|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: naprzód, Hala! |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 11.04.2024 16:26
Dziękuję za wklejenie tekstu, jednak moje sugestie zmian ( m.in. chodziło o dedykację ) , które zawarłam w mejlu do M4 - nie mogły być zrealizowane z uwagi na zapełnioną skrzynkę Moderatora.
Bardzo proszę o opróżnienie jej, a tak na gorąco, w drugiej strofie proszę zmienić na : stuka w oknie rytm-.
Za kursywy dziękuję, pozdrawiam. |
dnia 11.04.2024 20:49
Znowu Rosjanie... Jak to jest, że Rosjanie pod takim terrorem umysłów są właśnie muzykalni jako norma, a Polacy jak kto chce wręcz przeciwnie? Dla mnie to znaczy, że u nich rządy są lepsze, skoro kreują jakość, może przerost indywidualizmu pozwala każdemu być niezgrabnym... Gdyby u nich był taki strach przed Iwanem, to właśnie byliby spięci, a jest przeciwnie (możliwe, że naiwne moje rozważania, ale), a z drugiej im bardziej Iwan gnębi, tym bardziej kochają podobno r11; więc miłosć...
A w wierszu ujęło mnie pianino w bloku, ale dla mnie blok to ojczyzna i czystośc, więc pianino pasuje r11; fortepian by nie wlazł :D
Pozdrawiam :) |
dnia 12.04.2024 07:19
Olgierd :), dzięki za komentarz z refleksją👌; unikałabym dialektycznej polaryzacji w sensie : oni zdolni/ my mniej, bo to zupełna nieprawda, problem jest bardziej złożony; począwszy od rozmiaru ich kraju ( w którym trzeba przebyć tysiące kilometrów, by dotrzeć do stolicy, ( gdzie była najlepsza kuźnia kadr,( wybranych z najwybitniejszych talentów) aż do kwestii kulturowych, gdzie tak jak celnie mówisz - przerost indywidualizmu jest powściągany poprzez większe poszanowanie działania / w konstelacji/, niż u nas.
Wielu rosyjskich studentów, kończyło kariery w alkoholu, sama byłam świadkiem upadku genialnego muzyka; ale tych przytomnych - cechowała niebywała wprost wyporność / czyli odporność psychofizyczna do ćwiczenia cały dzień, pod presją występów.
Oprócz genialnej tradycji pianistycznej, praktyka w Konserwatorium Moskiewskim w drugiej.pół.XX w. nakazywała, by studenci słuchali siebie nawzajem na lekcjach, które były otwarte. Pozwalało to poznać program, problemy i wymagania względem utworów,z którymi nawet nie miałeś styczności; wzrastała świadomość, konkurencyjność; pokora względem sztuki i Mistrza a przypadłość bycia / mistrzem świata / w czterech ścianach - (dzięki ciągłej konfrontacji) - nie miała prawa bytu.. ..
A co do presji ? Im większe zniewolenie, tym większy głód piękna, w którym jak mawiał R.Scruton - można spocząć : jak w domu:)
P.S.Co do rządów / lepszych/, to ryzykowne stwierdzenie, gdyż wspomniany tutaj legendarny profesor N. odmawiając ewakuacji z uwagi na wybitnych studentów - spędził na Łubiance 9 miesięcy, pod sfingowanym zarzutem; w myśl stalinowskiej zasady : dajcie człowieka, paragraf się znajdzie.. ..
Każda władza lubiła też promować się w otoczeniu śmietanki artystów; muzyka - była tutaj obszarem idealnym, bo najbardziej odpolitycznionym, więc.. ..;)
Pozdrówki :) |
dnia 12.04.2024 08:56
Dzięki za cenne uwagi i odniesienie, tak, alkohol niestety jest tam dobrze znany jak wiadomo... Ciekawostka, że w Korei Płd. jest jak piszą dość surowa cenzura, między innymi zakazane treści, przynajmniej rodzimym twórcom, wątków buntu przeciw władzy; pochwalam, nam tutaj za dużo wolno, zresztą sam korzystam... Ale nie będę się rozgadywał na temat tego, że u nas na desce teatru można planować morderstwo, a poza już nie, albo powiesić kartkę "happening" i to samo... Fanem Stalina nie jestem jak coś (zresztą nikogo, to jakby kibicować aktorowi w teatrze), chociaż podobno obiecujący Gruziński poeta... Ale Pol Pot rozwalił system na koniec, mówiąc do swoich: "wszyscyśmy trochę przesadzili"...
