poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 18.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
zawieszenie broni
Makrokosmos od kuchni
Wyjdź
Szczęście i Krem
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Procesja Fatimska
Wiersz - tytuł: Wycieki
fatalne poczucie względnego spokoju
przenosi w miejsca niedostępne, pozbawione
zwykłych myśli. Prawa bytu nie istnieją.

lądowanie na krzyżu ulic: Duchotrysku* i
Materiospadu. Przewodnik zabiera na wycieczkę.
mijamy Wieżę Bursztynową i wiarę w Chleb i Sól.
zwiedzanie Pałacu Sztuk Niepotrzebnych
zatrzymało na dłużej. Mijamy się.
Przewodnik nie widzi sensu.
przy Alei Wątpliwości pozostawia samemu
sobie. Na odchodne daje wybór:
- możesz pójść do Źródła Zagubienia albo
udać się do warsztatu. W serwisie wymienią
czas przeszły i wstawią nowy procesor uczuć,
który może obsługiwać język ludzki. Brak
instrukcji.

jeszcze nie wybrałem. Szwendam się
po parkach. Napotykam siebie na trójnasób;
w cieniu, w wietrze, w psie trzymającym
w pysku ostatnią wieczerzę.
pierwsze potknięcie - o puste próby tworzenia.
po nocnym o błąkaniu trafiam
na oślep przed drzwi warsztatu. Otwarte.
wybieram zestaw happy deal.
ostatnie potknięcie - nie stać na więcej.

wizytówka na do widzenia. Na odwrocie
reklamacji nie przyjmujemy
podpisano: Główny Dyspozytor



--------------------------------------------
* termin zaczerpnięty z Niemytych dusz S. I. Witkiewicza
Dodane przez Szady siebr Daniel dnia 26.08.2009 12:57 ˇ 33 Komentarzy · 1549 Czytań · Drukuj
Komentarze
Katarzyna Zając - ulotna dnia 26.08.2009 14:49
mnie się podoba ta nadrealna podróź peela, w sensie ciekawych treści i dosć sprawnego zapisu, bo spełnienia puenty mu nie życzę, ten brak możliwości reklamacji jest niepokojący i sugeruje, że wszystko może się źle skończyć.

pytanko: nocnym błąkaniu czy nocnym obłakaniu?

i tak podobają mi się te nazwy ulic, miejsc, zakątków, pomysłowe, choć nienowatorskie, poza portalem czytałam podobne wiersze, choć tu to nowość, na tyle ile się orientują ;-).

ten fragment zabieram bardzo dla siebie:

jeszcze nie wybrałem. Szwendam się
po parkach. Napotykam siebie na trójnasób;
w cieniu, w wietrze, w psie trzymającym
w pysku ostatnią wieczerzę.
pierwsze potknięcie - o puste próby tworzenia.
po nocnym o błąkaniu trafiam
na oślep przed drzwi warsztatu. Otwarte.
wybieram zestaw happy deal.
ostatnie potknięcie - nie stać na więcej.


:-).
Madoo dnia 26.08.2009 14:57
ciekawie Danielu, widze, ze szybko sie uczysz a to jest duzy plus u mnie. Ten wiersz ma cos w sobie, cos co przyciaga na dalsze rozmyslanie. Podoba sie :))
stanley dnia 26.08.2009 15:53
Coś z Truchanowskiego-przypomniał mi się Totenhorn, ale dobry autorski tekst.

pozdrawiam
konto usunięte 7 dnia 26.08.2009 16:38
DANIELU...to najbardziej do mnie przemawia, bez ujmy dla pozostałych wersó:

możesz pójść do Źródła Zagubienia albo
udać się do warsztatu. W serwisie wymienią
czas przeszły i wstawią nowy procesor uczuć,
który może obsługiwać język ludzki. Brak
instrukcji.
jeszcze nie wybrałem. Szwendam się
po parkach. Napotykam siebie na trójnasób;


