poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 29.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: Noc Kawafisa(1)
Błędne są światła Aleksandrii
i ciężka noc w fałdach mroku
kiedy spóźniony do tawerny
wchodzi przechodzień

Zasiada w kącie i czeka
stukając w blat stolika palcami
Zapala papierosa Obserwując
twarze w półmroku

Mówi coś do siebie Powtarza
mamrocze cały czas
Kariatydy kapitol zmierzchu
łuki brwi jońskie doryckie


Grecja jest tutaj gdzie Kirke
i błądzący Odys
Moją ojczyzną jest Itaka
nigdzie i wszędzie


Nigdzie i wszędzie jest Noc
Tylko świeci lampka pod ikoną
i syk oliwy rozgrzewający
prawosławnym światem

Pora zamykać Syreny już w porcie
pora już zasnąć na blacie z marmuru
Pora umierać Nie napisać nic
hołd barbarzyńcom oddając

Gdy świt jeszcze nie nadchodzi
krusząc bibułkę Zacinając lekko
piórem A papier na nowe wiersze
wersy Cierpliwie oczekuje
Dodane przez Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 09.06.2009 13:33 ˇ 29 Komentarzy · 1994 Czytań · Drukuj
Komentarze
Wojciech Roszkowski dnia 09.06.2009 13:53
Ciekawe, ciekawe.
Zastanawia mnie zapis ostatnich dwóch cząstek, w szczególności ostatnia mocno szarpie, a potem urywa się zdanie (czy Autorowi chodzi o to, że świt kruszy bibułkę?). Jakoś tak odczytałem:

Krusząc bibułkę gdy świt jeszcze
nie nadchodzi Zacinając lekko
piórem A papier na nowe wersy
wiersze cierpliwie oczekuje

Pozdrawiam
Robert Furs dnia 09.06.2009 14:01
fajny pomysł, nieźle zrealizowany, pozdrawiam
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 09.06.2009 14:21
Oczywiscie ze swit nie kruszy bibułki:) Krusząc mialo byc z duzej litery .-mea culpajak wklejialem wiersz tego nie zauważyłem. Panie Wojciechu i panie Robercie za odwiedziny i komenatrze -b. dziekuję:)
kozienski8 dnia 09.06.2009 14:26
Jotek,to lubię,świst,druhu,B
IRGA dnia 09.06.2009 14:50
JOTKU- byłam, poczytałam. Myśę, że propocyzja WOJCIECHA R.- godna rozważenia. "Wydłubałam" dla siebie :"Nie napisać nic hołd barbarzyńcom oddając" . Pozdrawiam ciepło :))
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 09.06.2009 15:05
Bronku i Irgo za odwiedziny bardzo dziekuję :)Propozycja pana Wojtka owszem godna rozwazenia :)
Elżbieta dnia 09.06.2009 17:07
Ciekawy wiersz, ale jednak, trochę poczepiałabym się domyślnej interpunkcji np. mnie się czyta:

Zapala papierosa obserwując
twarze w półmroku


lub

Zapala papierosa. Obserwując
twarze w półmroku

mówi coś do siebie. Powtarza


I ostatnią trochę źle rozumiem, nawet po poprawce; chyba wymaga więcej zmian interpunkcyjnych.
Ale mogę się mylić. Pozdrawiam serdecznie :)
Christos Kargas dnia 10.06.2009 14:32
Proszę przemyśleć wiersz w miejscach przeze mnie pogrubione wzgledem tego, co implikuje zapis:

Błędne są światła Aleksandrii
i ciężka noc w fałdach mroku
kiedy spóźniony do tawerny [pod względem tego, jaka jest różnica pomiędzy "spóźnionym" a np. "późną porą"
wchodzi przechodzień

Zasiada w kącie i czeka
stukając w blat stolika palcami
Zapala papierosa Obserwując
twarze w półmroku

Mówi coś do siebie Powtarza
mamrocze cały czas
Kariatydy kapitol zmierzchu
łuki brwi jońskie doryckie [co ma na celu taki misz-masz stylów?]

