poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 06.10.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
playlista- niezapomn...
slam?
Cytaty o literaturze
Co to jest poezja?
,, limeryki"
Chimeryki 2
FRASZKI
Poezja dla dzieci
Chimeryków c.d.
Ostatnio dodane Wiersze
od wczoraj do jutra ...
kawał drogi
Romantica
legginsy to przedmio...
Przychodzą do nas na...
Przemijanie
Musisz coś z tego mieć
Baltazar Hubmaier na...
Cienie we mgle
Jesteś drogowskazem
Wiersz - tytuł: Wtedy
Grunt był taki niepewny
a wyrwałaś kawał podłoża
tu moje oświadczenia i tak nic nie znaczą
zobacz co ci pokazuję proszę zanim inni zobaczą
kiedyś się oczyszczę zrzucając starą postać
i brzeg wybiorę by zostać
lecz słowa trzaskają o siebie jak proporce
przy nadmiernej prędkości
kierunek niby ten sam a tyle złości

przedzieram się przez rozumienie
aż do prawdy by poznać moją małość
seks i kłótnie to nam najlepiej wychodzi
lecz nie komponuje się w całość

a potem marnowanie czasu
który chichocze uciekając jak złodziej
gdzie wtedy racja gdy gwałci się świętości
słów wypowiadanych w oczy
i w imię i w obecności i wobec
jakaż mała to wiara i nic nie warta
gdzie my gdzie miłość
gdzie Bóg a gdzie człowiek
zamykamy się z daleka od ludzi
warzenie krzywd to nowe wojny
nie ma czego i z czego układać
ciepło jest tak samo kuszące
jak i inne pokusy tego świata
nie zmienia się nawet to
że ciągle podejmujemy próby zmian
znów kiedy przyszła niedziela nie ma pogody
nie ma sensu i ciała są tylko powody

chciałoby się czegoś nowego
lecz wszystko nowe było
teraz już tylko nowe dni zostały
tak samo nieznane jak stare
gest oczywiście ogromne ma znaczenie
lecz nadmiar ironii zabija wiarę

szedłem zamyślony w oparach
zapachu twojego ciała
był mi bliski a ty byłaś jak obca
i wtedy się zatrzymałaś
Dodane przez Henryk Owsianko dnia 31.05.2009 14:30 ˇ 13 Komentarzy · 940 Czytań · Drukuj
Komentarze
kozienski8 dnia 31.05.2009 16:44
Nie mało pracy kosztowało napisanie takiego wiersza,i już za to Henryku brawo,pozdrawiam,B.
kropek dnia 31.05.2009 18:11
bardzo mi się podoba ten wiersz. samo życie, spokojnie i pięknie.
nie będę podawał co mi się podoba szczególnie, tyle tego.
niby to wszystko wiemy. niby podobnie i podobnych doznajemy, przeżywamy, a jednak tekst zajmuje.
dzięki.

pozdrawiam serdecznie :)
Maria dnia 31.05.2009 18:16
i ja też takich wierszy u Pana nie czytałam, a ostatnio klimat jak te dzisiejsze deszcze coraz częstrzy, przeczytałam z przyjemnoscią, że nie tylko ja taki chłód widzę, czuję i mam. pozdrawiam.
Henryk Owsianko dnia 31.05.2009 20:50
kozienski8,
pisanie, to praca z tych przyjemnych, :)

