poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 29.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
mam urodziny !!
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Zobacz Temat
poezja polska - serwis internetowy | KONKURSY DLA UŻYTKOWNIKÓW SERWISU | KONKURS MIESIĄCA (2008-2010)
Strona 1 z 5 1 2 3 4 > >>
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - LUTY (2010)
Senesino
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 19
Data rejestracji: 17.10.08
Dodane dnia 28.02.2010 23:20
Wiersz miłosny

kochasz mnie kochasz
jestem jak ty kobieta przecież tak dorodna
jak ty bezpłodna naga nie świnia ja drobna
madonna kochaj

kochasz mnie kochasz
się we mnie jak ja w twoim się poniżam wstydzie
kochaj więc i ze sromu kochaniem mnie wydziel
i kochaj kochaj

choćby nahajem
naprędce uplecionym z nierozważnej mowy
choćby niewiernie wtórnie bądź leniwie choćby
nawet nachalnie

nawet na haju
na haku nawet gwałtem i tanią przemocą
ale żebym to czuła więc kochaj mnie mocno
mój wierny kraju
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: A kiedy minął wrzesień było już tylko gorzko
Hal
Użytkownik

Postów: 6
Miejscowość: Mazowsze
Data rejestracji: 09.12.07
Dodane dnia 28.02.2010 22:46
słuchałem szelestu liści
jak nocnych duchów za oknem
klucz ciągle tkwił pod wycieraczką
niepewny zastygłych uczuć

oliwiłem zamki wyciągałem drzazgi
za drzwiami rosły kopczyki śniegu
jakby chciały stać się drogowskazem
mapą nawołującą do powrotu

na polach - nieruchoma przestrzeń
a drogi niczym biały welon
bez śladów płóz i końskich kopyt
błyszczały diamentami szronu

butwiały lniane prześcieradła
skrzypiały okiennice pleśnią
i zapach topionego drewna
natrętnie wsiąkał w wełnę swetra

korniki i polne myszy
walczyły o podział zysków
aż spływał z sufitu złoty pył
wirowało konfetti

gdy ostani sopel wsiąkał w brunatny brzuch ziemi
podwórze zawirowało skrzydłami jaskółek
trzeba było przełamać chłód
wstać i spojrzeć w zmrużone oczy słońca
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: dzieci gniewają się krótko
lu marta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 17
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 13.03.07
Dodane dnia 28.02.2010 22:40
dzieci gniewają się krótko

beztroska, jakbyś mówił: po miłości pobawisz się
lalkami. uporzadkujesz domek. zaparzysz herbatę.
pouczysz jak należy się zachowywać. kiedy wrócę
opowiesz co zrobiłaś dobrze, co źle. kolejny raz
stanę na czele bitwy wydanej jednym małym
żołnierzykom, przez inne małe żołnierzyki.
odniosę zwycięstwo dokładnie tak jak chcę.

we włosy lalki zaplątał się żołnierzyk. szarpnąłeś. boli
delikatniej. nie byłeś. chowałeś się w krainie schowków,
w krzakach i rezerwowanych pokojach. porywisty wiatr
uderzał w oczy i palce jak smutek. wracałeś prędzej,
czy później. mówiłeś - jest we mnie dziecko i w tobie,
które chowa się kiedy robi mu się krzywdę.


nie ma w nas dzieci. dzieci się nie ranią.


pół na pół...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - LUTY (2010)
Łucja d
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 123
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 30.10.08
Dodane dnia 28.02.2010 22:10

Skórka. Gdy ciebie nie ma

W plastikowych lalkach żyją wyłącznie oczy.
Na dodatek źrenice w środku są puste.
Od chwili, gdy się o tym dowiedziała, płacze
i postanawia bawić się z misiem. Czuje jak wypchany
po uszy trocinami ma w sobie ciepło. Kładzie głowę

obok, na poduszce z pierza. Obserwuje,
a z brzuchów próżnych lal
uciekają sny o gęsiach bez gęsiej skóry,
bo teraz ogarnia jej ciało. Jest ciepło i zimno.

