poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 29.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: Sen we śnie
Jeszcze jest ciemność Jeszcze nie zerwana
Zasłona nocy Szekspir nie napisał
Snu nocy letniej Ale to nie w snach
Rzecz by nie istniała wizja Jakiś obraz
Szalona pewność Że będziesz za chwilę
Po przepłukaniu w różowym lakmusie
Gdy rozwiesimy sen na długim sznurku
Mokry od ciepła i w sierpniowym deszczu
Co zdąży wyschnąć Przecieknie przez światło
Nieszczelnym świtem I zniknie Ulotny
Jak to marzenia Zwiewność wyobraźni

Co się z motylem ścigała przez chwilę


Dodane przez Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 25.08.2009 15:42 ˇ 39 Komentarzy · 1197 Czytań · Drukuj
Komentarze
bols dnia 25.08.2009 16:05
Improwizacja jakby osadzona w tej przestrzeni, nawiązuje dialog z co najmniej jednym wierszem na PP /Kamil Brewiński-Motyl/.
Bardzo dynamicznie, z nerwem. energetycznie i estetycznie, a puenta - świetna.
mastermood dnia 25.08.2009 16:08
dla mnie chaos, pomijając wersyfikację i te duże litery w środku zdań
ursula dnia 25.08.2009 16:08
Gdy rozwiesimy sen na długim sznurku
Mokry od ciepła
- najlepsze :) Pozdrawiam.
IRGA dnia 25.08.2009 16:39
JOTKU- podoba mi się ten Twój sen we śnie, kiedy Szekspir nie napisał jeszcze swojego Snu. Ścigająca się z motylem wyobraźnia. Wszystko zwiewne, ulotne. Tęsknota za kimś, za czymś. Mnóstwo pięknych fraz. Pozdrawiam bardzo serdecznie :))
P.S. Nie przeszkadzają mi wielkie litery.
Wojciech Roszkowski dnia 25.08.2009 16:42
Odnoszę podobne wrażenie, jak jeden z poprzeników - chaos, który potęgują duże litery w środku zdań -

Szalona pewność Że będziesz za chwilę

Rozpoczynanie wersów wielką literą mogę zrozumieć jako konwencję. W kilku miejcach mam watpliwości odnośnie składni, na przykład:

Gdy rozwiesimy sen na długim sznurku
Mokry od ciepła i w sierpniowym deszczu
Co zdąży wyschnąć


Tutaj przydałby się bardziej precyzyjny zapis, inna sprawa to
mokry o ciepła - może tak być? to jak suchy od wilgoci

Szalona pewność Że będziesz za chwilę
Po przepłukaniu w różowym lakmusie


Zastanawiam się, co ten fragment może oznaczać. I nie wiem :) Watpię, czy właściwości lakmusu pozwalają, by można było w nim cokolwiek płukac, nie wiem też dlateczego adresatka powyższych słów miałaby być płukana :)

Ale to nie w snach
Rzecz by nie istniała wizja


To akurat jest (jak dla mnie) jest mało komunikatywne. nasuwa się pytanie: więc w czym rzecz, by nie istaniała wizja 9i dlaczego ma nie istnieć)? I co, przede wszystkim, powyższy dwuwers oznacza?

Szekspir nie napisał
Snu nocy letniej


Napisał. Jeżeli już pojawia się taka fraza (a czemu nie?) należy ją jakoś osadzić w tekście, na razie została pozostawiona sama sobie. Pojawiła się (w moim odczuciu) znikąd.

Myślę, że po przemyśleniu i przepisaniu może to być ładny, nastrojowy, zwiewny tekst.


Pozdrawiam
stanley dnia 25.08.2009 16:44
czytam i czytam-miejscami ciekawe,całość -nie.

