poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 20.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Zgodne z rodzajem
O, słońce!
szkoda mi wierszy
Dystans
na próżno
Pustka
O nowej sekretarce
dedykacja
Pokrzywy
Para.dwoje
Wiersz - tytuł: nad stawem
zapóźnioną nocą
jesienną to było
schodził księżyc łąką
wykąpać się w stawie

a za nim szły gwiazdy
panny świtezianki
nieśmiertelnie piękne
cichło najwyraźniej

zapomniałam kroków
bo z duszy ćmy złote
wszystkie mi do oczu
wskoczyły tak chciwie

ani się napatrzyć
nie mogłam do syta
ani napamiętać
manowcowych nadziwień
Dodane przez Alicja Wysocka dnia 25.01.2008 21:01 ˇ 35 Komentarzy · 1017 Czytań · Drukuj
Komentarze
zoja dnia 25.01.2008 21:08
ciekawe słowotwórswo, wiersz też niczego sobie, tajemniczy
leszek kulig dnia 25.01.2008 21:29
Nastrojowy, zduszą. Niepotrzebny zgrzyt w ostatnim wersie w poprawnym sześciozgłoskowcu.
la-winda dnia 25.01.2008 21:55
nudny, Alice
i wydziwniony jakoś

podrzucę Ci mój ukochany fragment z Pana Jesienina

"Cicho po urwisku jałowcem schodziła
czesząc grzywę jesień - rudawa kobyła"

:))
dekoder dnia 25.01.2008 22:02
może melodia z Jesienina, ale gdzie "nieśmiertelnie pięknym" gwiazdkom do rudawej kobyły! Gdyby były chociaż nieśmiertelnie białe. A tu "piękne".

Wiersz mdły, przesłodzony, a trzecia i czwarta zwrotka - nie do przełknięcia.
Rafał B dnia 25.01.2008 22:05
Kiczowate. Jak ze szkolnej czytanki.
captain howdy dnia 25.01.2008 22:49
kicz jak smok. brak tematu, wydumana treść, absolutnie nic dla keptn.
zenon63 dnia 25.01.2008 22:56
Nie wiem dlaczego switezianki, bo mowily po litewsku? Mam problemy z logika. Poza tym akurat w ostatniej linii gubi rytm. Moze "manowcowych zdziwień"?
Merlyn dnia 26.01.2008 00:01
Kicz niby...ale mily i liryczny.taki kicz ktory przestaje nim byc.Nie mozna w kolko zyc Bergmanem,Almodovarem czy Kieslowskim.Ja tam wole ekranizacje Wladcy Pierscieni czy Batman Begins.Sin City i Ninja Scroll.Serio i metaforycznie.Kto ogladal ten zrozumie;)Pozdrawiam
Wojciech Roszkowski dnia 26.01.2008 06:24
już miałem napisać "fe" - ale dobrze, że przeczytałem drugi raz :) tylko zamiast nadziwień wolałbym dziwień albo coś, bo język mi się potknął na tym :)
pozdrawiam
konto usunięte 7 dnia 26.01.2008 09:02
ostatni wers zgrzytnął, ale wiersz bardzo liryczny
podoba się :)
pozdrawiam
Alicja Wysocka dnia 26.01.2008 10:13
Witam wszystkich równie miło, zdegustowanych i zadowolonych. Dziękuję za komentarze i czytanie, pozdrawiam :)

Ostatni wers jest puentujący
i zostanie siódemką. Pozwoliłam sobie świadomie na taki zabieg tylko dlatego, że wydał mi ładną kokardką na końcu warkocza :)
stary krab dnia 26.01.2008 11:52
Nie jest to szczytowe osiągnięcie, ale przyjemny, nietuzinkowy wiersz. Na dodatek z kokardką. :-)
Alicja Wysocka dnia 26.01.2008 11:59
stary krab - w ogóle nie mam szczytowych, pozdrawiam miło :)
mchrominski6 dnia 26.01.2008 12:34
Tak, tak, Alicjo. Ta siódemka... No i w drugiej oczekiwałbym wyraźniejszego rymu. (mchrominski jak mchrominski (hihi!) - lubię rymy i rytmiczność).
Alicja Wysocka dnia 26.01.2008 12:52
mchrominski6- wyrażniejszego?? Zeby mnie zastrzelili? To są asonanse!
Też kocham rymy i to z wzajemnością :)
Pozdrawiam Cię sympatycznie.