Nie może zasnąć, myśli o nim.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - LUTY (2010)
Janina
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 67
Miejscowość: Mikołów
Data rejestracji: 10.05.09
Dodane dnia 28.02.2010 21:46
trzepotanie

musi poskromić swoje ręce
przywiązać je do chłodnej deski
granicy czystego prześcieradła
by nie wdrapywały się na dach
gdzie osiadają szczytujące gołębie

nigdy nie wyuczy się drogi spadania
na rynku łatwowierni dokarmiają
resztkami zasuszonej tkliwości
osłabiają skrzydła
zmuszają do osiadania

gniewni obrońcy czystego placu
głoszą że najlepiej dla dobra kamienicy
wytruć wszystkie odgłosy rozpusty

on na ławeczce bezwstydnie dotyka
jej ust




Janina
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: miłość i gniew
Barbara Janas
Użytkownik

Postów: 6
Miejscowość: cHORZÓW
Data rejestracji: 02.04.09
Dodane dnia 28.02.2010 20:07
wziąłeś mnie jak pierwszą z brzegu
jedyną na świecie obracałeś w palcach
lepiłeś kości tkanki piersi na swoje podobieństwo
poszłam po twoich śladach za dużych na moje stopy
zamieszkałam daleko odnajdując wszystko

poza


Barbara J.
http://www.barbarajanasmojapoezja.blog.onet.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - LUTY (2010)
milo i ja
Użytkownik

Postów: 13
Miejscowość: Wyspa
Data rejestracji: 25.01.09
Dodane dnia 28.02.2010 17:42
na pokładzie jest nas więcej / gość niecodzienny


lepiej wstanę nie pytając o resztę
w zdrowiu czy chorobie i w pogodzie
kapryśnej ruchem konika szachowego odsłonię

coraz więcej wątpliwości a myśli soczyste
tylko chwilami widok odrobinę bardziej pieprzny
ponad kusą spódniczkę przekładam szybki wypad
zbieganie w dół i po wielokroć wypieki więcej

zapominam o powidłach śliwkowych
w gabinecie odnowy gdy pytasz jak nas to wiele kosztuje
kto kogo zdołał omamić.





rocznik '70 NORTH COUNTY DUBLIN _IRELAND - taki Wyspiarz wciąż kochający Podlasie, od dawna wędrujący wokół celtyckich wzorów i nie narzucający nikomu swojego smaku. Pozwalam sobie pisać , co chcę i o czym chcę. Moje pisanie nie wymaga tłumaczeń ani rozbiorów. Podoba się lub nie , zaciekawia lub odrzuca. Życzę ciekawej lektury.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: akwarela. panszary
magmis
Użytkownik

Postów: 40
Miejscowość: łódź
Data rejestracji: 25.10.08
Dodane dnia 28.02.2010 17:35
nie mam dobrych wiadomości

panszary czyta wiersz w uściśleniu
języka. potrafi skulić się w sobie

rekwizyty. stół, białe malboro
zielona zapalniczka i on
bawi się piłką. oczywiście nie może nic

mówić

o sobie. coś go tknęło. czy tka
- nie dotykaj
wyostrz zmysły. bo jestem

akwarelem

pewnie nic dobrego z tego nie wyjdzie
rozmyta przestrzeń z niewyraźnym brzmieniem


świadomość żaby
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - LUTY (2010)
Marcin Zimny
Użytkownik

Postów: 2
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 18.11.09
Dodane dnia 28.02.2010 14:52
Otulony w ciemność

Otulony w ciemność,
Przenika w głąb mnie
Noc.

Myśli na gwiazdach,
Rozproszone,
Zanikam w teraźniejszości.

Łza odbija blask księżyca.
Wspomnienie promieni słonecznych
Odartych z przeszłości.

Pozostaje tylko
Czysta myśl,
Ty.

Wspomnienie,
Ciemność w ciemność rozpraszające
Noc.

Przeniknęła w głąb mnie
Ta myśl,
W nią otulony zasypiam.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - LUTY (2010)
Wojciech Roszkowski
Użytkownik

Postów: 466
Miejscowość: Tykocin
Data rejestracji: 22.12.07
Dodane dnia 28.02.2010 13:12

uniwersum


to kończy się opadaniem ciała i plamami

następnego dnia znowu wracamy nago ze szkoły,
skanowani na pasach przez smugi światła
biegnące za mostek skuty lodem, w sklepienia
krzyżowo-żebrowe, w czerwień ścian katedry.

przed tunelem powinnaś podać mi rękę

próbuję szukać cię w rozbitych witrażach.
przestrzeń kurczy się do rozmiarów bocznej
nawy, kaplicy, wnętrza metalowej szuflady:
krótki flesz, kartka z napisem jane doe u palca.

to kończy się opadaniem ciała i plamami

każdego ranka, w chwilę po tym, jak niewidome
madonny każą mi całować zimne stopy.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - LUTY (2010)
penelopa
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 20
Miejscowość: wroclaw
Data rejestracji: 08.09.07
Dodane dnia 28.02.2010 12:20
głuche i szare


przeliczyłam co pozostało.
nie starczy na złudzenia.
gniew rozdają na bezdrożach.
jedni milczą, tamci wymachują
rękami z daleka. na miłość
nikt już nie czeka.


penelopa
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - LUTY (2010)
Andy Anderson
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 11
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 23.06.07
Dodane dnia 28.02.2010 11:07
Przeklnę Cię, jeśli postąpisz podle
dziś się za Ciebie modlę
jutro przeklnę Cię.

