poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 03.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
Wiersz - tytuł: Mastektomia
Ciało trzeba dotknąć
żeby poczuć ból, efemeryczny
jak kwiat na wiecznej górze.

Idę w jej kierunku, już widzę
granicę lasu. Nie mam nic
do ukrycia, tylko oczy
zamykam, a słońce mnie podobne

pali,

za sobą mosty, odkrywam
równinę Amazonki.
Dodane przez Fart dnia 11.06.2009 16:39 ˇ 19 Komentarzy · 1209 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jerzy Beniamin Zimny dnia 11.06.2009 17:40
Czuję niepokój: wieczna góra, widzę granicę lasu, dalej coraz liche drzewka aż do kamieni, na szczycie....koniec? Nic do ukrycia? I te mosty za sobą, bez powrotu? Może jednak z powrotem, nie koniecznie równina Amazonii, wystarczy Amazonka, przez dziesięć lat minimum, potem powrót, z piargów, przez las, do pierwszego mostu, kolejnego i.....zapomnienie bólu i tej drogi, na nowej drodze, mimo że Łuk i strzały jakoś przy boku do końca dni???
Przemówił, wstrząsnął i utwierdził w przekonaniu, że warto żyć mimo
utrat i pisać takie wiersze.
JBZ.
Fart dnia 11.06.2009 18:13
p. Jerzy, piękny komentarz, gdyby go "zaokrąglić" wyszłaby niezła strofa.
Pelka rozumie, jednak kiedy dotyka ciała, wraca wiersz.
Miło mi, że trafiłam w pana gust.
dziękuję i pozdrawiam
Elżbieta dnia 11.06.2009 18:28
Tytuł i ostatni wers mówią wszystko, a między nimi - dopełnienie; widać dobry warsztat. Pozdrawiam.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 11.06.2009 18:32
Wiersz mistrzowski. W pewnym momencie jak odczytywalem odczułem mały zgrzyt- a słonce mnie podobne / pali,/za soba mosty ,i odruchowo mialem juz na języku propozycje a słonce mnie podobno / pali ,ale nie bo jak doczytałem do końca , wiedzialem juz ze to byłoby niestosowne
. Jak krotko i lapidarnie ten wiersz wyraza - wszystko - odkrywanie przez peela(peelkę) równiny Amaoznki po amputacji piersi i wlasnej innej kobiecosci i ta gra słow. Piekny , dobry wiersz !
Katarzyna Zając - ulotna dnia 11.06.2009 18:42
bardzo dobry wiersz - niewiele słów, dużo treści i to jest to! :-)
pozdrawiam serdecznie :-).
Fart dnia 11.06.2009 18:46
p. Elżbieto, tak, bo ja proste wiersze piszę, mają mówić.
dziękuję za miłe słowa.

p. Jotku, z doświadczenia wiem, że mężczyzna nie zrozumie kobiety, Ty z całą pewnością zrozumiałeś wiersz; kobiety pewnie Cię kochają za wrażliwość
kłaniam się nisko.
Wojciech Roszkowski dnia 11.06.2009 20:25
Bywają i bóle fantomowe.
Czy rzeczywiście efemeryczny? Nie wiem.
Wiersz zaintrygował, niezależnie od tego, że walczę z przesłaniem pierwszej strofki (a może i także dlatego, bo mnie frapuje) uważam wiersz za bardzo dobry.

Pozdrawiam
jacekjozefczyk dnia 11.06.2009 20:41
Myślę, że P.Jerzy na poetycki sposób zinterpretował wszelkie dostępne
ślady, jakie peelka pozostawiła w wierszu.
Temat niewątpliwie trudny dla płci męskiej, a przede wszystkim mało
znany. Ja żyję pod jednym dachem z Amazonką - dziewięć lat, więc
temat nie jest dla mnie obcy, jednak 90% bólu (przepraszam za
matematykę) zostaje po "drugiej stronie". Ta pozostała część, u mnie
spowodowała, że zacząłem pisać wiersze i pioseneczki.
Znam wiele kobiet po mastektomii - częściowej, całkowitej - i muszę
stwierdzić, iż są to kobiety równie dzielne, jak mityczne wojowniczki.
Czasem to odczuwam na własnej skórze, ale to drobiazg.
Jeszcze trochę procentów. Myślę, że niemal wszyscy piszący na tym
portalu mają jakieś poważne problemy - rodzinne, zawodowe, zdrowotne.
Wierszy nie pisze się z radości... Większość piszących, komentatorów -
ma pełną świadomość tego, a mimo wszystko, czasem walczymy o słowo,
nie przebierając w słowach, jak jaskiniowcy o ogień.