kropek ,
dobrze odczytałeś,

Maria ,
mogłabyś być bohaterką tego wiersza,

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za wizytę
Madoo dnia 31.05.2009 22:50
szedłem zamyślony w oparach
zapachu twojego ciała
był mi bliski a ty byłaś jak obca
i wtedy się zatrzymałaś
oj bardzo na tak
Henryk Owsianko dnia 31.05.2009 23:13
Madoo
dziękuję i pozdrawiam
IRGA dnia 01.06.2009 09:51
Tak właśnie wygląda tzw. życie. Marnujemy ten swój krótkoterminowy przydział, marnujemy. Sprawy nieważne urastają do niebotycznych rozmiarów, przesłaniają trzeźwe myślenie, powodują lawinę wydarzeń. A kiedy to już dostrzeżemy- nie starcza czasu. Pozdrawiam Autora bardzo serdecznie.
Henryk Owsianko dnia 01.06.2009 10:02
IRGA,
dziękuję równie serdecznie,
i równie pozdrawiam
Mariola Owsianko dnia 01.06.2009 12:10
Czytajac ten wiersz nasuwa sie pytanie , czemu dwoje bliskich sobie ludzi , nie moze sie porozumiec ?. W zyciu nie chodzi o to zeby sobie cos udawadniac ,zeby mowic sobie "prawde w oczy",bo coz to jest prawda?Zgadzam sie z IRGA "marnujemy swoj krotkoterminowy przydzial" na rozdrapywanie ran .Pytanie tylko po co ? co nam to da?.Jesli los daje kolejna szanse ,to trzeba ja wykorzystac .Nigdy nie jest zapozno.
Zycie jest piekne i cieszmy sie nim . pozdrawiam cieplutko..... i wiecej optymizmu
Henryk Owsianko dnia 01.06.2009 12:15
Mariola Owsianko,
czytając twój komentarz nasuwa mi się pytanie, dlaczego na twoje pytanie nie ma odpowiedzi,

Pozdrawiam serdecznie
Christos Kargas dnia 02.06.2009 09:22
Tekst jeszcze chyba do przemyślenia. Zdaje mi się nierówny stylistycznie. Za słabsze miejsca uważam:
"lecz nie komponuje się w całość" coś tu mi nie gra w zapisie po przyjrzeniu się kontekstu.
"gdzie my gdzie miłość
gdzie Bóg a gdzie człowiek"
"nie ma czego i z czego układać"
[może lepiej:
"nie ma z czego ani czego układać"?
"nie ma sensu ni ciała są tylko powody"? albo jakoś inaczej.
Chodzi mi oczywiście nie o sens, a o zapis.
W jednym miejscu logika taka na granicy akceptowalności. Żeby coś marnować, trzeba nim dysponować, a tu to ucieka chichocząc.
Są też bardzo dobre momenty:
Pierwsze dwie cząstki z pominięciem ostatniego wersu drugiej. Dwie ostatnie. Trzecia, jak dla mnie najbardziej do dopracowania.
Całość tematycznie zainteresowała, znaczy się sposób prowadzenia i ogólnie zapis, w innym stylu niż zazwyczaj u autora. Taki sposób narracji odpowiada mi.
Z jakiegoś powodu forma (ale i treść) przywołała mi progressive rock i trip hop, czyli skojarzyła mi się muzycznie.
W sumie mogę spokojnie napisać ok.
Henryk Owsianko dnia 02.06.2009 17:17
Christos Kargas Dzięki
Też mi zgrzytało ale nie mogłem się połapać gdzie.
Wiersz jest pisany już dość długo, wiele razy modelowany i wygląda na to, że jeszcze się zmieni.
Ja sam wczoraj wyłapałem jeszc ze jeden moment do poprawy.

Pozdrawiam serdecznie
Bożena dnia 06.06.2009 17:27
Grunt był taki niepewny
a wyrwałaś kawał podłoża
tu moje oświadczenia i tak nic nie znaczą
zobacz co ci pokazuję proszę zanim inni zobaczą

Fantastycznie prowadzisz wiersz
jestem pod wrażeniem początku

Są kapitalne momenty;

"słowa trzaskają o siebie jak proporce"

"słów wypowiadanych w oczy
i w imię i w obecności i wobec
jakaż mała to wiara i nic nie warta
gdzie my gdzie miłość
gdzie Bóg a gdzie człowiek



"szedłem zamyślony w oparach
zapachu twojego ciała
był mi bliski a ty byłaś jak obca
i wtedy się zatrzymałaś"


ja bym sie przyczepiła tylko do tego "czasu
który chichocze uciekając jak złodziej"


może jak dla mnie za bardzo zbity ten tekst?

pozdrawiam
Moim zdanierm- to jeden z Twoich najlepszych
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
Użytkownicy
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

70554674 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005