poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 25.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wieczór autorski alb...
Wiersz - tytuł: BEZ CIEBIE / Konkurs M
pachniesz tak samo i ja tak samo próbuję wsuwać się
w ciebie ciszą spojrzeń i gestów z trudem ogarniam lęki
poszukuję innego być w skończoności naszego tu i teraz

nie policzymy dotyków pożądania nie uspokoi nawet sen
ze swobody odarty każdy oddech wyczuwa fałsz chce obnażyć
nasze ciała rozsupłać sploty uczynków i błędy zaniedbań

samotny ranek wita mnie rozdartą między chceniem a niemocą
strząsam z siebie zamarzającą mżawkę błądzę po zbyt śliskich
pagórkach potykam się o przeszkody doliny i nierówności

niespokojnie węszę podstęp nieufnością i bólem zaślepiona
bez wiary że mogę usiąść na gałęzi rozkołysanej pod obłoki
wbić się w przestworza wtulić w ciepłe gniazdo na zachodzie

dni oprawione w pochmurne ramy wędrują wraz ze świtem
zaczynać się mogą i kończyć czasem przedwcześnie zwiędłym

utknęłam między niebem a ziemią lękam się że spadnę


Dodane przez gracjana dnia 30.11.2007 06:11 ˇ 20 Komentarzy · 1767 Czytań · Drukuj
Komentarze
Traveller dnia 30.11.2007 06:56
osobiście przeszkadza mi brak interpunkcji choć wcale niemam problemu by podzielić sobie tekst samemu. w większości podoba mi się Twój tekst ale nie bez żadnych ale:
-ciszą spojrzeń i gestów - kalka okropna
-ze swobody odarty - dziwna w stosunku do reszty inwersja
-nieufnością i bólem zaślepiona - znowu inwersja ale przede wszystkim banalny kawizm i zbędne dopowiedzenie - to co jest wcześniej wystarczy aby stworzyć sam klimat takich uczuć
-ostatnie trzy wersy do wymiany: kalki i banał językowy
pozdrawiam
Traveller dnia 30.11.2007 06:56
nie mam*
Traveller dnia 30.11.2007 07:03
PS.tytuł również nadaje się do wymiany.
el-rosa dnia 30.11.2007 08:19
Wiesz co, to jest bardzo ładny, kobiecy, pełen czułości wiersz, wpisuje go do moich faworytów w konkursie:)Pozdrawiam
Vanessa dnia 30.11.2007 12:13
mnie się podoba :)
pozdr.
nieza dnia 30.11.2007 12:30
fragmentami łagodnie kobiece, miejscami nieco przedobrzone, ale ogólnie przyjemnie się czyta

Pozdrawiam :)
Rafał B dnia 30.11.2007 12:57
Przykro mi, ale, jak dla mnie, to słaby wiersz. Jest najeżony, powtórzę za Travellerem, kalkami i banałami językowymi. Praktycznie w każdej linijce jest jakaś bomba, która wybucha :)
Zbyt wiele w nim jest oczywistych, przewidywalnych metafor.

Kupuję wyłącznie to:
poszukuję innego być w skończoności naszego tu i teraz

I to nie jest tak, że się celowo czepiam. Naprawdę tak myślę o tym wierszu.
rena dnia 30.11.2007 13:51
Gracjano zgodzę się z Rafałem.

już gdzieś komuś pisałam...z subtelnością trzeba uważnie. bo można przedobrzyć...

