poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 08.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
Monodramy
FRASZKI
"Na początku było sł...
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Usta ustom
Stanisław
Apel albo ćwiczenia ...
Dziecko we mgle
Rzecz o późnym darci...
Koło
Żywopis
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Wiersz - tytuł: w jedną i drugą stronę
przechodząc z jednej do drugiej strefy zmieniam
klimaty rozmów spojrzenia gubię dotykanie cudzego ciała

to jest odludne miejsce w którym coś
się spotyka i spotyka się. miejsce na szczycie
głowy gdzie istnieje tylko sobek który czasem
przypomina krokodyla ze zwrotnikowej strefy
a czasem zwyczajnie jest tobą żadnym
bogiem - ciało materialne.

przekraczanie

równoległych linii pociąga
za sobą oddalanie się od słońca i mozolne ogarnianie.
z takiej wędrówki wraca się pokrytym szronem
ale więcej widać. podobno

unosi nas równik linia opasania. opisania
miejsc z których wciąż rośnie kolebka
kanciastej skóry ostrych zębów ochrowego barwnika.
żółta mulista rzeka zwija się z błękitną
jak macierz
Dodane przez la-winda dnia 19.11.2007 17:55 ˇ 14 Komentarzy · 922 Czytań · Drukuj
Komentarze
vigilante dnia 19.11.2007 19:50
czyta się. sobek się czyta też :)
w ogóle to uważam że udana jazda na surrealach.
baśniowo, podrzeczywiście.
Donnie Darko dnia 19.11.2007 20:18
Ładnie Pani opowiada, ładnie maluje ja to kupuję jak leci :-)
hiroaki dnia 19.11.2007 20:37
bardzo ładnie, i gęsto
Martinezz123 dnia 19.11.2007 23:41
W moim odczuciu za dużo ogólników typu
"przekraczanie
równoległych linii pociąga
za sobą oddalanie się od słońca i mozolne ogarnianie."
...za dużo coś'ów i głębokiej introspekcji a za mało konkretu.

I chyba tyle...
Pozdrawiam.
captain howdy dnia 19.11.2007 23:47
dobre.
ino błąd odmiany
NIE MA: kogo? czego? - POCIĄGU! a nie POCIĄGA!
noż wstyd
la-winda dnia 20.11.2007 09:30
Migi - cieszę się przede wszystkim z sobeka. a czy od końca też idzie w miarę gładko? łej taki tam surreal. la-fryka:)

Pan(i) Donnie Darko - dziękuję :)) proszę nie pokładać zbyt wiele ufności w la. proszę walić po pisku :)

Hiro - olala cieszę się. dzięki :))

Martinez - zmiana szerokości geograficznej nie jest konkretem? ;)
dziękuję za uwagę, przyjrzę się mu pod owym kątem

Kapitanie. mówi się - cholera, nie mogliście mi na priv posłać? a teraz wedle tego, co rzekła Re Tess w swoim zarąbistym (z różnych powodów) komentarzu do 'gustów i guścisków', teraz to ja wyszłam na taką, co to nie zna zasad języka polskiego :/
ale nie będę prosić administracji o poprawę, niech tak już sobie wisi. zresztą zeby mieć poprawę, należy najpierw mocno żałować. podobno, a to mniej więcej la niemożliwe ;))
cmok
Jacom Jacam dnia 20.11.2007 09:47
Dla mnie druga zwrotka;-)
la-winda dnia 20.11.2007 09:52
dobrze. na jaki adres wysłać? ;)
dziękuję za zaglądek
Martinezz123 dnia 20.11.2007 10:55
La - no nie jest. Jakby ci to powiedzieć... Konkreteem ni ejest:
coś, zwrotnikowe strefy, klimaty rozmów, przekraczanie linii, opisanie
miejsc, ogarnianie // radość, miłość, pożądanie, ucieczka, trudność, boleść, zadumanie, niebyt, trajektorie myśli, śmierć, zwijanie się i tak dalej.
(ta druga część to oczywiście nie twoje przykłady).

