poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 29.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
mam urodziny !!
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Wiersz - tytuł: trzech bez mała dwóch z kawałkiem
konik krzywo wystrugany nowy i nie ujeżdżany
kup i czuj się wyhuśtanym a jak nie to weź dla żony
baloniki na druciku nadmuchane należycie
bierz i nie martw się wynikiem zrób wrażenie na kobiecie


pierwszych przyszło trzech bez mała przez to że tych czym się chodzi
nie ujrzałeś u Michała który dwójką tą dowodził
kapelusze mieli marne z tego co cepy zmłóciły
dół odzienia w kolor czarny prócz co łaty nie przykryły

drugich było dwóch z kawałkiem nie przez rozmiar Antoniego
tylko garb którego wałkiem nie rozciągnął nikt durnemu
przepasani bardzo ciasno tym co splotło kapelusze
reszta stroju w barwę jasną pomijając skromnie dusze

gdy lud wierny chylił czoła w uroczyste podniesienie
na gradusach przy kościele posypały się kamienie
pierwsi walczyli z drugimi o miejsce przy drzwiach wyjściowych
drudzy chcieli być pierwszymi wszystkich dziadów odpustowych

upadł kielich wina z brzękiem wszelkie stworzenie struchlało
kiedy Antek wtargnął jęcząc garb pod pachą upychając
ten co wcześniej na pół chłopa rzeczonemu nie dorastał
teraz mu wymierzył kopa gdzie się krzyż z nogami zrasta

hosanna na wysokości przez cudowne uzdrowienie
nie szczędzili ludzie prości pchając w dziadowskie kieszenie

na nic koła różańcowe ni roratne poświęcenia
by być dziadem odpustowym nie potrzeba wymodlenia

Dodane przez kozienski8 dnia 20.07.2009 09:23 ˇ 38 Komentarzy · 1451 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 20.07.2009 09:35
Bronku swietny wiersz, te odpustowe dziady, uchwyciłes atmosfere , jak zawsze dobrym rymem i rytmem , zauwazylem jednak jeden zgrzyt w drugiej zwrotce w pierwszym wersie powinno byc chyba tym zamiast tych bo tych tych odbieram jako zgrzyt zarowno semantyczny i logiczny tym sie chodzi czyli dziad bez kulasow to zaden dziad...chyba ze sie myle ...
Pozdrawiam serdecznie w ten zachmurzony poranek :)
Fart dnia 20.07.2009 09:39
To sztuka, pisać żartobliwie o poważnych sprawach, by samemu się
nie ośmieszyć.
No, ale nie każdy ma talent :)
Na Tobie już można się wzorować- nie wiem. czy ktoś sprosta.
pozdrawiam serdecznie
kozienski8 dnia 20.07.2009 09:39
Dzięki Jarku,co do tego zgrzytu to sam nie jestem pewien,miałem napisać tymbo nawet bardziej mi pasowało,ale dałem tych-nóg ,pozdrawiam,B
Katarzyna Zając - ulotna dnia 20.07.2009 09:45
tym razem podoba mi się mniej niż zawsze, choć są momenty przyciągające :-).

ten fragment chyba warto wziąć pod rozwagę, bo mniue cięzko jest zrozumieć, co autor chciał przez te słowa przekazać:

pierwszych przyszło trzech bez mała przez to że tych czym się chodzi nie ujrzałeś u Michała który dwójką tą dowodził???

pozdrawiam serdecznie :-).
kozienski8 dnia 20.07.2009 09:59
,jeszcze raz,wiesz co,hej!!
Fart,miło słyszeć takie słowa,tak szczerze to jakoś się jeszcze nie czuję,słonka.B
ulotna,też śliczne dzięki,co do zaznaczonego tekstu myślę że nie trzeba się rozwodzić,wystarczy zauważyć że bez mała,o ile nogi to mało,pozdrawiam,B.
kozienski8 dnia 20.07.2009 10:00
Jotek27 miało być powyżej,najwyżej,sory,
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 20.07.2009 10:09
:) I popatrz jaki rezonans:)
konto usunięte 7 dnia 20.07.2009 10:13
hihi...a mnie ten wiersz rozbawił
Masz talent także co do rymowania Bronku :)
Wiesz? niedawno obserwowałam takie odpustowe przepychanki. Może nie było dosłownie jota w jotę / wybacz Jotku :) / , ale podobnie :)
Pozdrawiam serdecznie
Wojciech Roszkowski dnia 20.07.2009 10:26
Ani tym, ani tych.

pierwszych przyszło trzech bez mała bowiem tego czym się chodzi
nie ujrzałeś u Michała który dwójką tą dowodził


z tego co cepy zmłóciły - nieprawda :) Cepy zmłóciły zboże, a kapelusze są słomkowe, a nie zbożowe.

Można przyjrzeć się tekstowi jeszcze w kilku miejscach. Myślę, że Autor poradzi sobie z poprawkami.