Grecja jest tutaj gdzie Kirke [tutaj, czy tam, kto/co gdzie jest?]
i błądzący Odys
Moją ojczyzną jest Itaka
nigdzie i wszędzie


Nigdzie i wszędzie jest Noc
Tylko świeci lampka pod ikoną [na pewno tam?]
i syk oliwy rozgrzewający
prawosławnym światem [kościół grekokatolicki i prawosławny to jednak dwa różne, mniej więcej tak jak papieżowi imputować, że jest protestantem, czy ewangelistą]

Pora zamykać Syreny już w porcie
pora już zasnąć na blacie z marmuru
Pora umierać Nie napisać nic
hołd barbarzyńcom oddając

Gdy świt jeszcze nie nadchodzi
krusząc bibułkę Zacinając lekko
piórem A papier na nowe wiersze
wersy Cierpliwie oczekuje

[dwie ostatnie cząstki jednak najsłabsze, o ostatniej napisał już Wojtek, trzeba gruntownie przemyśleć, przedostatnia zawiera fajną myśl na zakończeniu, ale jej forma przeczy kontekstowi, jakim jest Kawafis zdecydowanie]

Po przemyśleniu i ewentualnej przeróbce, lub odpowiedzi, będzie można jeszcze porozmawiać. Zauważyłem jedynkę przy tytule, co ona oznacza? Pytanie zasadnicze, inaczej patrzy się na wiersz będący częścią czegoś, a inaczej na pewną zamkniętą całość, pomimo tego, że każdy wiersz większej części winien się bronić zapisem sam.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 10.06.2009 15:41
Christosie czekałem na Twoj komentarz :) Byłem ciekaw co napiszesz:) i bardzo dziekuje zań. Dostało mi się :). Co do prawosławnego świata to znowu mea culpa miało być -prawosławnym świtem,nieszczęsne a- .jako literówka.Doskonale wiem ze unici i prawosławni to dwa rózne koscioły Christosie!) To ze do tawerny wchodzi spóźniony przechodzien to akurat nie ma znaczenia, to moja licentia poetica, nie bądźmy zatem tak drobiazgowi :) Celowo zastosowalem tutaj gdzie Kirke jako negację przez zaprzeczenie.Zmieniłem jednakoz ten wers. Palące sie lampki oliwne pod ikoną -czyzbys Christosie nie widział takowych w domach i w tawernach rozsianych po Grecji ??? dla mnie to oczywista oczywistosc :) Jedynka oznacza cykl.o ile jakies okolicznosci (vis maior) nie zmusza mnie do zaniechania wklejania wierszy na portalu, zamieszczę jeszcze kilka z tego cyklu ,miedzy innymi z tomiku" Dzielnica Sródziemnomorska"
Po dłuzszym namysle postanowiłem wkleic wersję poprawioną:)

Noc Kawafisa

Błędne są światła Aleksandrii
i ciężka noc w fałdach mroku
kiedy spóźniony do tawerny
wchodzi przechodzień

Zasiada w kącie i czeka
stukając w blat stolika palcami
Zapala papierosa Obserwując
twarze w półmroku

Mówi coś do siebie Powtarza
mamrocze cały czas
Kariatydy kapitol zmierzchu
łuki brwi jońskie doryckie


Grecja jest tutaj A gdzie Kirke
i błądzący Odys ?
Moją ojczyzną jest Itaka
nigdzie i wszędzie


Nigdzie i wszędzie jest Noc
Tylko świeci lampka pod ikoną
i syk oliwy rozgrzewający
prawosławnym świtem

Już czas zamykać Dźwięksyreny w porcie
nie daje zasnąć na blacie z marmuru
Pora umierać Nie napisać nic
hołd barbarzyńcom oddając

