poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 20.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
Ostatnio dodane Wiersze
W kapsule
Kiedy jestem za oknem
do trzech razy.. ..s...
Zabawa
Metafora na ławce
Marzenie o niebie w ...
Co widziały i co sły...
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wiersz - tytuł: WYMIARY. SCENKI RODZAJOWE (KONKURS M.)
Nazywać się Adam i mieć wszystko od początku
w żebrach. Gdzie zaczyna się każdy układ, zanim stanie się
nerwowy? Wina leży pośrodku i najlepiej się z nią przespać,
nie tracić okazji. Na owoce przyjdzie czas przed erą warzyw
i przysmaków last minute, jak popiół zaraz przed wygaśnięciem,
żar, któremu daleko do nieba. W końcu

to zwykła kolej rzeczy - nie pozbierać się po spadku z drzewa,
znajdować tylko ogryzki - kości zostały rzucone i można znaczyć
tyle co karty. Po obu stronach stołu rozgrywają inne partie,
potrzebne są inne posiłki. I jabłko stanie w gardle, gruszka
złapie się za boki. I nie pomoże sokowirówka. Wycisnąć więcej
z samej skórki.
Dodane przez Rafał Gawin dnia 29.11.2007 21:45 ˇ 52 Komentarzy · 1988 Czytań · Drukuj
Komentarze
captain howdy dnia 29.11.2007 22:11
o qr, wierszofeel :)

trochę za mało śpię i język opanowało coś obcego,
co każe milczeć, kiedy mówią inni; przeświadczenie,
że nawet jeśli to tylko gra, to trzeba znaczyć coś więcej niż karty.

by Piotr Kuśmirek
to takie first skojarzenie.

ładnie. ale wiesz - dla mnie to taki stary dobry wierszofil a mało zaskoczenia, mało new wave ;)

i wciąż nie wiem czy aby mi się podoba na pewno.
rena dnia 29.11.2007 22:17
do konkursu? Rafał..no proszę Cię.... :)
el-rosa dnia 29.11.2007 22:24
Mnie się podoba od:
żar, któremu daleko do nieba

to zwykła kolej rzeczy - nie pozbierać się po spadku z drzewa,
znajdowały tylko ogryzki..
Po obu stronach stołu rozgrywają inne partie,
potrzebne są inne posiłki. I jabłko stanie w gardle, gruszka
złapie sie za boki. I nie pomoże sokowirówka. Wycisnąć więcej
z samej skórki.


Tak czytam, jest zdystansowana gorycz i potrzeba czegoś soczystego i słodkiego.
Jest wiersz, dużo stonowanej emocji:)Pozdrawiam serdecznie
kiane dnia 29.11.2007 23:09
No to juz wiem jaki jest najmocniejszy tekst w konkursie:-)
Mniam nareszcie coś Twojego.
Prawie w każdym wersie jedziesz nowym tropem, przechodzisz z jednego w drugie lekko jak baletnica a jednocześnie wleczesz nić pajęczą by spajała.
I napisane bez tej całej hermetyki, którą ciężko trawię.
Jeszcze wrócę by wniknąć głębiej.
Pozdrawiam cieplutko! Aś
Fenrir dnia 29.11.2007 23:11
Bardzo dobry wiersz. Podoba się. Pozdrawiam.
Christos Kargas dnia 29.11.2007 23:21
Niezła lepianka. Ten neurotyczny klimat chwyta, nawet jeśli to jeno pięknomowa. Czyta się płynnie i powoduje pewien niepokój ezoteryczny, jednak na poziomie wyższej obróbki kory mózgowej niewiele pozostaje. W drugiej jest kilka miejsc znaczących. Ogólnie, estetycznie i emocjonalnie możebny, semantyczno-semiotycznie średniawka.
nitjer dnia 30.11.2007 00:28
Poza tytułem, który zdaje mi się za mało poetycki wszystko bardzo się podoba. Wycisnąłeś, że lepiej się nie da :) Smakowity i soczysty WIERSZ wyszedł.