Pozdrawiam
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 20.07.2009 10:34
Basiu jota w jote sie zgadzam tego tam:)
kozienski8 dnia 20.07.2009 10:38
Basiateż się śmieję,może nie cały tekst do śmiechu ale taki był zamysł,dzięki,serdecznie,B.
Wojciech Roszkowski,pewnie w tym pierwszym masz rację,sam wyżej nie byłem pewien,co do cepów już taki pewien nie bądź,nie napisałem wymłóciły ,a czy słyszałeś o snopach?i za zboże to dopiero biorą się ,tak zwane żarna,dzięki za rady,tylko powiem Ci ze ja coraz bardziej wiem o czym piszę,i jeszcze raz powtarzam w takich tematach nie trzeba mi encyklopedii ,pozdrawiam,B.
kozienski8 dnia 20.07.2009 10:38
Jotek27,no nareszcie jest git,hej!!
kozienski8 dnia 20.07.2009 10:41
Wojtek,też sory za błąd w zapisie,jeszcze raz ,dzięki,B.
Wojciech Roszkowski dnia 20.07.2009 10:51
Za zboże bierze się sierp, kosa, kosiarka, snopowiązałaka, kombajn zbożowy. Żarna biorą się za ziarna.

ja coraz bardziej wiem o czym piszę - gratuluję dobrego samopoczucia, szczerze :) Trochę jednak na to za wcześnie, takie moje skromne zdanie - bo tym tekstom pod względem warsztatowym, językowym wiele jeszcze brakuje. I nie jest to kwestia potrzeby posiadania encyklopedii. Wbrew pozorom słowo jest trudnym materiałem do obróbki. Czy ktokolwiek tutaj, na portalu, mógłby być z siebie pod tym względem aż tak bardzo zadowolony? Watpię.
Wojciech Roszkowski dnia 20.07.2009 10:53
A i poza portalem niewielu.
Nawet jeśli spojrzeć na rekopisy najlepszych - niemal nieczytelne, te skreślenia, nieustanne poprawki, ciągła praca.
kozienski8 dnia 20.07.2009 10:57
Wojtek,ja nie mierzę w wielkich,ale jak już wiesz tyle o żniwach,gdzie w tym wszystkim jest słoma?
sterany dnia 20.07.2009 11:10
cepy młóciły zboże
dokladnie zaś to
co przywieziono z pola
czyli snopki pełnymi żiarna
że po młócce zostaje słoma
to chyba oczywiste
jeśli zaś zboże było zżęte sierpami to inna bajka
bo zbierano same kłosy do koszy lub w zapaski
słomę zaś osobno
ot zagwozdka bo autor w domyśle tylko zboże skosił kosą
pozdrawia, prosty chłopak ze wsi :):):)
Wojciech Roszkowski dnia 20.07.2009 11:12
Różnie - dawniej w sąsieku, na dachu. Obecnie może być np. w balach, też w przysłowiach i powiedzeniach.
W przypadku powyższego wiersza to pozostałość po omłocie, z której powstały tzw. kapelusze słomkowe noszone przez bohaterów wiersza (można je kupić np. na jarmarku odpustowym) - niegdyś zniszczone, dziurawe kapelusze nosiły strachy na wróble, stąd dodatkowe skojarzenie z "dziadami".
To nie mój wiersz, ale jeszcze tak mi się skojarzyło:

kapelusze mieli marne jak na wróble wiejskie strachy
dół odzienia w kolor czarny pokrywały brudne łaty


