poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 03.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
Błękitne przeciwstawienie: SPOŁECZNOŚĆ

Izie i Arturowi Wymysłowskim

Kolumna z piszczałek
jak milczący Pięcioksiąg
równy niemy
ton w przestrzeni pięciokroć

Zbór pod stropem zboru
wieża wewnętrzna społeczność
poddana najprostszemu
jednogłośność pięciu samogłosek
pięć palców wskazujących
jednocześnie jedno

Zrównoważone pięć rytmów oddechu
tattw hathajogi i pięć elementów
pięć części ciała i pięć części świata
między ciszą północnych
i południowych lodowców

Ciągłość urwana w pospólności
jak źdźbła zrównane ostrzem
wiekowość wobec wieczności
wobec intelektu instynkt
intelekt wobec intuicji

Jakby przyłożono
niewidoczną płaszczyznę
zostawiając nas samych
w całej złożoności
z matowym odbiciem
z rozchylonymi wciąż wargami
chwytającymi zewsząd oddech

Jakby istniał zupełnie
odmienny dalszy ciąg
zaświadczany bezsłowną
liturgią ziemia nowa
i niebo nowe
nad sinoszarą krą

Mężczyzna i kobieta
wkrótce staną się
jednym ich płomienie
połączone płoną
w jednej świecy

Złączeni Słowem bracia odłączeni
jednoczą się Chlebem i Winem

Do wtóru organom
milczę
wciąż bardziej do siebie

Weszli spóźnieni
jakby drzwi nie było
ani przedsionka

Nie zamykała
się jedność

Jakby nie było początku

Murzyn przeźroczyściejący
od czarnoskórej Biblii
wcisnął się w ławkę przeniknął
moją przejrzystość

Deski z boru
pachniały sosnową świeżością

W istnieniu wyraźniejącym
nad głos i milczenie
zabliźniało się
pięć ran


Wrocław, 24 września 1994 r.
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 01:00 ˇ 666 Czytań · Drukuj
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67186506 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005