Pozdrawiam.
Rafał B dnia 30.11.2007 01:14
Rafale, skomentowałem ten wiersz gdzie indziej. Wywiązała się wtedy między nami całkiem interesująca minidyskusja.
Przeczytałem go teraz po raz kolejny - ciekaw jak go teraz odbiorę i ....mój komentarz nie zmieniłby się :)
Traveller dnia 30.11.2007 07:18
te związki frazeologiczne, które wziąłeś na warsztat to jednak standardziki a to co z nimi robisz też nie jest zbyt oryginalne (vide koment cpt). jest sprawność - oczywiście. ale sama sprawność to dla mnie za mało.
Rafał Gawin dnia 30.11.2007 07:50
captain - nie szkodzi, nie musi się podobać, do niczego nie zmuszam;)
jeśli chodzi o zacytowany fragment - jest ciekawy, kto pierwszy wykorzystał w tekście podobny pomysł. w każdym razie bardzo prawdopodobne, że ktoś jeszcze wcześniej.

rena - a dlaczego nie?

el-rosa - dzięki, można to tak ująć;)

kiane - cała przyjemność po mojej stronie.
co do konkursu - wszystko w rękach jurora. w każdym razie swoich faworytów już mam;)

Fenrir - dziękuję.

chkargas - na pewno ten tekst nie ma pretensji do nie wiadomo jak rozbudowanej warstwy znaczeniowej - nie chciałem tutaj niczego sztucznie i przesadnie komplikować.
niewiele - pojęcie względne;) ale oczywiście krytykę przyjmuję z pokorą.

nitjer - dzięki. tytuł zgodny z moją "polityka tytułową";)

Rafał B - nic na to nie poradzę;) nie chcę Ci niczego narzucać;)

Traveller - rozumiem, przyjąłem do wiadomości. z za mało nie mam prawa polemizować.

pozdrawiam.
las dnia 30.11.2007 08:14
chodzimy śladami odłamków kości

mocny i skojarzeniowy wiersz, chyba wszystko tu na swoim miejscu.

pozdrawiam
kiane dnia 30.11.2007 08:36
Wróciłam. Te zabawy związkami frazeologicznymi i ich przekabacanie strasznie mnie tu uwiodły.
I wcale mi nie przeszkadza, że to już gdzieś było, takie nachalne poszukiwanie tylko nowego dziwi.
Jak się dobrze poukłada znane elementy to może wyjść ciekawa konstrukcja tak jak tutaj.
Rozebrałam wiersz do ości. Smakował.
Pozdr serdecznie Aś
rena dnia 30.11.2007 08:37
no bo ja zgłosiłam ze trzy tygodnie swój...a Ty mi tu z konkurencją:)
i chyba pod wrażeniem, że wkleiłeś:)

później Ci nawciskam a propos samego tekstu:)
nieza dnia 30.11.2007 09:12
inteligentnie rozegrane scenki rodzajowe. jestem za .
pozdro.
Robert Miniak - Wierszofan dnia 30.11.2007 10:55
widziałem. Pochwalę. Więcej wieczorem. ;)R
captain howdy dnia 30.11.2007 18:02
rafał - nie mówię że plagiat czy coś, tylko porównać chciałem, bo mi się skojarzyło. ja chyba nawet jeszcze wcześniej kiedyś miałem podobne coś z tym znaczeniem kart :D

ale ciii/...

wiem że nie zmuszasz, już na tyle cię znam.
Noemi46 dnia 30.11.2007 18:29
:)
Rafał Gawin dnia 01.12.2007 15:24
las - dziękuję.

kiane - tak, dokładnie tak, wiele zależy od, nazwijmy to, "założeń początkowych". w tym przypadku na pewno nie chciałem całości "przeszarżować";)

rena - a więc czekam na komentarz dotyczący tekstu.

nieza - dziękuję.

Wierszofan1 - również czekam.

captain howdy - źle mnie zrozumiałeś, nie miałem na myśli plagiatu, tylko fakt, że to proste, łatwe do "wygenerowania" skojarzenie. zresztą jak w przypadku innych gier, mniej lub bardziej losowych;)

Imeon - dzięki; w każdym razie wole komentarze, które coś mówią, nie tylko "wyrażają";)

pozdrawiam.
captain howdy dnia 02.12.2007 05:20
jasna sprawa. ja tylko tak dla jasności. ;)
Krzysztof Kleszcz dnia 02.12.2007 11:20
Bardzo udany tekst. Dużo świetnych gierek. To co lubię w poezji. Przeskakują iskry-

mieć wszystko w żebrach - świetne! wtedy to było!
układ nim staje się nerwowy; - zaczyna się, a przecież plus i minus się przyciąga...
przespać się, nie tracić okazji; - frywolny Rafał
owoce przed erą warzyw i przysmaków last minute; - era warzyw to era chudych długonogich? czy era "inteligencji warzywa"? pytam siebie ;->

no i końcowe wyciskanie... - wycisnąć z samej skórki (szybka miłość)...
Dla mnie bomba!
Rafał Gawin dnia 02.12.2007 21:47
Krzysztof - cała przyjemność po mojej stronie:)

era warzyw raczej w kontekście inteligencji, również starości.