Konkretem jest:
"z górą trzydzieści myszołowów kładzie się teraz w dryf"
"płatki kamienia w imbryku"
"aligator który ma pięć różnych sygnałów skomle i gada w krtani indiańskiej princessy"
(to z FLorydy E. Bishop)
"śmierć ma kolor dzikich pomarańczy dlatego zamknij oczy kiedy je obierasz"
"dziecko wpadło do studni jedząc pomarańcze"
"w domu na strychu stoją jeszcze ich stwardniałe chodaki"
(to z Hadżema Hajdarevicia)

i tak dalej. Oczywiście że konkret musi być wymieszany z abstrakcją. Dobry wiersz to odpowiednia mieszanka jednego i drugiego.
Pozdrawiam serdecznie:)
la-winda dnia 21.11.2007 17:15
ach, o to panu chodziło?
zatem czym jest przekroczenie linii i zmiana położenia ciała z punktu A na p.B?
czy opisywanie miejsc, jako czynność jest abstraktem? i pytam serio, bo sama się zastanawiam
albo zwijanie się

ale poza granicą owegoś. a czego chciałby Pan w wierszu o wnętrzu, pewnym procesie rozwoju, materii porozumienia międzyludzkiego? hehe ma Pan za to konkretnego Sobeka ;))

czułkiem :))
on też jest trochę zdeterminowany przez myk, że można go też przeczytać od dołu do góry. czułkiem ;)
Martinezz123 dnia 21.11.2007 17:48
La - tylko nie Pan przosze cie :)
Prezkroczenie linii jest dość abstrakcyjne - linia to umówmy się - byt abstrakcyjny, teoretyczny. Nie pomaga temu słowo "przekroczenie" które nijak nie mówi czy było to przejście, przeskoczenie, przeczołganie się, przeturlanie... a więc poruszamy się na dużym poziomie abstrakcji. Widać jak to się ma do konkretu np takiego:
"Szczerbata Zdzicha przeskoczyła nad narysowaną na chodniku czewrwoną krechą którą dzieciaki dzień w dzień bazgrały pucowaną przez nią alejkę"

La-winda możemy sobie tak polemizować bo oczywiście po pierwsze absstrakcyjność to rzecz płynna a po drugie w wierszu i konkret i abstrakcja są potrzebne i muszą współistnieć.
Nie twierdzę więc że w ogóle użycie czegoś typu "przekroczenie linii" jest złe. Twierdzę to co napisałem - za dużo. Za mało konkretu.

Pozdrawiam.
jaceksojan dnia 21.11.2007 18:54
byłem i wrócę; na gorąco: czwarty fragment wiersza - przedostatni, albo zredukować do jednego wersu, albo trzeba usunąć, a tedy wyobraźnia ponownie stanie na jakimś fundamencie - zawiśnie na konkrecie - uchwyci się konkretu;
rozumiem współrzędność ciała i Ziemi, globu; ten sam algorytm Natury, ale nie jestem przekonany - czy aby ona taka symetryczna, ta materia do siły życia, ducha, Ducha; raczej nie - to jak nakładanie trójkata na kwadrat, albo kwadrat na koło, nieprzystawalne właściwości;
inaczej skąd ten komputer? portal literacki? nawet Natura z powrotem tego nie chce przyjąć - bo jej obce; J.S
zam dnia 25.11.2007 18:55
po pierwszym czytaniu. wrażenie ogólników. póxniej przeczytałem to samo u martineza. niezależnie. tylko ostatnia cząstka wychodzi obronnie. ładnie zakotwicza się w historii kultury. w poprzednich próby konkretyzacji obrazu psują coś czy czasem. nieokreslone strefy i klimaty. pozdrawiam serdecznie. zbigniew.
la-winda dnia 04.05.2008 19:25
późno, bo późno, ale odpowiadam :)
dziękuję

(jeno podzięka, bo i tak Panowie tu już nie zajrzą)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67232638 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005