Pozdrawiam serdecznie
IRGA dnia 20.07.2009 11:16
BRONKU- nie szkodzi, że są maleńkie "niedostatki". Biorę WSZYSTKO. Pozdrawiam serdecznie :))
kozienski8 dnia 20.07.2009 11:19
sterany,dobrze prawisz ,wiejski chłopaku,dzięki za rację,pozdrawiam,
Wojtek,powiem Ci dokładnie ,miałem zamiar przyrównać ich do strachów na wróble,nie było z tym trudności,ale weź się zastanów czy te cepy tylko potrzebne mi były do kapeluszy,może także i do głów,pustych,a może nie,sam dopowiedz,potrafisz,miło,
Wojciech Roszkowski dnia 20.07.2009 11:36
Zastanawianie się jest raczej zbędne. Sens - główny - jak dla mnie jest nieco inny. Obrazek to jedna sprawa, a rzecz głębsza, to już druga. Zawsze, gdy spotykam człowieka proszacego o pomoc - w uproszczeniu powiem: o pieniądze, zastanawiam się, czy jest on naprawdę potrzebujący, czy jest to dla niego sposób na zarobek.
Tu jest sens: jak odróżnić ziarno od plew?
Sam widziałem jak całkiem niebiednie wyglądający facet odbierał pieniądze po pracy o kobiety w łachmanach. Sam widziałem, jak tzw. "nosy" biły się o rewir śmietnikowy.
I jeszcze jeden, na poły smutny, na poły zabawny obrazek. Chłopiec sprzedający pocztówki w kawiarni. Trochę go podpuściłem, zadając pytanie: czy to się opłaca? Wówczas wytłumaczył mi, że zupełnie nieźle i poinstruował w kwestii szczegółów tego biznesu. Szczery dzieciak. Do dziś nie wiem tylko, czy zarobione pieniążki (wcale przecież nie kokosy) miał dla siebie, czy też np. musiał oddać pijącemmu ojcu.
konto usunięte 36 dnia 20.07.2009 11:40
Mimo że osobiście wolę malować na biało, klimat przedstawionego świata jest tu tak fantastyczny, że po prostu nie chce się opuszczać wiersza :) I nieuzbrojonym okiem widać spory wkład pracy, jaki włożyłeś w ten arcydowcipny i mądry tekst ,....i talent (też widać :))
Najpozdrawiam :)
Tomek
konto usunięte 36 dnia 20.07.2009 11:45
Apropos dywagacji nt. ewentualnych datków dla proszących o pomoc, mój katecheta zwykł kiedyś na ten temat mawiać tak: Wyobraź sobie że żyjesz w czasach Chrystusa i prosi cię o kilka groszy jakiś facet w łachmanach, a Ty nie wiesz, że to jest sam Chrystus...
Tyle katecheta. Inni mawiają: rzucisz za siebie, znajdziesz przed sobą :) A reszta sprawa sumienia.
kozienski8 dnia 20.07.2009 11:57
IRGA,cieszy mnie odbiór,bierz a niedostatki uzupełnij,pozdrowienia,B.
Wojtek,,też mógłbym wiele powiedzieć,miło posłuchałem,Hej!
whambam,dzięki Tomek za wizytę,miłe słowa zostawiłeś,zdrowo,B.
jacekjozefczyk dnia 20.07.2009 13:26
Po Kraszewskim, który opisał zwyczaje dziadów z Dobrzechowa,
oraz Kaczkowskim (łopieńskie odpusty), dobrze było zajrzeć
i tutaj; ciekawe rekwizyty - chociażby przyprawiany garb...
Pozdrawiam.
sterany dnia 20.07.2009 13:59
grzebałem w pamięci skąd tam wiedza o dziadach proszalnych
aż zawrzało Wniebogłosy Nowaka Tadeusza
historyję znamienitego rodu dziadów wszak czytałem
stąd wiersz dla mnie zrozumiały, do kropki.
pozdrawiam
kozienski8 dnia 20.07.2009 14:23
jacekjozefczyk,,witaj przyjacielu,miło że poczytałeś,dawaj swoje kawałki,hej!!.B.
sterany,,może i ja kiedyś poczytam Nowaka,a te moje dziady nie są znowu tak bardzo mi obce,dzięki,B.
Szady siebr Daniel dnia 20.07.2009 15:03
kozienski8 właśnie dodałem Cię do moich ulubionych na PP:) Pozdrawiam po górolsku, że HEJ!
Madoo dnia 20.07.2009 16:04
dobra robota, ciekawy i odrazu wciagnal, pozdrowki MS :))
kozienski8 dnia 20.07.2009 17:11
Daniel,choćbym był na końcu tej listy i tak się cieszę,bywaj!.B
Madoo,dobra?pewnie wiesz co mówisz,a ja Ci wierzyć nie przestaję,ha,miło mi,B
Elżbieta dnia 20.07.2009 17:35
Bardzo udany, spodobał się; tyle w pośpiechu i pozdrawiam serdecznie :)
kozienski8 dnia 20.07.2009 21:03
Elżbieta,zwolnij trochę dziewczyno,a odpocznij sobie,choćby w moich progach,to ja, dzięki,hej!!,B.
Janina dnia 20.07.2009 21:14
Gratuluję sprawnego władania piórem oraz poczucia humoru. Świetnie się czytało, a i temat na czasie. Pozdrawiam
jaceksojan dnia 21.07.2009 08:53
podoba mi się dystans i nagana dewocji;
ale demaskacja postaw w ramach religijnych to cieńka granica pomiędzy złą wolą, obmową, szyderstwem a determinacją, fatalizmem losu, fanatyzmem (a więc jednak wiarą)...Bogu należy się sąd...
J.S
kropek dnia 21.07.2009 12:09
Bronku, masz talent i niepoślednią umiejętność gawędy.
wiele z twoich wierszy na wysokiej półce stawiam.
szlifuj ten diament, którym zostałeś obdarowany. sobie i nam radość dając,
pozdrawiam. pogody ducha życzę, hej!
kozienski8 dnia 21.07.2009 14:32
Janina61,miło słyszeć takie słowa,z pozdrowieniem,B.
jaceksojan,masz rację z tym sądzeniem,nie sądziłem nikogo,to co napisałem,mogłoby być nawet dokumentem,pamiętam jeszcze nie takie rozgrywki,dzięki za wizytę,B.
kropekdzięki,stary,nie chowaj jednak za wysoko,bo i sięgać może Ci się odwidzieć,świst,B.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 26.07.2009 20:53
Po urlopie taki tekst obalić, przy moim rozleniwieniu? Zgarnę do zbiorku i tyle. kropek chyba zauważył najważniejsze. Ja przyznaję mu rację. Bywaj na włościach.
JBZ.
helicja dnia 27.07.2009 01:35
świetny ciekawy zabawny Dziękuję miło czytać Twoje wiersze:))Brawo
Pozdrawiam serdecznie!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66812537 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005