Bardzo dobry wiersz, mądrości życiowe...

pozdrawiam serdecznie
konto usunięte 7 dnia 26.08.2009 16:39
*wersów ...oczywiście soryy :)
IRGA dnia 26.08.2009 17:00
DANIELU- PRZEPIĘKNY wiersz. Chylę czoła. Przyjmuję KAŻDE słowo.
Pozdrawiam bardzo serdecznie. Irga.
Ruth Porter dnia 26.08.2009 17:42
Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam serdecznie - Ruth.
Janina dnia 26.08.2009 18:39
Danielu, to nie potknięcie, przynajmniej nie poetyckie. To odważne wejście przez otwarte drzwi do własnego warsztatu.Podziwiam Cię coraz bardziej. Twój potencjał twórczy jest niesamowity, a pierwiastek liryczny ( osobisty), talent poetycki, który tak pięknie zdefiniował w jednym ze swoich komentarzy P. JBZ u Ciebie bardzo obecny.
Pozdrawiam bardzo kontenta z Twojego utworu.
haiker dnia 26.08.2009 18:49
Czytam i czytam i jedno widzę wyraźnie - jest pierwsza linijka
fatalne poczucie względnego spokoju

i cała reszta. Pierwsza linijka ociera się o ideał, i co po niej nastąpi nie ma znaczenia. Wpisał(a)byś spis ulic albo dowolny monolog z przystanku autobusowego a i tak cały wiersz byłby naznaczony, napiętnowany tą pierwszą linijką. To znakomity materiał na tytuł, wiersza albo całej książki.
Robert Furs dnia 26.08.2009 19:38
Przeszedłem spacerkiem :) pozdr
Jerzy Beniamin Zimny dnia 26.08.2009 20:00
Myślę, że trzeba doceniać każdą próbę, oryginalnego przekazu i ciekawego spojrzenia na rzeczywistość, przebić się z czymś nowym nie jest łatwo, zaistnieć na stałe, jeszcze trudniej, prawie niemożliwe, jak obserwuję tu i ówdzie, zjawisko tonowania zachwytów, przeważnie nad debiutami. Ale to w otatecznym rozrachunku nie ma znaczenia, poezja broni się sama, nawet wtedy kiedy jest atakowana w intencji innych wschodzących osobowości, do tego wykorzystywany jest właśnie internet.
Nie mylić z krytką spoza kręgów samych zainteresowanych.
Taka jeszcze funkcjonuje wbrew niektórym przekonaniom.
JBZ.
Szady siebr Daniel dnia 26.08.2009 21:02
WItaycie! Właśnie z pracy wróciłem:)
ulotna - pozwolisz, że na Twoje pytanie nie odpowiem:)? Poza ten portal, PP, nosa nie wystawiam. Uzależniłem się i świata nie widzę:) Dziękuję za Twoją ocenę. Pozdrawiam serdecznie
Madoo - dziękuję za plusika. Pozdrawiam bardzo serdecznie
stanley - Truchanowskiego nie czytałem:(. Żałuję. Pozdrawiam
Barbaro - myślę, że pozostałe wersy się nie obrażą:) Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie ciepły uśmiech przesyłając
IRGO - dobry duchu tego portalu, dziękuję. Kłaniam się nisko. Pozdrawiam od serca
Ruth - i ja z przyjemnością odczytałem Twój komentarz. Pozdrowaśki
Janino - za najpiękniejszy komentarz jaki w życiu otrzymałem - oniemiałem - dziękuję. Pozdrawiam od serca
haiker - dałeś mi do myślenia z tym wersem, wszak na tytuły mam jeszcze kilka pomysłów, ale to przyszłość nieodgadniona. Pozdrawiam
Robercie - :) Pozdrawiam Cię
JBZ - dziękuję za Pana komentarz, choć nie potrafię się w nim odnaleźć. Swojego tekstu też nie bardzo. Pisze Pan o ważnych rzeczach i je rozumiem. Dziękuję za postój na tym przystanku i napisanie słów kilka. Pozdrawiam najserdeczniej