Krusząc bibułkę gdy świt jeszcze
nie nadchodzi Zacinając lekko
piórem A papier na nowe wersy
wiersze cierpliwie oczekuje
Jerzy Beniamin Zimny dnia 10.06.2009 16:45
Niezły warsztat, takie połączenie dwóch stylów, stylizacja płynna, treść wyszukana. Zaciekawił wiersz.
JBZ.
baribal dnia 10.06.2009 17:10
Dobry wiersz Panie Jotku.Zaciekawił mnie najbardziej ze wszystkich jakie pan wkleił.
Choć muszę szczerze przyznać,że odbieram trochę intuicyjnie.
Sam nie umiem tak pisać.
Pozdrawiam.
Christos Kargas dnia 10.06.2009 17:25
Wiesz, ponieważ rzecz z Kawafisem w tle wolałem wyjaśniać wszystkie wątpliwości, niż pozostawić wiersz niedoskonałym ;)
Jeśli chodzi o spóźnionym przechodniu przyjmuję autorski punkt widzenie, tak może być, to pikuś, brwi mi zgrzytają, ale może jestem za bardzo czepialski, po prostu mam problem z obrazowaniem, być może dlatego, że dla mnie to jak dzień i noc. Wers z "tutaj" przerobiłeś po mistrzowsku, teraz w tym miejscu otwierają się wszystkie drogi interpretacyjne, cały wiersz jest wart dla tego fragmentu właśnie. Jeśli chodzi o "pod ikoną", widzisz, myślałem raczej o tym, że lampka jest przy, czy przed, a nie pod ikoną, co by ikonę nie osmolić, lub nie spalić ;) Moja mam co sobotę zapalała właśnie przed. To może i czepialstwo, ale to "pod" odczytałem tak dosłownie, że zareagowałem :) Prawosławny świt jestem w stanie zaakceptować, chociaż prawdę mówiąc, jak dla mnie sens wiersza byłby bardziej pogłębiony, gdyby wziąć pod uwagę, bardziej położenie współczesnej Aleksandrii i panującą religię w Egipcie. Co prawda w czasach K.P.K. Aleks. była super bardziej wielokulturowa, jak dziś, ale i tak zapewne częściej słychać było wołania z minaretów, niż dzwonów cerkiew.
Ostatnie cząstki bardzo dobrze poprawione (zabrakło spacji, ale to nic).
Ogólnie skoro to część cyklu wchodzący nawet w tomiku to nie można wymagać od niego, by wyczerpywał temat. Jako taki właśnie go przyjmuje, przeoczam jakieś drobniutkie wątpliwości w zapisie i jawi się, jako bardzo dobry.
Christos Kargas dnia 10.06.2009 17:36
*punkt widzenia
*moja mama (i chyba nadal zapala, choć w domu sama już...)
*cerkwi
Chyba zbyt zmęczony jestem na dłuższe i uważniejsze komentarze :/
Dorota Bachmann dnia 10.06.2009 19:25
Błędne są światła Aleksandrii
i ciężka noc w fałdach mroku
kiedy spóźniony do tawerny
wchodzi przechodzień


Zaczynając czytanie zatrzymywałam się na tych dwóch linijkach kilka razy, zanim poszłam wreszcie dalej.
Czy odnosi się i do świateł , i do nocy? Jeśli tak, przywyknę do składni :) Jeśli tylko do świateł, a konstrukcja otwarcia celowo pomija jest (noc), lepiej może by brzmiało ono tak:

Błędne są światła Aleksandrii
a noc ciężka w fałdach mroku


a w ogóle może:

Noc ciężka w fałdach mroku
a światła Aleksandrii błędne
kiedy spóźniony do tawerny
wchodzi przechodzień


"Szyk przechodnia" też zatrzymuje, ale już przeczytałam wyjaśnienie Autora :)