Jeremi Przybora


Pojutrze, wciąż się modli.


"znasz się na życiu jak gówno na poezji"
miś przekliniak
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: klitoridektomia
konto usunięte nr 87
Użytkownik

Postów: 1
Miejscowość: Toruń
Data rejestracji: 22.11.09
Dodane dnia 27.02.2010 11:33
w nigerii we wsi kagaya czarownice
rodzą się z powietrza po nieruchomym dniu

wystarczy ulepić z potu kulkę
kiedy jest wystarczająco gęste i dotknąć
a wypadają zwinięte w kłębek z ust drzew
zupełnie bez słowa
na suchą trawę

tłusta ochra stygnie szybko
świerszcze wygwizdują cierpkie linie
zanim zupełnie zatrzyma się noc
sprężyste ciało oshun oddycha mocno
tężejąc od mleka i krwi
krople potu lśnią na ramionach
na brzuchu w hebanie
odbija się całe niebo ruch wszystkie świetliki
przez dotyk z końca palca wysypuje się
sznurek czerwonych mrówek pisze powoli skórę

wystarczy rozpoznać początek dnia zobaczyć
słońce rozlane po całym ciele i przyciąć bez słowa
w jednym geście morfina tworzy kształty jest tyle
poruszonych chmur wzruszone akacje zbiegowisko pokrzyw

wypadają z kropli drzewa zwinięte w kłębek
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - LUTY (2010)
albi
Użytkownik

Postów: 35
Miejscowość: kamienica polska
Data rejestracji: 30.04.07
Dodane dnia 26.02.2010 09:05
pod baldachimem


czego można chcieć więcej
wyprowadziłem
Ją z szemranej dzielnicy
na stołeczną scenę

dla niej śmietanka
towarzyska, którą spija
zaproszenia i bankiety

uwierzyłem w razem

i wilk stał się pudlem
ale charakteru
się nie przemieni dlatego

wyremontowana
przedwojenna willa
cud secesja
z ogrodem gdzie posadziłem
dąb z miłorzębem
szpaler metasekwoi

stoi

martwa
jak małżeńskie puste łoże w sypialni
pod którego baldachimem
się wysypia

odmówiła nocy
wszystko śnieg zapada
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - LUTY (2010)
kozienski8
Użytkownik

Postów: 250
Miejscowość: Obidza
Data rejestracji: 03.07.08
Dodane dnia 25.02.2010 19:09
Mostar

Ilu takich synów zostało w tym mieście,
córek, co o matkach dobrego nic nie wie,
pozostaw to miano tymczasem dla siebie,
przestań w końcu wkurwiać że wojna, że w gniewie.

Zaśpiewaj mi lepiej o swojej Naretwie,
strażnicach mostowych, co grodzą twym snom,
śpiewaj, zamiast szczekać na głupich Polaczków,
byś znów nie usłyszał, wypierdalaj, won!

Choć wiele Bośniaku spaliłem za sobą
przed świętym mostari kolana ugiąłem,
bo kocham to miasto i wrócę tam kiedyś,
skruszony, że jak ty, niesłusznie przekląłem.

Wracaj Montenegro do winnic na wzgórza,
przeproś swego Boga, pokłoń się góralom,
opowiedz im wszystko, może dopomogą,
że gdzie tylko zajdziesz, tam mosty się palą.

W piwnicy pełnej tajemnic, gdzie młode wino dojrzewa,
będą cię uczyć pokory, choć nie nauczą nie gniewać,
strażnicy znowu jak we śnie, drogę do miasta zagrodzą,
otworzą wrota mostari, gdy się pogodzisz sam z sobą.