pozdrawiam
Wojciech Roszkowski dnia 25.08.2009 16:56
Stan - to ja mam wrażenie odwrotne. Wiersz liryczny, może się podobać, ale (imho) po poprawkach.
Madoo dnia 25.08.2009 17:16
wiersz bardzo ciekawy, bardzo, ale niestety tez chcialabym zobaczyc i poczytac juz poprawiony, czekam z nie cierpliwoscia na ostateczna wersje. :))))
stanley dnia 25.08.2009 17:42
wszystko można poprawić- wojtek
Jerzy Beniamin Zimny dnia 25.08.2009 17:53
Trudna to stylizacja, prawda? Jottek spróbował i jest nieźle, czuje się trochę oddechu, jakiś rytm się pojawia, a że to próba, więc ja wyrażam swoje uznanie. Próbuj dalej, zyska na tym Twoja poezja, stary kolego po piórze.
JBZ.
gammel grise dnia 25.08.2009 18:15
W lakmusie można płukać, aczkolwiek z natury jest niebieski.
Co go zakwasiło? Szaleństwo przekonania?
Majuskuły przeszkadzają mi - rwą tekst, szarpią na neurasteniczne skrawki.
Specyficzną syntaktykę kładę na karb skrótów.
Motyw suszenia świetny.
Podobnie puenta.
Pozdrawiam serdecznie.
Robert Furs dnia 25.08.2009 20:08
Wiersz z gatunku: być albo nie być na dodatek umiejscowiony we śnie. Muszę się jednak przyznać, że wolę wiersze z klasyczną interpunkcją, zwłaszcza w tych nieco trudniejszych wierszach. Tu węszę jednak świadomy zabieg mający na celu upodobnienie przepływu obrazów do tych w sennych wizjach. Obraz sznurka i suszących się snów obłędna. Pozdrawiam
Robert Furs dnia 25.08.2009 20:12
*Wiersz z gatunku: być albo nie być na dodatek umiejscowiony we śnie. Muszę się jednak przyznać, że wolę wiersze z klasyczną interpunkcją, zwłaszcza w tych nieco trudniejszych. Tu węszę jednak świadomy zabieg mający na celu upodobnienie przepływu obrazów do tych w sennych wizjach. Obraz sznurka i suszących się snów obłędny. Pozdawiam.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 25.08.2009 20:29
Gwoli wyjasnienia. Ten bardzo stary wiersz (pisany w 1984 roku) zamiesciłem jako niespodziankę dla pewnej wspaniałej Osoby . Serdecznie dziekuje za komentarze:) Pani Beato, nie ,ten wiersz dzisiaj wklejony nie jest dialogiem z wierszem p.Kamila Brewinskiego- zupełnie przypadkowo skomentowalem jego wiersz akurat z motywem motyla ,jak bowiem wspomniałem swoj wiersz napisałem w 1984 roku. Te duze litery - akurat tak wtedy pisałem. I czasami tak pisze :)Z premedytacją:) Wiersz ten w tamtych czasach bardzo sie podobał Ziemowitowi Fedeckiemu i Konstanemu Pienkoszowi. O Annie Kamienskiej nie wspomnę...Z pokorą przyjmuje słowa krytyki jak i uznania zarówno ze strony Mastermooda , Wojtka Roszkowskiego ( dziekuje za tak obszerny komentarz, tak Wojtku wielką litera jest pewna konwencją ):) , Gammela grise, stanleya,Madoo , JBZ, ursuli, Irdze. Pozdrawiam wszystkich ciepło i serdecznie, a co do przeróbki- jeszcze pomyslę:)
baribal dnia 25.08.2009 20:31
Bardzo mi się widzi i podoba panie Jarku.
Uwielbiam taką poezję.
Uszanowanie.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 25.08.2009 20:31
Robercie ciepło ciepło:) Dzieki:):):):)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 25.08.2009 20:35
Panie Andrzeju bardzo sie ciesze za zerkniecie .Za jakis czas wkleje wiersz z motywami bliskich Panu okolic,do ktorych mam sentyment wielki.Pozdrawiam serdecznie:)
Janina dnia 25.08.2009 20:37
To wiersz skończony, przemyślany i nic tu do poprawki Jarku. Jest piękny, zwiewny i ulotny, jak marzenie senne, które znika razem ze świtem. Pozostaje jednak niezapomniane wrażenie i odczucie, nie do końca nazwane. Smutna wyższość dnia nad nocą.
Zwracam uwagę, że nie chodzi tu o płukanie " kogoś" w lakmusie, ale "szalonej pewności", która we śnie...
Do mnie ten wiersz trafił w całości i spodobał się już po pierwszym czytaniu w tomiku. Ciekawe to nawiązanie do Snu nocy letniej, gdzie też pytanie o naturę i prawdziwość uczuć, pomimo magii świętojańskiej nocy. Pozdrawiam
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 25.08.2009 20:46
Janeczko :):):):) Masz intuicję:) Dzięki serdeczne:)
haiker dnia 25.08.2009 20:49
Ten wiersz trzeba czytać szybko, wówczas nabiera ciekawego rytmu. Niestety, żaden z wersów nie zaczyna się od samogłoski a to nie znamionuje dobrego wiersza. Mimo to warto go przeczytać, byle prędko i byle z ostatnią linijką bez odstępu od reszty.
Bożena dnia 25.08.2009 20:50
Jotku drogi- mam kilka propozycji na zmiany:)

Pozwól , że pokażę "swoje oko" na wiersz:)

Nim zdąży wyschnąć Przecieknie przez światło

Po przepłukaniu
- zupełnie nie pasuje-lub ja nie rozumiem tego wersu oraz jego roli w wierszu

Szalona pewność Że będziesz za chwilę
moczyć swe włosy w różowym lakmusie
czy coś tam innego/

lub testowaniu, maczaniu..w lakmusie..

