poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 28.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: Czym jest to w czym nie jestem?
spostrzec to co
o jeden rzut kamieniem
dalej


jest ojcem nadziei
pozwala na przeczucie
nasuwa pytanie

czy istnieje coś poza nim




trzeba iść morzem
bez ustanku

zawsze będzie taki sam

istota silniejsza od serafina
glinianych i inkrustowanych fetyszy

horyzont niezmienny



Dodane przez adamdworcowy dnia 03.10.2008 20:26 ˇ 13 Komentarzy · 1179 Czytań · Drukuj
Komentarze
adamdworcowy dnia 03.10.2008 20:55
pozdrawiam
a noze sa mile Tylko w merytorycznej krytyce jak mysle
totez takowych sie nie boje
Daniel Jeżow dnia 03.10.2008 20:57
No nie potrafię się wgryźć w ten wiersz. Może rzuciłeś tym kamieniem za daleko? Narazie dla mnie to zbitek słów rzuconych w to morze. I jeszcze nie potrafię wyłowić jakiegoś zarysu, kształtu.

Spróbuję jeszcze za chwilę, być może to zaćma spowodowana natłokiem jesiennych klimatów w tym portalu. Oczy mi listowiem zapaćkali ;)

Pozdrawiam i jak coś wymyślę to wrócę.
adamdworcowy dnia 03.10.2008 21:09
mozna powiedziec ze utwor
to bardzo serdeczna porada
samopomoc
hm

pozdrawiam
amber dnia 03.10.2008 22:19
Daniel rozbawiłeś mnie swoim wpisem. Mam tak samo jak Ty, w przypadku tego wiersza.
Pozdrawiam obu Panów miło:)
hiroaki dnia 03.10.2008 23:17
egzaltacja do sześcianu, jakiś taki wieszczyzm, przegadanie, przekombinowanie - nie tego szukam w poezji
oko dnia 03.10.2008 23:28
nie umiem merytorycznie ocenić, bo nie rozumiem.
pewnie moja wina.
ale "gliniany i inkrustowany fetysz" - to określenie mi przypasowało do tego tekstu

pomyślności
Daniel Jeżow dnia 04.10.2008 01:02
Przybyłem, zobaczyłem, zjadłem. Odczytałem to sobie w ten sposób, że jest coś więcej niż koniec doczesności. Coś więcej niż śmierć i życie wieczne. Że to tylko zamienniki. Że najtrwalszą rzeczą jest samo podążanie. Podążanie przez życie w kierunku niezmiennego horyzontu. Nie po to żeby do niego dotrzeć (bo jest on niezmienny, ile byśmy nie przeszli nigdy nie zbliżymy się do niego nawet na milimetr) tylko dla samej podróży. Żeby żyć trzeba iść. Nawet jeśli nie zbliżamy się do celu (bo jest on nieosiągalny).

W sumie skojarzyło mi się z Leśmianowskim wierszem "Dziewczyna". Tam ważne było burzenie muru a nie to co poza nim.

No i tak to sobie czytam. Czy taki był zamysł - tego nie wiem. Ale w sumie to nie jest ważne (dla mnie). Faktem jest, że zmusił mnie zarówno do tego, żebym do niego wrócił jak i do tego żebym silił się na przetłumaczenie go sobie. I za to plus.

Pozdrawiam.
stanley dnia 04.10.2008 04:58
ja nie znam...sie...ani cie...ale na mój rozum...przekonbinowane

pozdrawiam kolorowo
stanley dnia 04.10.2008 05:01
ale wracam
haiker dnia 04.10.2008 12:43
Rozumiem, że to zapis myśli gracza w golfa podczas mijania kolejnych, nomen omen, dołków?

Coś się nie łączą poszczególne zwrotki-wersy.
adamdworcowy dnia 05.10.2008 14:22
przepraszam za ten tekst
pisalem w trakcie wykonywania malo gornolotnych czynnosci
wina za niezrozumienie spoczywa na mnie
bardzo dziekuje panie danielu zawklad w usensowienie tego utworu
:)

stanleyu chyba masz racje
buraczek lekki

haikerze masz racje

pozdrawiam cieplo
Krzysztof Kleszcz dnia 05.10.2008 20:36
ciężko ufać tekstowi, w którym jakies przerwy i enteroza. galimatias ogólny.
adamdworcowy dnia 11.10.2008 15:54
ja tez nie ufam gniot jednak
pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67098160 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005