pozdrawiam.
Marek Paprocki dnia 02.12.2007 22:25
pierwsza część na tak druga mniej, zadużo warzyw, owoców i na domiar sokowirówka.A w pierwszej;ciekawy jakoby rozrachunek z e stwórcą o jedno żebro z którego powstało całe zło z którym koniecznie trzeba się przespać ale to już zwykła kolej rzeczy .pozdrawiam...
rena dnia 03.12.2007 07:17
do momentu - tyle co karty. czytam sobie i to bez interpunkcji. jakoś mi tak lepiej i więcej tego:)
w końcówce zbyt dużo owoców, jakoś tak nachalne mi się to wydaje. a sokowirówce mówię zdecydowane nie. śmieszy jakoś. a niekoniecznie powinno.

pozdrawiam :)
Rafał Gawin dnia 03.12.2007 07:49
rena - nic na to nie poradzę, nie miało być więcej.

Marek Paprocki i rena:
1. dlaczego za dużo owoców? (na marginesie: w 2. strofie nie ma warzyw.)
2. dlaczego nie sokowirówka? / dlaczego sokowirówka śmieszy?

pozdrawiam.
Marek Paprocki dnia 03.12.2007 10:12
pewnie! ja powiem dlaczego to ty zaraz dlatego a męcz się sam
Rafał Gawin dnia 03.12.2007 19:47
Marek Paprocki - nie ma problemu, z niczym się nie będę męczyć;) po prostu: formułujesz zarzut, ja proszę tylko o jego uzasadnienie. oczywiście - nie nalegam.

pozdrawiam.
rena dnia 07.12.2007 09:56
I jabłko stanie w gardle, gruszka
złapie się za boki. I nie pomoże sokowirówka. Wycisnąć więcej
z samej skórki.


Rafi ten kawałek w moim odczuciu ( a się nie znam:)) jest płytki. opierasz się na wyliczance z owoców. sokowirówka jest śmieszna. wolałabym coś mocniejszego.

i tak jak podoba mi się

Po obu stronach stołu rozgrywają inne partie,
potrzebne są inne posiłki. I jabłko stanie w gardle,
tak gruszka jest już przesytem.
przeskoczyłabym od razu do - Wycisnąć więcej
z samej skórki.


no ale to tylko moje zdanie:)
Rafał Gawin dnia 07.12.2007 13:32
to tekst dotyczący relacji damsko-męskich. gdybym opuścił gruszkę, zlekceważyłbym jedną z płci. natomiast gdybym jeszcze opuścił zdanie z sokowirówką, powstałby dziwny "skrótowiec" i straciłby jakikolwiek sens nie tylko ten fragment tekstu, ale również cały tekst.

pozdrawiam.
konto usunięte 56 dnia 13.12.2007 13:07
józef ładniejsze.
Rafał Gawin dnia 13.12.2007 15:07
jan_fryderyk - nie mam prawa polemizować. tylko jaki to ma związek z powyższym tekstem?
maslo dnia 16.12.2007 13:00
jak dla mnie dobry. i pueta prosta, ale mocna, dosadna. przyznam, że era warzyw mi przeszkadza. i gruszka złapie się za boki.

pozdrawiam.
Rafał Gawin dnia 16.12.2007 21:06
maslo - dzięki.
co do "przeszkadzających" fraz - dlaczego "przeszkadzają"?

pozdrawiam.
maslo dnia 16.12.2007 23:58
bo wiem, że to jest okreslenie czegoś konkretnego w zamierzeniu Autora, ale nie rozumiem tego, poprostu. to do ery warzyw.

co do gruszki, to jest to poprostu śmieszne, jeśliby brać pod uwagę spójną politykę znaczeniami.
maslo dnia 17.12.2007 00:00
PS: pozdrawiam.
Rafał Gawin dnia 17.12.2007 07:38
maslo:
- jeśli chodzi o erę warzyw - odniosłem się do niej w komentarzu z 2.12.2007.
- jeśli chodzi o gruszka złapie się za boki - muszę pytać dalej (;)): dlaczego śmieszne i co ta śmieszność ma wspólnego ze spójnością znaczeń?

