Na metadonowej mili liczę hajs
nie sterczę na dzielni
jeżdżę super furą rodem z gry GTA
jestem tu niczym Bóg
który posiadł kody na nieśmiertelność
patrzę co dnia i noc w piekło klientów
rozwożę im różne mózgotrzepy
tiktoki i inne pajace co trzepią ich do dna
bo moi podopieczni są uzależnieni
od przemian chemicznych
bomby dopaminowej jestem dla nich
alchemikiem rozumiecie destyluję
w tych retortach eliksir miłości
transmutuję ołów w złoto
ucieram homunkulusa mój towar
ma moc na nadchodzącą
długą noc
Dodane przez drachma
dnia 24.01.2024 20:31 ˇ
2 Komentarzy ·
160 Czytań ·
|