pozdrówki.
gracjana dnia 30.11.2007 16:27
witajcie. dzięki za zatrzymanie się u mnie choćby na chwilkę i za szczere komentarze. dobrze mi tak. wybaczcie, że póki co - podziękuję o g ó l n i e, bo już mnie prawie nie ma. bronić się bardzo nie będę - jednak słów parę/inwersja - na temat inwersji = to za Traveller. ponieważ nie ma interpunkcji: - takie ułożenie słów pasowało mi do różnych odczytów - inny zapis zmieniłby mi sens. Ja czytam szerzej i dopasowywuję sobie - jesli nie ma kropek i innych tam takich. Co to tytułu - rzeczywiście - zwracam i ja na nie uwagę i pierwotnie był inny. Zmieniłam go tuż przed wklejeniem - niech ktoś zgadnie dlaczego? subtelności reno? - napisałam - renuś;) ale nie wiem czy tak lubisz - wiec tak po nicku. to ja chyba inaczej go intonuję. cieszę się że jesteście i nadal zapraszam:) bardzo.
Noemi46 dnia 30.11.2007 18:27
Nie lękaj się Gracjano...Ty napewno nie spadniesz:)..Twoje wiersze są jak poranna rosa...Pełne małych i duzych nadziei..Są światłem pośrodku gęstwiny...Światłem które zawsze pragnie się oglądać...Do którego wiedzie zawsze ta sama powrotna droga...
Wiersz pisane Twoją ręką Gracjano-są zawsze szczere i plynące z dobrego serca!...
I chociażby wieki przeminęły-przenigdy Ciebie nie zapomnę!!!:)
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie Gracjano....
:)
kiane dnia 01.12.2007 00:47
Tym razem nie dla mnie. Uwagi miałabym podobne jak Rafał B.
Pozdrawiam serdecznie! Aś
gracjana dnia 01.12.2007 20:23
teraz już chwilkę dłużej: Traveller = doceniam pracę włożoną w komentarz - dziękuję, że zadałeś sobie trud, że krytyka nie jest zdawkowa. doceniam. słówko do tytułu: - miał być klamrą z ostatnim wersem - skoro nieciekawie to wyszło - pomyślę.
el-rosa. dziękuję - jestem podbudowana opinią - miło mi się zrobiło. bardzo:)
Vanessa - z upodobaniem przeczytałam i wchłonęłam w siebie Twój wpis:)
nieza - dobrze, ze chociaż fragmenty przyjemne - nie zawsze wszystko człekowi wyjdzie - obiecuje poprawę?
Rafale B - niewiele wybrałeś - ale dobre i to. zbyt wiele bomb nie zniosę - mam uczulenie - robi mi sie po nich krzywy uśmiech. Nie podejrzewam sabotażu - czy bojowego nastawienia - nie podoba Ci sie? - masz do tego święte prawo. zniosę kolejne ataki: /wirtualne;)
reno - dzieki, że skomentowałaś moją radosną twórczość. może jeszcze kiedyś rzuci Cię jakiś wiersz na kolana = mało subtelnie sponiewiera;) - trafi w Twoje receptory.
Imeon - uniosłam się i tak zostałam - dopiero teraz powoli opadam i myślę, czy to czasem nie jakaś prowokacyja - coś nie bardzo wierzę, że Ty tak na poważnie - jam człek twardo chodzący po ziemi - swoje lata mam - a i głowę nałożoną prawidłowo. ale choć prowokacyja - powiem; rób mi tak - tak mi dobrze;)
kiane - może innym razem więc.
z a p r a s z a m - jestem otwarta na Wasze komentarze - pozdr.
Rafał B dnia 02.12.2007 23:26
Gracjano - obcy mi jest jakikolwiek sabotaż i bojowe nastawienie :)
Ja nie z tych, choć może na takiego wyglądam. Za to nieobca mi jest szczerość.
Pozdrawiam
gracjana dnia 05.12.2007 22:08
szczerość za szczerość. bzdury pleciecie panie Rafale B - teraz już mogę z czystym sumieniem powiedzieć głośno i wyraźnie - to o czym wcześniej tylko pomyślałam. A zwlekałam z odpowiedzią - bo choć mnie wiersz wydawał się dobry - a na pewno nie jest kalką i najeżony banałami jak bombami - wiem jak to jest z obiektywizmem własnym - że tak go nazwę;). Wiersz został oddany w ręce krytyka, którego zdanie cenię - a ten nie dopatrzył się w nim wiele złego - są pewne fragmenty do poprawy - ale jest ich niewiele. ogólnie można śmiało można się pod nim podpisać. co niniejszym czynię. i pozdrawiam
Bogumiła Jęcek - bona dnia 08.12.2007 19:59
Moim zdaniem do przesiania, krócej.
Pozdrawiam:)
gracjana dnia 08.12.2007 23:01
dzięki bono. jest do tego przymiarka. wypadają wersy :
ze swobody odarty każdy oddech wyczuwa fałsz chce obnażyć
nasze ciała rozsupłać sploty uczynków i błędy zaniedbań
- pewnie wiersz zyska. pozdrówki ślę:)
hewka dnia 15.03.2008 23:11
"samotny ranek wita mnie rozdartą między chceniem a niemocą
strząsam z siebie zamarzającą mżawkę błądzę po zbyt śliskich
pagórkach potykam się o przeszkody doliny i nierówności

niespokojnie węszę podstęp nieufnością i bólem zaślepiona
bez wiary że mogę usiąść na gałęzi rozkołysanej pod obłoki
wbić się w przestworza wtulić w ciepłe gniazdo na zachodzie

dni oprawione w pochmurne ramy wędrują wraz ze świtem
zaczynać się mogą i kończyć czasem przedwcześnie zwiędłym

utknęłam między niebem a ziemią lękam się że spadnę"

Gracjano, ten kawalek zabieram... :) wiersz w calosci do mnie trafil, jest szczery, dobrze napisany, metafory nieprzerysowane, przejrzysty i nie na jedno czytanie...czytanie, mam na mysli wejscie w wiersz, pogrzebanie w nim, znalezienie cos dla siebie, ja znalazlam, dzieki :)
serdeczne pozdrowienia przesylam:)
gracjana dnia 16.03.2008 13:01
cieszę się, że trafiłaś do mnie hewko. dużo wersów wybrałaś - to zawsze miłe. uśmiech ślę
sowa dnia 13.02.2009 15:40
Gracjana pochłąnął mnie do reszty Twój wiersz. Za oknem sniezyca, nie chce mi sie pracować a u Ciebie pobujałam w obłokach. Bardzo lekko i płynnie czyta sie ten wiersz a przy tym na chwilę zmienia się światy.
Pozdrawiam:)
gracjana dnia 19.04.2009 13:35
dobrzetu wejść gdy za oknem wiosna i spotkać słoneczny wpis i pobujać nadzieją, że nie ostatni. dzięki:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67063092 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005