poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 29.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
mam urodziny !!
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Karol Maliszewski - Notatki krytyka (10)
Notatki krytyka (10)

Może kiedyś na emeryturze wybiorę się na jakieś Seszele, obrabowawszy najpierw bank, ale na razie musiał mi wystarczyć Orzysz. Spokojnie, nie znalazłem się w karnej kompanii, jestem na to za stary. Przed laty znalazł się tam mój kolega z jednostki w Strzegomiu, odmówiwszy złożenia przysięgi. Mnie tam poproszono na jurora konkursu poetyckiego, zapewniono przyjemny pobyt w Wojskowym Ośrodku Wypoczynkowym nad jeziorem. Obrady jury odbywały się piętnaście kilometrów od Orzysza w małej wiosce Ogródek. Siedzieliśmy przy stole na podwórku Muzeum Michała Kajki i obradowaliśmy. Słońce świeciło, a wiatr wiał. Główny laureat, Łukasz Jarosz z Olkusza, dostał dwa tysiące złotych. Zasłużył na to, frapujący przysłał zestaw. Taka była moja pierwsza przygoda wakacyjna.
Drugą przygodę zafundowało mi Wydawnictwo „Prószyński i Spółka”. Stała się nią praca nad nową powieścią ciekawego wrocławskiego pisarza, Jerzego Łukosza, pt. „Szeroka woda”. Przeczytałem maszynopis w pociągu i też w pociągu napisałem recenzję, z której kilka zdań ma trafić na okładkę. Tu dodatkową przygodą okazał się telefon od autora, który dziękował nie tylko za recenzję, ale również za zwrócenie uwagi na błąd topograficzny. Otóż bohater książki ulega wypadkowi motocyklowemu i od tego momentu zmienia się jego życie. Autor pisał o szaleńczej jeździe jawą z Sobieszowa do Bolkowa i dalej przez Jelenią Górę do Wrocławia. Znający te okolice domyślają się, że powinno być: z Sobieszowa do Jeleniej Góry i dalej przez Bolków do Wrocławia.
Następna przygoda zapachniała egzotyką, bo wiązała się z tajemniczym e-mailem aż ze Stanów Zjednoczonych. Napisała do mnie pani redaktor z czasopisma „Lyric” z prośbą o komentarz do wierszy młodych poetów polskich. Ich obszerny wybór ma się ukazać w tym piśmie i pomyślano, że przydałby się komentarz wspomagający odbiór tych tekstów. Ta przygoda miała posmak seksistowski, ponieważ napisałem kilka komentarzy do wierszy poetów, zupełnie ignorując młode poetki, bo jakoś nie miałem pomysłu na interpretacje. A gdzie tam, nie ma mowy, to w Ameryce nie przejdzie, no i musiałem dopisać coś o żeńskiej poezji. Odetchnęli z ulgą. Tam u nich strasznie są czuli na różne odcienie płciowej, rasowej czy politycznej poprawności. Więc taka była przygoda amerykańska.
Przede mną jeszcze przygoda tucholska. No bo rzeczywiście nigdy nie byłem w Borach Tucholskich, a wychodzi na to, że muszę tam jechać. W Internecie już sobie z tego dworują, pisząc, że będą jakieś „orgie (literackie) z Karolem nad jeziorem”. Jakie orgie, jakie orgie, ja już jestem na to za stary, za to mój kolega z jednostki w Strzegomiu (ale to inny kolega, nie ten zesłany do O.) regularnie brał udział w orgiach i jeszcze mu za to płacili. Mnie pewnie nie zapłacą, ale słowo dałem i na pewno pojadę do Krzywogońca (koło Cekcyna, powiat Tuchola), żeby prowadzić warsztaty literackie w domku nad jeziorem. Do prowadzenia tych warsztatów w terenie zaprosili mnie studenci Studium Literacko-Artystycznego przy Uniwersytecie Jagiellońskim. Jeśli nas tam komary nie zagryzą na śmierć, to święcie wierzę, że uda nam się stworzyć indywidualnie i grupowo wiele niezłych utworów lirycznych, prozatorskich oraz innych.

Karol Maliszewski

Komentarze
Messalin Nagietka dnia 10.09.2007 19:51
w Orzyszu od ponad 10 lat nie ma karnej kompani
skąd więć panie Maliszewski te sentymenty?
karniaka przeniesli przez pewien czas do Ciechau
(Ciechanowa) a potem bóg jeden wi gdzie ...

Kajka Kajką panie Maliszewski - a w kompani karnej też
miałem kumpla, jak wrócił na kompanie, a byłem w okolicy
gdzie pan zamieszkuje (Prudniku) to go nikt nie mógł
poznać, więc, co tam plecie trzy po trzy, Orz - wziął się od
narwistego konia jakiego nazywali tubylcy aż po tereny Chorzel
i Orzyca - pan weź się z historię a proze poetycką zostaw
bo to nie fer - Kajka sie przewraca w grobie
MN
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66814641 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005