Pozdrawiam :) |
dnia 12.04.2024 09:37
Zatrzymało mnie scherzo Chopina , czyżbyśmy lubiły to samo?! Telepatycznie o tym wiesz?! Niestety, nie mam czasu czytywać aż tylu wyjaśnień, więc ograniczyłam się do wiersza, bardzo smutnego dla najwybitniejszych, podeptanych przez mniej wybitnych, ale widziałam nawet wyłączenie światła komuś, kto mimo braku grał bezbłędnie... Pozdrawiam. |
dnia 12.04.2024 12:47
Silvo, dziękuję za wgląd ;),
Chopin u mnie w domu jest normą, bo obecnie wybrzmiewa Fantasie/ Impromtus, z którym dziecko za niedługo wystąpi w świetnej sali;
Wyjaśnień nie trzeba czytać; bo w komentarzach jest tylko/ aż wymiana miłych zdań; natomiast :
tekst nie jest smutny, lecz optymistyczny, bo opowiada o sile talentu - który się nieoczekiwanie ( pomimo wieku) przebije choćby ponad gigantyczną pracowitością innych studentów; o ludzkiej determinacji; o geniuszu profesorskim i.. ..szalonych czasach, kiedy można było wsadzić dziecko za kierownicę, aby pruło po pustych autostradach przez kilka godzin - a wszystko dla Sztuki, ( trudne czasy kują wielkich ludzi ), pozdrawiam. |
dnia 12.04.2024 13:42
Olgierd, dzięki za powrót ;),
jest takie dość smutne powiedzenie, że / wartość ludzkiego życia maleje wprost proporcjonalnie do oddalania się w kierunku wschodnim /.. .,myślę, że dla wielu osób jest ono krzywdzące, ale dla systemów politycznych - już niekoniecznie, przy czym sam fakt iż społeczeństwo chińskie nie wykształciło się w kierunku obywatelskim, lecz dalej funkcjonuje na zasadzie podobnej do hierarchii w armii - podkreśla słabość świadomości wolności jednostkowej, bo o wolność się trzeba umieć upomnieć,,,
P.S. Skrzynkę masz przepełnioną 🤷🏻, limit na PW tutaj, to 30 wysłanych wiadomości i 30 otrzymanych.
Dopóki niczego nie pokasujesz, niestety niczego nie można do Ciebie wysłać, ani otrzymać. Pozdrówki ;)) |
dnia 12.04.2024 17:27
Ragna, już pokasowałem; prawda co mówisz, a zadziwiające jak kompletnie inne były Chiny przedcesarskie, mój ulubiony przykład ze starożytnych Chin: król traci mandat nieba w wyniku przeprowadzenia spisu ludności r11; spisywać można tylko swój dobytek r11; naprawdę stracił władzę, użyto jako pretextu...
Pozdrawiam :) |
dnia 12.04.2024 19:36
Znakomite, biorę całość, moje klimaty |
dnia 12.04.2024 20:59
rzeczywiście wiersz nietuzinkowy, wręcz osocze poezji, podoba mi się przede wszystkim oryginalność zmagań i pulsujący liryzm, pozdrawiam, |
dnia 13.04.2024 00:33
Bardzo sugestywny wiersz, który odpowiada mojej wrażliwości, przede wszystkim dlatego, że w swojej wymowie jest zdecydowanie bardziej ludzki niż ogólnoludzki. W pierwszej części obrazy same niosą czytelnika i jego wyobraźnię, jak kadry filmowe,( to może byłby zresztą dobry materiał na film)? Podoba mi się zwłaszcza klimat czwartej strofy.
W końcówce utworu zwraca uwagę odniesienie do Łuku Triumfalnego, mającego wymiar inicjacyjny. Jako dzieło sztuki - wtajemnicza w sztukę.
Tematyka tekstu jest charakterystyczna, rozpoznawalna jako bardzo "twoja" - wariacje wokół geniuszu muzycznego, przede wszystkim rozumianego jako wirtuozeria, oparta chyba nawet nie na ponadprzeciętnych zdolnościach, ale na wybitnym potencjale duchowym,
I za pomocą muzyki można definiować otaczający świat, co przekracza odbiór intuicyjny, ograniczony do emocji, rozszerza go do tworzenia nowych znaczeń.
Całość składa się na dobrą ucztę poetycką.
Pozdrawiam,
Glo. |
dnia 13.04.2024 15:49
Freewind :),
dziękuję bardzo za obecność i tak serdeczny odbiór tekstu - ucieszył mnie on szczególnie, gdyż też mam wrażenie pewnego pokrewieństwa estetyki; niektóre Twoje (Pańskie ) metafory wchodzą przy czytaniu od razu / pod skórę /, świetnie do mnie trafiają, a to udaje się .. ..wciąż nielicznym ;), pozdrawiam serdecznie 🍀
Robercie :)
dzięki piękne za Twój ciepły odbiór ;
osocze poezji ??
Brzmi dla mnie baaardzo nobilitująco :)), serdeczne pozdrówki.
Gloinnen,
dziękuję za obecność i szeroki komentarz; faktycznie, sama wirtuozeria nigdy niewystarczająco, może być jedynie niezbywalną bazą - do dalszych działań artystycznych;
natomiast bohaterowie tego tekstu, zarówno pianistka jak i jej profesor - są ( On - był) , prawdziwymi GIGANTAMI ducha, posiadającymi ( prócz znakomitych kwalifikacji pedagogicznych ) niedefiniowalną i niepodrabialną charyzmę i intuicję artystyczną.
Pani - stworzyła kuźnię zdobywców pierwszych nagród na najbardziej prestiżowych konkursach pianistycznych; jeden z uczniów - otrzymał Grammy w kategorii muzyki poważnej.
