdrobnieniem, czy innym słowem, ta strofa brzmiałaby inaczej.

Może i dobrze wyszłoby z powtórzeniami:

pij Go-siu Go-sień-ko pij
nikt nie wi-dzi
z mo-je-go o-gród-ka

albo:

pij ma-ła ma-leń-ka pij
nikt nie wi-dzi
z mo-je-go o-gród-ka

Jednak wtedy widoczny byłby zbyt duży nacisk na te zdrobnienia, przesunąłby się środek ciężkości wiersza.
adaszewski dnia 27.04.2023 14:41
Wracam do Twojego wiersza nie wiem który już raz. Za każdym jednak jestem pod dużym wrażeniem. W tak prosty sposób powiedzieć tak wiele! Otworzyć tekst na interpretację, nie zaś narzucać jedynie słuszną i w dodatku bez tych męczących, zawiłych metafor, dopełniaczowych porównań itp. To jest dopiero coś!
Gloinnen dnia 27.04.2023 17:52
małgorzata sochoń - dziękuję za Twoje wyjaśnienia:)

Dywagacje dywagacjami, a wiersz żyje swoim życiem. W wyobraźni, jak to słusznie zauważył kolega, adaszewski.

Pozdrawiam :)
Glo.
małgorzata sochoń dnia 28.04.2023 13:55
adaszewski - miło mi bardzo. Dzięki!

Gloinnen - :)
lity dnia 12.05.2023 23:08
)))
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67072083 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005