Wiersz ma bardzio ciekawe frazy i do tego -te wkrojone niby przypadkiem -duże litery-kupuję:) intrygujące:)

To tak na pierwszy rzut oka:)

pozdrawiam serdecznie
Bożena dnia 25.08.2009 20:54
Jeszcze jest ciemność Jeszcze nie zerwana
Zasłona nocy Szekspir nie napisał



Jak to marzenia Zwiewność wyobraźni
Co się z motylem ścigała przez chwilę


te fragmenty- przepiękne
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 25.08.2009 21:19
Bożenko bardzo dziekuje wlasnie te frazy najbardziej sie podobały sp. Annie Kamienskiej. Haikerze bardzo dziekuje za uwagę:) Miło czytac szybko coraz szybciej:)a co do samogłoski to nie byłbym tak bardzo pewny:) Jak kto lubi:)Pozdrawiam serdecznie:)
Elżbieta dnia 25.08.2009 21:24
Zwiewny, ulotny, magiczny, jak sen we śnie; piękne frazy Jarku. Pozdrawiam serdecznie :)
Szady siebr Daniel dnia 25.08.2009 21:28
Kłaniam się nisko przed moim rówieśnikiem, Autora tym samym pozdrawiam serdecznie. Ty pisałeś takie Wiersze, Jotku, a ja wtedy w nocniku, w łupinie od orzecha żeglowałem. Nic do zarzucenia. Jest Wiersz, jest Poezja i Poeta. Dobrej nocy życzę
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 25.08.2009 21:32
Elżbietko, Danielu - serdeczne dzieki :)
karczmarka dnia 25.08.2009 22:09
ciekawe...really, czyta się ciurkiem, gaśnie i wraca...naprawdę ciekawe. zostaje.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 25.08.2009 22:31
black and blue , karczmarka, baribalu( wybaczy mi pan panie Andrzeju, w pospiechu nie wytłuściłem pana imienia) -dziekuję i pozdrawiam:)
baribal dnia 25.08.2009 22:51
:-)
Panie Jarosławie, z niecierpliwością będę wypatrywał pańskiego wiersza o Kielecczyźnie.
Wierzę, że będzie równie dobry jak powyższy, lub ten o Beethovenie.
Kłaniam się i pozdrawiam bardzo ciepło.
Katarzyna Zając - ulotna dnia 25.08.2009 22:55
jest ulotnie, letnio, nieco sennie, więc się mi podoba, warto było cpozytać, mimo, że zapisane wiersz zapisany w taki sposób, który nie do końca lubię.

pozdrawiam ciepło :).
konto usunięte 7 dnia 26.08.2009 07:10
Subtelny tym razem Twój wiersz Jarku...Bardzo na TAK
pozdrawiam serdecznie :)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 26.08.2009 08:00
Baribalu, Ulotna, Basiu- serdeczne dzieki,pozdrawiam was ze slonecznego Pogorza:)
bols dnia 26.08.2009 11:04
No tak, to moje wypaczenie zawodowe, szukanie zależności w bliskim kontekście, ale proszę przyznać, że często przypadek tworzy logiczny scenariusz; jeszcze raz pozdrawiam
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 26.08.2009 11:29
Beatko :)
konto usunięte 36 dnia 26.08.2009 18:08
I zniknie Ulotny
Jak to marzenia Zwiewność wyobraźni


a być może pojawi się Ulotna, czyli nasza Kasia :)
Przeczytałem z przyjemnością Jarku, pozdrawiam.
Tomek
konto usunięte 64 dnia 26.08.2009 19:22
Niewielki bałagan jeszcze, ale coś gilgotało, coś poruszyło - wiersz ciekawy:)

pozdrawiam
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 27.08.2009 09:03
Tomku ,żeglarzu - serdeczne dzieki,pozdrawiam ze słonecznego Pogórza:)
szarman dnia 29.08.2009 04:07
Może mam "żwiewnosć wyobrazni", ale uważam wiersz za bardzo obrazowy i nawet staram sie sobie wyobrazić te delikatne nieśmiałe marzenia powieszone na sznurku. Bardzo ciepło i delikatnie wprowadzasz czytelnika w świat jakby nierealnych snów.
Fajny bardzo mi sie podoba.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 30.08.2009 16:11
Dziekuje Szarman:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67111715 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005