Gdy ostatnio, nieco zmęczona po swoim własnym koncercie usiadła z czułością do fortepianu, żeby tylko i wyłącznie dla mnie zagrać ukochane Preludium Rachmaninowa.. .. wiedziałam, że dla takich chwil warto żyć.
pozdrawiam,,, |
dnia 13.04.2024 17:59
ech, wzniośle, wzniośle.. ..
a tutaj, dla odmiany - niemiecki kawał o muzykach 😉 ze znakomitą konstatacją pewnego Intelektualisty ;) :
Mamusia się pyta swojego synka :
- jakie masz plany względem dorosłości ?
Synek : - chcę być dojrzały i być muzykiem
Mamusia : synku, musisz się zdecydować, te rzeczy nie są do pogodzenia 😅
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Celny komentarz Intelektualisty :
fakt, muzycy może nie biorą życia aż tak serio, natomiast Muzykę - jak najbardziej tak !
.. .. pozdrówki dla Wszystkich ;)) |
dnia 14.04.2024 17:54
Przepraszam, o czym jest ten wiersz? Przeczytałem, ale nie rozumiem go. |
dnia 16.04.2024 03:39
Domino 70, dziękuję za odwiedziny i pytanie, na które nie umiem odpowiedzieć 😳🙄😅, skoro wiersz sam nie odpowiedział i .. ..odjechał ;), pozdrawiam. |
dnia 17.04.2024 11:37
Trochę późno, ale dotarłem. Wiersz utkany z uważnie dostrzeżonych obrazów, takich choćby jak druga strofka. Metafora, jeśli już pojawia się, to jest delikatna. Tym boleśniej brzmi zatem patos końcowych sformułowań - /geniusz czternastolatki przypomni...o bólu istnienia/ czy /wytyczy łuk/nowej triumfalnej karierze/ Szczerze mówiąc może warto nad tym popracować. Patos towarzyszy czasem muzyce, ale nie zawsze musi dobrze brzmieć w poezji.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 17.04.2024 13:25
Vicu51, ooo, jaka niespodzianka, że Ktoś tutaj jeszcze zaglądnął, bo sama - traktuję teksty po macoszemu ( daleko mi do megalomanów, którzy sami siebie cytują, a i tacy bywają, niestety 🙄.. ..;)
Bardzo dziękuję za wgląd i uwagi 🍀
Od patosu - gorszy jest tylko nihilizm.
Cytowany fragment o czternastolatce - jest faktem, pozbawionym cienia przesady; tak, genialna dziewczynka, substancjalnie wręcz nasycona potencjałem - już rok później była wysyłana do Moskwy specjalnym samolotem z Ministerstwa Kultury Ukrainy.
Również jej karierę można nazwać / triumfalną/ choć, z drugiego szeregu, ponieważ w pewnym momencie rzuciła solistkę poświęcając się pedagogice, ale studenci do swojej Pani Profesor przylatują nawet z Japonii i Australii.
Tacy ludzie SĄ i nie mają rozterek typu / czy istnieją /, bo gryzą byt każdego dnia niemal do soków; nie widzę więc potrzeby omijania tego słowach.
Natomiast / ból istnienia/ - to już zupełnie kwestia nierozkodowanego przez Ciebie ( a szkoda ).. ..żartu ! Owszem, owszem, aby formalności stało się zadość - powinnam była ująć w cudzysłów , lub kursywę, ale.. ..ten rodzaj młodzieńczej zazdrości, towarzyszącej konkurencji pośród studentów, pozwoliłam sobie tak właśnie określić.
Lubię wciąż żarty, pamiętaj proszę Vicu51, że założyłam tutaj kiedyś kolumnę satyryczną, którą przez ponad półtora roku, obejrzało już 55 .000 oglądających,,,
Piszę to w kontekście Twojej dawnej uwagi, o tym, że jesteś / Pięknoduchem/, co WÓWCZAS było mi bliskie; ale jeśli pięknoduchostwo pozwala przeoczyć humor w pozornym patosie, a każe szukać sensów w pseudointelektualnym nihilizmie - to ja dla odmiany wybieram .. .. lekkoduchostwo ;))
pozdrawiam równie serdecznie🍀 |
dnia 17.04.2024 18:59
A czy mogla by pani powiedzieć kim jest ta Hala, to doczytam w wikipedii i spróbuję zinterpretować wtedy ten wiersz |
dnia 18.04.2024 16:39
Domino70, dziękuję bardzo za powrót ; z chęcią udzieliłabym konkretnej odpowiedzi ujawniając personalia Bohaterki wiersza, nie zostałam do tego upoważniona ( w kontekście tego tekstu) , przykro mi, ale .. ..moja muza na pewno jeszcze powróci w innym wierszu więc ;)), pozdrawiam miło. |
dnia 18.04.2024 20:29
wszyscy mnie tu zbywają a ja po prostu pytam jak nie wiem |
dnia 19.04.2024 20:28
paaanie Domino 🙄, w życiu nikogo nie zbywam, wręcz przeciwnie ! Bardzo lubię każdemu dogodzić, natomiast innym razem może będę mogła więcej - pozdrawiam miło :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 13
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|