Być może tylko mnie to zatrzymało, jeśli tak, przepraszam :)
Dorota Bachmann dnia 10.06.2009 19:26
* na tych czterech linijkach
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 10.06.2009 21:15
Kochani moi - Elu pani Doroto, Christosie ,panie Jerzy i baribalu, bardzo wam dziekuje za odwiedziny i za wspaniałe komentarze. Wasze cenne uwagi przyjmuję z wdziecznościa i pokorą.
Pani Dorotoodnosi sie zarówno do świateł jak i do nocy. Za owo zatrzymanie nie ma co przepraszac,moze to kwestia mojego stylu - cieszy mnie ta uwaga :)
Christosie co do dzisiejszej Aleksandrii jak i za czasów Konstandinosa ,zapewne dzwięk minaretów dominował nad cerkiewnymi dzwonami, jednakze kolonia grecka była bardzo liczna , a sama Aleksandria była badziej wielokulturowa niz dzisiaj.I tu zaraz nasuwaja mi sie paralele Aleksandrii z ...Leningradem. Wszak Josip Brodski w jednym z wierszy napisał : I nie ma teraz w Leningradzie Greków/Bosmy zburzyli kosciól grecki... A swoja droga bardzo Ci dziekuje za tak wyczerpujacy komenatrz ,i zycze ci oby zmeczenie minęlo jak najszybciej:) Pozdrawiam was wszystkich serdecznie :)
a la bracka dnia 10.06.2009 22:31
na nitkę ulubionych wersów nawlekam "Moją ojczyzną jest Itaka
nigdzie i wszędzie
" oraz "Pora zamykać Syreny już w porcie". cztery ostatnie wersy nie pasują mi do całości, bez nich wiersz ładnie się zamyka.
a la bracka dnia 10.06.2009 22:33
ach, i bardziej podoba mi sie pierwsz wersja z syrenami:)
Janina dnia 11.06.2009 00:30
Bardzo dobry utwór. Czy należy go traktować jako wprowadzający do tomiku? Ciekawe wprowadzenie postaci Kawafisa-widzę w tym również odwołanie do własnego procesu twórczego autora. Sytuacja liryczna oparta o wątki kulturowe.Zadziwia mnie erudycja. Podoba mi się bardzo-ale to przecież poezja z górnej półki. Podrawiam
konto usunięte 7 dnia 11.06.2009 05:18
Po przeróbkach i uzasadniech, wiersz dociera jak cholera!! :)
Pozdrawiam serdecznie
konto usunięte 7 dnia 11.06.2009 10:08
*uzasadnieniach..:))
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 13.06.2009 08:40
a la bracka, Janeczko, Barbaro za odwiedziny bardzo bardzo dziekuje jak i za piekne komentarze:)
Maria dnia 19.06.2009 23:47
No i coż za piękno! Tylko dlaczego u jednych Kochani Poeci potrafią nad wierszem dyskutować a u innych tylko pzrekreślać? Pozwolę sobie zapytać dlaczego w środku wersa piszemy kolejny wyraz z dużej litery? Jak niżej

Gdy świt jeszcze nie nadchodzi
krusząc bibułkę Zacinając lekko
piórem A papier na nowe wiersze
wersy Cierpliwie oczekuje
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 22.06.2009 18:36
Pani Mario napisalem u pani zgodnie z prosba mniej topornie.Przeczytalem wczesniejsze pani wiersze i przyznam ze niektore sa dobre.Ubolewam ze nie wywolaly dyskusji ,widocznie nie zostaly zauwazone.Wczesniejsza pani laweczka o Niemenie jest calkiem calkiem.Stad niech pani sie nie dziwi ze wiersz o odslonieciu owej laweczki wydal sie nie bardzo szczesliwym tekstem A co do wielkich liter to moja licentia poetica,dziekuje za komentarz dosc uszczypliwy i serdecznie pozdrawiam
szarman dnia 23.06.2009 16:16
Czytałam ten wiersz już wczoraj i w zasadzie bardzo mnie zaintrygował , ponieważ jest czymś czego trudno nie zauważyć .
stani dnia 26.06.2009 19:19
Nigdzie i wszędzie jest Noc
Tylko świeci lampka pod ikoną
i syk oliwy rozgrzewający
prawosławnym światem

Pora zamykać Syreny już w porcie
pora już zasnąć na blacie z marmuru
Pora umierać Nie napisać nic
hołd barbarzyńcom oddając

Gdy świt jeszcze nie nadchodzi
krusząc bibułkę


rozmarzyłem się i dobrze , pozdrawiam ładnie , staszek
milo i ja dnia 05.07.2009 21:04
barbarzyńca z Wyspy czytał tekst po wielokroć nie zważając na jojczenie męNdrców ;P i cieszył się lekturą. Ot, co . "Hospodi Spasi i Sochrani mia "
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 23.07.2009 19:44
Dziekuję za odwiedziny i pozostawienie cieplych sladow : szarmance, staniemu i milo i ja :)Pozdrawiam , następny wiersz z cyklu pojawi sie niebawem.:)
ALUTKA dnia 02.04.2010 17:42
Kawafisa czytałam baardzo dawno - lubiłam i lubię - widzę, że gusta podobne:)
wiersz się musiał za Panem nachodzić:)
Pozdrawiam serdecznie
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67108894 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005