Wiersz jest piękny, bardzo mi bliski, stąd tak się rozpisałem.
Pozdrawiam.
Fart dnia 11.06.2009 20:52
ulotna, dziękuję, miło mi

p. Wojciechu, ból fizyczny w tym wypadku jest przejściowy, psychiczny nieprzemijający, jak wieczna góra. Podejście jest strome,
bez pomocy lub samozaparcia nie do zdobycia.

Znam ból fantomowy, ostatnio odczułam na zdrowym zębie, hmm... co to będzie jak odezwie się ten z dziurką.

Miło było gościć i dziękuje za pochwalenie tekstu
pozdrawiam
IRGA dnia 11.06.2009 21:01
FARCIE- Bardzo dobry wiersz (oczywiście moim skromnym zdaniem). Nie trzeba wzniosłych sformułowań, żeby poczuć cudzy ból. Pozdrawiam serdecznie :)
baribal dnia 11.06.2009 22:32
Piękny, mądry i dopracowany wiersz.

PS.
Poprzedni podobał mi się bardziej, ale tylko trochę.

Pozdrawiam.
Fart dnia 11.06.2009 22:43
p. Jacku, smutny komentarz ale prawdziwy, uczucia osób najbliższych powinniśmy rozumieć, jednak to trudne, w gruncie rzeczy człowiek
to istota samotna, ważne aby ktoś był blisko i nie utrudniał.
Napięcia są nieuniknione, wyrozumiałość dotyczy wszystkich których ten problem dotyka.
To cudownie ,że jest "odskocznia", czy poezja jest lekarstwem?
Zapewne jest tak jak p. napisał, częściej rodzi się z bólu niż radości. Widocznie jest potrzebą, dla mnie również przyjemnością.
Miło mi, że wiersz wywołał reakcję osobistą, a słowo piękny to wielka pochwała.
pozdrawiam i życzę pogody.

IRGO - cieszy, że się spodobał - dziękuję za wpis.
Fart dnia 11.06.2009 22:46
p. baribalu :) Staram się dopracowywać na ile potrafię, a mądrość, taka tam życiowa.
PS. pokrętnie, ale i tak jest miło.
dziękuję i pozdrawiam
baribal dnia 11.06.2009 23:14
*Poprzedni podobał mi się bardziej, ale tylko troszkę bardziej.

Przepraszam, nieraz komentuję w pośpiechu.
Tak mądrość życiowa, ale czasem właśnie taką mądrość najtrudniej oddać za pomocą słowa pisanego i przemienić w poezję.
Ktoś mógłbym opisać to zagadnienie w sposób spłaszczony, powierzchowny, lub nawet niesmaczny.

Pani bardzo dobrze to przedstawiła.
Pozdrawiam Pani Fart bardzo ciepło raz jeszcze :)
Janina dnia 11.06.2009 23:31
Bardzo wymowny, pozornie cichy, piękny poruszający wiersz. Pozdrawiam Janina61
Fart dnia 12.06.2009 00:12
p. baribalu, w krótkich formach ważne są detale, proszę zwrócić uwagę, że bez tytułu, tekst byłby nieczytelny, dlatego koncentruję się na nich a wtedy całość może wyjść spłaszczona - dobrze, że nie tym razem :)
jeszcze raz kłaniam się i pozdrawiam.

P. Janino, dziękuję za zauważenie spokoju, nie chciałam aby wyszła skarga, a właśnie ciche zmaganie
pozdrawiam serdecznie
Robert Furs dnia 12.06.2009 14:14
zaciekawił, :) pozdrawiam
gammel grise dnia 12.06.2009 19:52
Touche!
(jedno ale: dałbym "ciała")
Pozdrawiam serdecznie.
Fart dnia 14.06.2009 19:03
p.Robercie, gammel grise - dziękuję
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Użytkownicy Online: silva

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67185815 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005