Wysocka jak Wysocka, ( pozdrawiam przy okazji autorkę tego opatentowanego już podpisu, cmok)
konto usunięte 10 dnia 26.01.2008 14:43
E tam , każdy wiersz Alicji Wysockiej na tej stronie to święto !
Ciekawym tylko , co takiego zostało zobaczone , że skończył sie takimi konsekwencjami... Na manowcach można zobaczyć wszystko , co pragnie się widzieć , tak myślę , Autorka musiała być wstrząśnięta , skoro zdecydowała się na , tak oszczędną relację. Chcę powiedzieć , że teraz przez zapisane muszę dopatrzyć sie zobaczonego...
Pozdrawiam.
Alicja Wysocka dnia 26.01.2008 15:04
lima- Lima, posłuchaj :)

może się troszkę pozwierzam,
że czasem wierszem nakłamię,
przeważnie jakby bezwiednie
może z rutyny, na pamięć.

tyle się muszę nakluczyć
po słowach i po zakrętach,
że drogi do siebie samej
powrotnej już nie pamiętam.

może coś ze mną nie tego...
jak na spowiedzi tu wyznam,
oszukać, zamotać, zmylić,
dla mnie to żadna pierwszyzna.

na zakończenie, przed kropką
już przez poetyczny przymus,
nie wiem, czy prawdę mówiłam
ale być miało do rymu.

Dziękuję i pozdrawiam :)
konto usunięte 10 dnia 26.01.2008 15:12
No tak , jak to kobieta. A ten wklejony wiersz boski... " nie wiem , czy prawdę mówiłam ale miało być do rymu"
A ja siędze pod Twoim niebem i wpatruję tego , co zobaczyłaś , wypatruje do bólu , do łez ...bom jak każdy facet ciekawski !
Pozdrawiam !
ozon dnia 26.01.2008 16:19
no, straszna grafomania... nie, ja rozumiem kobieca poezja itd, itp, i etc. tylko na litość boską ile, no ile można pisać tak samo i o tym samym. rymowanka i rymowanie wbrew pozorom to nie to samo. tak to można klepać do usranej śmierci.
konto usunięte 10 dnia 26.01.2008 16:36
Znając Autorkę , Jej wiedz i erudycja wystarczy , by oddalić zarzuty ozona ale mimo to , pozwolę sobie na wtrącenie...
Nie wiem gdzie tu jest "to samo" ? Ten wiersz jest o tym czego nie widzimy , bo Autorka nam tego nie pokazuje! Słowem czytając ten wiersz , czytelnik musi napisać go dla siebie na nowo. Niby to oczywiste , ale Autorka zastawiła kilka pułapek na czytelnika . Zdawkowa lektura wiersza sprawia , że można wpaść w taką pułapkę i nie zobaczyć nieba.
Niektórzy użytkownicy szanowny ozonie , bardzo dobrze wiedzą , co robią i dokąd zmierza tekst. Jednym z takich użytkowników jest właśnie Alicja Wysocka.
Autorkę przepraszam za śmiecenie pod wierszem.
ozon dnia 26.01.2008 16:50
Panie Lima mam gdzieś, co Pan uważa i proszę się odpieprzyć ode mnie i moich komentarzy. jeszcze raz powtarzam... nauczyć się rozróżniać rymowankę od wiersza rymowanego. jeszcze jedno mało mnie obchodzi, co Pan widzi w tej grafomanii dla mnie to kit i tyle.
Alicja Wysocka dnia 26.01.2008 17:12
Ozonku - nie irytuj się, bo na zdrowie Ci to nie wyjdzie. Na prawdę szkoda Twoich nerwów i pięknych oczu, szkoda Twojego osławionego pióra, autorytetu i wreszcie szkoda czasu.
Pod Twoje wiersze nie podchodzę, bo nasze gusta literackie różnią się zasadniczo, zresztą nie dyskutuje się o gustach. W Twoim komentarzu nie widzę nic konstruktywnego, nic, co mogłabym wziąć pod uwagę.
Moim pisaniem się nie przejmuj, mam nadzieję, że krzywdy nijakiej Ci tym nie zrobię, jeśli moje jest do bani, tym lepiej dla Ciebie, powinieneś się cieszyć.
Bądź łaskaw pomijać to, co Ci nie pasuje, bo nie starczy Ci na papier toaletowy.
Pozdrawiam pomimo, miło i uprzejmie :)
ozon dnia 26.01.2008 18:31
oczy to ja mam kaprawe... o papier się nie martw, zdrowie dopisuje, nerwy jakpostronki. co do sławy... no, co Ty poetka jesteś i nie wiesz, że pośmiertna. jeżeli chodzi o to, co powyżej... wybacz, świteź, świtezianka itd, itp i etc... to już romantycy przerabiali, więc po, co. dwa rymy wiersza nie czynią, nawet gdy są udane, o języku już nie wspomnę Och! Droga Alicjo nie mnie Cię pouczać... rymujesz dłużej niż żyjesz. Serdecznie :)
Alicja Wysocka dnia 26.01.2008 18:49
Ozonku No i co z tego, że było?
To nie jest konstruktywna ocena. Było i będzie jeszcze nie raz, jak słońce i księżyc, też były, są i będą.
Jakie to nudne, nieprawdaż?
Dwa rymy? A kto ustalił ile ma być? Nie godzi się z tego robić zarzutu, a fee! Tak samo jak z mojego wieku :)
I nie mów do mnie Droga Alicjo, najpierw w łeb, a potem droga? Opanuj się deczko, ludzie patrzą :P
Aaa, i nie krzycz mi tu na żadnego z moich gości, mogę prosić.