Bronek z Obidzy
Edytowane przez kozienski8 dnia 25.02.2010 19:11
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Miłosne katusze
Dino
Użytkownik

Postów: 22
Data rejestracji: 11.03.07
Dodane dnia 24.02.2010 18:48
gdy patrzę na rozkoszne zdjęcie z różą
piekło różnych uczuć mną miota
Boże dlaczego ja dałem ci tę różę
tak ślicznie wyglądasz w pełnym słońcu

ściśnięty żalem ogromnym
przeklinam ciebie najgorszymi słowami
nie szczędzę najohydniejszych epitetów
wśród których kurwa jest najłagodniejsza

to zdjęty miłością szepczę najczulsze pieszczoty
w nich się zatracam i szarpię swe serce
modlę się do ciebie najczulej
gotów się tarzać u twoich stóp

przepraszać za to czego nie zawiniłem
później przeklinam siebie
dobrze nie wiem też za co
i życzę sobie najgorszego

choćby śmierci nagłej
bo i po co mam teraz żyć
Boże przyślij czarnego anioła śmierci
niech wyrwie ze mnie duszę

sobie ją weźmie lub odda czartom
wszystko mi jedno
życie bez ciebie najukochańsza Karlo
jest gorsze niż bycie na dnie piekieł
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Falvit - Piotr Jordan Konkurs na wiersz ( Luty 2010 )
Falvit
Użytkownik

Postów: 22
Miejscowość: Oława
Data rejestracji: 15.04.07
Dodane dnia 23.02.2010 19:13
Rekonesans III

Pukam do ciebie
nie patrzysz mi w twarz
tylko Judasz iluminuje światłem
i szepcze: nikogo tu nie ma
ale drzwi są ciepłe
klamka wilgotna
wycieraczka dopiero co podniosła się z pleców

Obwąchujesz mnie jakbym był kością
lub krzewem
nie podnosisz nogi ręki
nie podnosisz głosu
tylko drzwi rozkładają się bezradnie

Kiedy pukam
siedzisz w kącie przedpokoju
nasłuchujesz
przeciągasz wzrok w chłodne miejsca
korytarz coraz dłuższy i węższy
jak moja obecność

Więc ręce przed siebie
ty też przed siebie
udajemy noc
kiedy pukam się w czoło ty płaczesz

Judasz już nieruchomy
czeka.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - LUTY (2010)
lulabajka
Użytkownik

Postów: 72
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 15.09.09
Dodane dnia 23.02.2010 16:46
Szast - prast

Mówisz, że to i tamto
że świat, że my, że ona
że wolność wydrapujesz spod paznokci
czyszcząc sumienie
że te kłujące ziarna na pościeli
to okruchy nadziei

Poczekaj, tylko wyjmę
tę rzęsę z oka
tylko zetrę ze skroni ślad pocałunków
tylko jeszcze ręce otrzepię ze wspomnień

Szast prast
i po nas.


            / na marginesie scenki /

            dar wyobraźni - wąski strzęp nieba
            by w życie się nie wikłać

            na błękitnym dywanie gdy stanę
            po pęcherzyki płuc naga
            aksamitną wstęgą zdołam rozpakować kształt

            czy owinięta bławatem
             - omdlewam

Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Babcia
Mł Kr
Użytkownik

Postów: 5
Miejscowość: Głogów
Data rejestracji: 28.05.08
Dodane dnia 23.02.2010 16:19
Z babcią zawsze było ciężko
dźwigaj pani
bo przecież sama na nocnik nie usiądzie
a gdzie podetrzeć
utrzymać żeby nie upadła

Ledwo wracasz z pracy
ona już od progu pyta
nie wiesz gdzie jest mój kleik
rozlałam maślankę a Wielmisowa
przyniosła tabletki na nietrzymanie moczu

Mogłaby poczekać
niechby nie jęczała
przecież sypiemy jej na tyłek puder

Mówię ci stary z babcią nie ma lekko
jeśli jej czegoś nie przyniesiesz
a przecież nie zawsze słychać że woła
to wyłazi z pokoju na czworaka
złośliwa czy co
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Darmo do nieba
mastermood
Użytkownik

Postów: 275
Miejscowość: Bydgoszcz
Data rejestracji: 26.07.07
Dodane dnia 23.02.2010 15:38
gotowi byliśmy ten dzień święcić
jak przykazałeś
nasze dzieci twoimi stać się miały

zabrałeś ją
i nigdy ich nie zobaczysz
skoroś i mnie zabronił


więc w swojej łaskawości
zapomnij wszystkie moje grzechy
jak i ja zapominam coś uczynił
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 1 z 5 1 2 3 4 > >>
Skocz do Forum:
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66810984 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005