poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 30.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: Świetliki
Powiedziałem: znam takie miejsce,
gdzie przynoszą umarłe płody.
Zapytałem: chcesz je zobaczyć?
Odpowiedziała: wszyscy widzieli.

Powiedziałem: jest brudne i skażone.
Powiedziałem: jest niegodne i potępione.
Zapytałem: dlaczego je oglądamy?
Odpowiedziała: bo chcemy.

Powiedziała to w taki sposób,
że musiałem odwrócić się od niej.
Od tamtej pory
powoli
oddalam się
od kontenera.
Dodane przez rabi dnia 07.01.2009 19:17 ˇ 6 Komentarzy · 855 Czytań · Drukuj
Komentarze
Daniel Jeżow dnia 07.01.2009 19:22
Moim zdaniem można do Świetlickiego się odnieść, można oprzeć wiersz na cytacie, można cytat wpleść w tekst. Ale podstawić do wzoru, zerżnąć i zarżnąć po prostu nie wypada.

Marcin Świetlicki: "Świerszcze"

Powiedziałem: znam takie miejsce,
gdzie przychodzą umierać koty.
Zapytałem: chcesz je zobaczyć?
Odpowiedziała: nie chcę.

Powiedziałem: jest czyste i ważne.
Powiedziałem: jest jasne i pierwsze.
Zapytałem: chcesz je zobaczyć?
Odpowiedziała: nie chcę.

Powiedziała to w taki sposób,
że musiałem odwrócić się od niej.
Od tamtej pory
powoli
zbliżam się
do wyjścia.
Łucja d dnia 07.01.2009 22:35
UFFFF! Ała! i nie pozdrawiam ;o(
stary krab dnia 08.01.2009 10:54
Od tej pory oddalam się. Chyba mnie tu nawet nie było.
Rafał Gawin dnia 08.01.2009 16:53
można, wszystko można, od tej "strony" problemem może się okazać tylko/aż obowiązujące prawo i - w kontekście publikowania w sieci - regulaminy podobnych portali. tutaj, jak dla mnie, pod tym względem wszystko w porządku.

ale jest jeszcze druga, z punktu widzenia pisania ważniejsza "strona": dobry smak, szeroko rozumiane wyczucie, poczucie humoru i - zwłaszcza w kontekście podobnych prób prowokacji - sensowność i celność, uzasadniające przyjętą metodę, w tym przypadku, "przerabiania". tutaj, obawiam się, są one mocno wątpliwe, w oparciu o uproszczenia na pograniczu tandety. w każdym razie wydaje mi się, że "tli się" tutaj jakieś dodatkowe (nietandetne) dno, w związku z "tytułowym bohaterem" (nie rozwijam tematu - nie chcę ułątwiać Autorowi ewentualnej obrony tekstu;)), ale środki, za pomocą których Autor próbował je pogłębić, bardzo łatwo mogą być poddane w wątpliwość jako denne w innym tego słowa znaczeniu;) ale, ale - nie wiem, czy to nie nadinterpretacja zamierzeń autorskich, które nie musiały się wcale wiązać z żadnymi ambicjami, nazwijmy to, "pokoleniowo-rozliczeniowymi" (I Polsko - dałaś Marcina Świetlickiego, zabieraj sobie Marcina Świetlickiego;))

pozdrawiam.
rabi dnia 08.01.2009 19:10
cóż mogę napisać...
..."za oknem ni chuja idei"
"Wydaje im się, że mają swojego poetę.
A ja odczekuję ironiczną gorzką
chwilę, krzywię się
i triumfalnie zaprzeczam"

M. Świetlicki

wierszofilu, masz dużo racji, bo rzeczywiście to jest rozliczenie. to, tania prowokacja z mojej strony i odpowiedź na poprzednie komentarze do mojego poprzedniego wiersza także.
pokolenia wrażliwości świetlickiego nie trzeba rozliczać, bo ono się zapada pod stertą wypalonych papierosów i wypitej wódki. ta poezja sama w sobie jest pewnego rodzaju zapaścią. taki klimat. tą wydumaną mroczność człowieka można zastąpić tylko obrzydliwą prawdą o człowieku, bo pięknem raczej się nie da.


Powiedziałem: spójrz jaki piękny kwiat
Odpowiedziała: kwiat jak kwiat
Powiedziałem: ten kwiat przyniosły świetliki
Odpowiedziała: tak, to rzeczywiście piękny kwiat
Od tamtej pory
przynoszę jej róże
tylko z kwiaciarni
marcina
rabi dnia 08.01.2009 19:13
Świetlicki ma kilka świetnych wierszy. Żeby nie było...
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 14
Użytkownicy Online: mrówkojad

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67119023 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005