Serdeczniej :)
Alicja Wysocka dnia 26.01.2008 18:52
Lima - nie śmiecisz. Co też Ci przyszło do głowy? :)
Dino dnia 26.01.2008 18:56
Pozdrawiam serdecznie i cieszę się, że znowuż upolowałem twój wiersz. Trochę jest w tym prawdy, że stosujesz udziwnione słowotwórstwo, ale kto to ma prawo robić, jak nie poeta, dajmy na to Alicja. Chcę zauważyć, że już widać oznaki odchodzenia od naciąganych rymów - to dobrze, jak sądzę choć rymy narodziły się z poetyki i mają pełne prawo istnieć. Kto ich nie lubi, znajdzie dla siebie co innego, bo świat poezji jest niezmierzony i każdy znajdzie co lubi. Podoba mi się rymowanka pod odpowiedzią dla "limy". Jest bezideowa, ale prawdziwa i:

lekka jak koronka
wystająca spod podwiązki
na białości nadobnych ud
gdzie ród męski zachłannie
nie bacząc na inne wartości
tam właśnie poszukuje
skarbnicy wszelkich cnót

Miło było ciebie czytać. M
ozon dnia 26.01.2008 19:04
no, święta racja... w tym przypadku nudne i grafomańskie. nie wiem ile Ty masz lat i mało mnie to obchodzi to skąd ten zarzut. dziwne jakoś przemilczałaś język, świtezianka... no, nic to. co, do gości... niech mi głupot nie wypisuje. toleruję jego zdanie i żądam tego samego. ludźmi sie nie przejmuj i tak Cię obgadają. jeszce ten łeb... jak się kobiety nie bije to jej wątroba gnije. co by o mnie nie mówić... to dbam o Twoje zdrowie :) niedobra Alicja... bardzo niedobra.
Alicja Wysocka dnia 26.01.2008 19:14
Dino - jak miło, że jesteś.
Cudnie usprawiedliwiłeś mnie z neologizmów, dziękuję :)
Od rymów nie odchodzę za daleko, bo nie można zostawić tego, co się kocha.
Może jeszcze dopowiem dlaczego są dwa. Otóż, nie cierpię w rymach natręctwa, a już szczególnie w krótkich wersach.

Dziękuję za Twój wiersz w komentarzu :)

pozdrawiam ciepło :)
Alicja Wysocka dnia 26.01.2008 19:18
Ozonie, świtezianki są w moim wierszu od świtu, a nie od ballady! A sio! :)))
ozon dnia 26.01.2008 19:38
taaaaa! a ja myślałem, że od kaszanki...
green girl dnia 26.01.2008 20:11
nie podeszło. pozdrawiam ciepło
nie jestem Tobą dnia 26.01.2008 23:02
nono, :) pięknie, niewielu autorów tego portalu ma tyle wdzięku.

... a taktu, jak widzę, brakuje przede wszystkim zazdrosnym grafomanom (sic!), do znudzenia naśladujących nie tylko jakieś bliżej niezrozumiałe trendy, ale i samych siebie. pełen zachwytu jestem dla wszelkich odmian alotropowych współczesnego (bez urazy dla współczesnej poezji) wierszoklectwa; z zazdrości, niedługo skopiują wszystko co się da, żeby tylko usłyszeć jacy są dobrzy. otóż nie, nie usłyszą, no chyba, że z ust kolejnych kopii samych siebie.

Gratuluję Alicjo polotu i talentu, gratuluję oczytania, elokwencji i kultury. Pisz tak dalej, nie musisz śpiewać hip-hopu tylko dlatego, że jest modny.

Pozdrawiam serdecznie:)
Alicja Wysocka dnia 27.01.2008 13:47
nie jestem Tobą- witam Cię szczególnie miło i dziękuję :)
itamonika dnia 27.01.2008 20:35
bardzo, jestem za juz -od dawna. Jedna z najlepszych Autorek tutaj :).Bardzo dobrze sie czyta.
Alicja Wysocka dnia 27.01.2008 23:21
itamonika macham Ci łapką :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67434017 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005