poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 18.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wierßcz
eteryczny avatar
Reszta została w myś...
Anihilacja
Cichosza
Dafno! Ciebie nie c...
Szczegóły
Z jedwabnych przywid...
ZOOM: Wiersz dla Françoise Lacroix



Jesteś tu, mgnienie. I ty, mała zagadko.

Myślałem, że poniosło was na rekonesans.

Mogłyście szukać innych ofiar i terenów.

Mogłyście tylko szepnąć lub zadzwonić.



I ty, smutne oczy, odprowadzasz mnie wzrokiem?

Nie chcesz chyba powiedzieć, że nic nie ma w ogóle

prócz takich odprowadzeń... wszystkimi zmysłami?

Błędny kwintet spodziewa się boskiej sumki z trasy,

choćby nawet wolał się roztrwonić.



Jak na fotografii: lewa dłoń

z innej bajki, intrygująca, urojona

jak najdalej od strapionego spojrzenia.

A przecież w tym wzroku są takie kombinacje

zmartwienia i smutku, logicznej rezygnacji,

że pisać długo nie można.

Żal jest zbyt prosty. Zagadka bije w oczy,

otwiera śluzy łez: bo dusza jest duszą,

ma żal, jest młoda, i przepada

za nami wreszcie jak wylinka.

Nie ma dla niej miejsca w potworności naszego teraz,

a nie istnieje nic oprócz teratologii naszego teraz

(oto melodia, ale nie do snu):

bajecznej stłuczki & złomu przeszłości & przyszłości.



Ostatnio wszystko schodzi się w zwiastuny.

Przeciwnik jest protekcjonalnie delikatny.

Z szumem ruchomych schodów ruszające z miejsca

rastry zmarszczonych liści, jak masy zielonej wody

na spad, na szalonej stronie, bez marginesów,

przez śluzy na cały świat, z gruntu chłodny.

Wiatr. Unoszę się w fotelu nad podłogę,

mój fotel wysuwa bilateralne skrzydła.

Wylatujemy ponad balustradą balkonu,

robimy zwrot nad topolami i nad morze.



A nad morzem zawsze musi wiać wiatr i fale gnać

wystarczająco głośne, aby nie trzymać się życia.

Tylko jak kamień spać na dnie strzeżonej plaży.

Promy suną jeden za drugim po dziewiętnastej.

Cichnie w nas pomruk dalekosiężnych silników,

zapalają się światła, dancingi płyną na północ.

Pojutrze sztorm. Flota wojenna wyjdzie w morze,

stanie w linii wiatru, jak niepyszna.
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 01:00 ˇ 2258 Czytań · Drukuj
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67025063 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005