pozdrawiam
maslo dnia 18.12.2007 12:24
więc ze spójnością znaczeń w sensie sensu, celu, to nie ma nić wspólnego, ale chodzi mi o obrazki. tzn teraz sam dobrze nie wiem co miałęm na myśli. ale chyba to, że gruszka łapiąca się za boki jako obraz jest śmieszna. nie znam sie tak dobrze jak Ty, ale myślałem, że tu musi być jakiś szablon. w sumie to teraz widzę ze jednak jest w porzadku:) musiałem pogrzebać w formie. no to nic mam uwag, wszystko mi sie podoba. jako tekst bez zarzutów, co do tresci i jej przedstawienia, widocznei miało być nic nadzwyczajengo. już nie bede się czepiał. pozdrawiam.
maslo dnia 18.12.2007 12:25
albo poprostu jestem niewzruszony:)
Rafał Gawin dnia 19.12.2007 13:50
maslo - spotkałem się już z zarzutem, że gruszka złapie się za boki może rozśmieszać. w każdym razie dalej ryzykuję;)

inna sprawa - czepiaj się, dlaczego miałbyś się nie czepiać? ;)

pozdrawiam.
maslo dnia 20.12.2007 00:36
nie, nie nic. tak mi się napisało:) być może tekst mnie rozmniękczył;)
maslo dnia 20.12.2007 00:38
a co do czepiania, ja tak mówię:)
Noemi46 dnia 21.12.2007 20:30
Rafał:Wesołych spokojnych a nade wszystko zdrowych świąt Bożego Narodzenia Tobie życzę:)...Oraz szampańskiego wejścia w Nowy Rok 2008:D
Rafał Gawin dnia 23.12.2007 17:49
Imeon - dzięki, również życzę zdrowych i radosnych Świąt i wszystkiego dobrego w nowym roku:)
maslo dnia 23.12.2007 20:06
udało mi się sformułowaćzarzut na gruszkę. porpostu jest ona próbą pewnym przekombinowaniem, utrudnieniem w odbiorze, bo kształt wychylenia postaci jest za mały żeby udać gruszkę rozmiarów człowieka. czyli jest to nieudolna ekspresja kształtu. czy coś takiego;)

pozdrawiam z życzeniami Wesołych Świąt!:)
Rafał Gawin dnia 23.12.2007 21:42
maslo - gruszka to tutaj przede wszystkim rodzaj kobiecej figury. wydaje mi się, że to dość powszechne określenie.

pozdrawiam, również życzę wesołych Świąt.
zam dnia 03.01.2008 15:42
zacząć od " wina leży posrodku" i do konca bardzo fajnie. adam chyba zbyt przegaduje i nie wnosi nic nowego. to samo z układem nerwowym. tak sobie myslę. pozdrawiam serdecznie. zbigniew.
Rafał Gawin dnia 03.01.2008 22:57
zam - dzięki za komentarz.
obawiam się, że bez pierwszych dwóch wersów kontekst całości (nie tylko ten biblijny;)) nie byłby dostatecznie doprecyzowany.

pozdrawiam.
Troya dnia 12.01.2008 19:28
Nazywam się Adam i to niby nie jest oklepane ...dobre....
Rafał Gawin dnia 12.01.2008 21:28
Troya - nie rozumiem "zarzutu". tym bardziej, że odnosisz się tylko do pierwszych trzech słów, nawet nie do całego wersu lub zdania.

pozdrawiam.
Afternoon dnia 20.01.2008 15:32
świetny wiersz!
Rafał Gawin dnia 20.01.2008 15:33
Afternoon - cała przyjemność po mojej stronie:)

pozdrawiam.
Grzegorz Wołoszyn dnia 05.04.2008 16:04
Pamiętasz jak rozmawialiśmy o Brzosce? Jest w Twojej metodzie zabawy znaczeniami pewne podobieństwo do tego, co on robi w nowszych wierszach. Masz świetny warsztat. Pozdrawiam!
Rafał Gawin dnia 10.04.2008 11:21
pamiętam, pamiętam;) inna sprawa - Brzoska to jeden z pierwszych poetów roczników 70., którego czytałem w większych dawkach; i tutaj wypada mi zareklamować Parnas na PP;)

pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 12
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67042706 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005