Wszystkim komentującym dziękuję jeszcze raz od serducha
gammel grise dnia 26.08.2009 21:47
Na trójnasób jawi się nadużyciem.
Wersyfikacja nie budzi entuzjazmu.
Poza tym sprawnie.
Pozdrawiam serdecznie.
Szady siebr Daniel dnia 26.08.2009 22:15
gammel grise - nadużycie kojarzy mi się z nad mocą (przemocą), a to fajne skojarzenie:)
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam
rabi dnia 26.08.2009 22:34
ale trafiłeś człowieku w mój nastrój obecny...
bez wątpienia to najlepsze Twoje dzieło jakie czytałem na pp.
jest w tym poczucie bezsensu, jest krytyka, jest oryginalnośc i pomysł. nie wiem czy opisujesz tu swoją kondycję ale ona na pewno dotyczy wielu ludzi. kawał prawdy życia zawarłeś w tym wierszu. podniosłeś sobie porządnie poprzeczkę. dużo czasu pewnie upłynie zanim umieścisz coś o podobnej sile rażenia.
świetny!

pozdrawiam
Szady siebr Daniel dnia 26.08.2009 22:59
rabi - to znaczy, że nad następnym będę musiał posiedzieć z czterdzieści minut:P Swoją kondycję? Obszar poezji, w którym znajdują się czasem moje słowa to obszar w 90% JA lirycznego. Zatem ja to ja. Kumulowało się od jakiegoś czasu to we mnie i wczoraj wypłynęło...
Godzina 23:30. Od trzech godzin usiłuję napisać pracę mi zadaną.
żona-jak Ci idzie pisanie?
ja-...
żona-?
ja-w porządku (jeśli dwa zdania to zadowalający rezultat)
Godzina 00:04. Kładę się spać ze świadomością, że do pracy dołożyłem dwa zdania i do kolekcji kolejny "wiersz")

Takie to były okoliczności powstania "Wycie(cz)ki". Zupełnie jak wtedy, kiedy trzeba się uczyć, a dostrzega się, że okna można by umyć i kurze powycierać:)
Dziękuję rabi za przychylność. Wybacz wylewność.
rabi dnia 26.08.2009 23:35
to normalne. czasem w chwile wyjdzie coś naprawdę niezwykłego i prawdziwego. szczególnie kiedy świadomośc ( a moze podświadomoś)broni się przed tym co podobno naprawdę w danej chwili ważne(np. zadana praca):-)
Szady siebr Daniel dnia 26.08.2009 23:42
Otóż to:) Zatem, do następnej chwili.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 27.08.2009 00:08
Danielu napisales przepiekny wiersz , mądry, oryginalny ,bez zadnej sztucznosci, bo napisany naturalnie a cytat z Wtkiewicza jest jak najbardziej na miejscu.I ja uwazam ze nie porzyjmujemy reklamacji, wiersz jest jednym z najlepszych na portalu:)
Pozdrawiam nocna pora bardzo bardzo serdecznie:)
agapiotr_2008 dnia 27.08.2009 00:25
ładny opis podróży na tamtą stronę,ale tym razem udało się wrócić... pozdrawiam.
Szady siebr Daniel dnia 27.08.2009 00:34
Jotku - bo się zamknę w sobie:) Wyciek parę minut temu skończył swoje pierwsze 24h. I co ja mam mu powiedzieć? Skarcę go, co by za dobrze mu nie było:) Dziękuję szczerze. Twoje zdanie doceniam i liczę się z nim. Ale Ty to wiesz. Pozdrawiam od serca
agapiotrze - i ja Cię pozdrawiam
Dobrej nocy, spokojnej
Elżbieta dnia 27.08.2009 11:02
Czytam z przyjemnością - ładny, naturalny wiersz.
Pozdrawiam :)
Bożena dnia 27.08.2009 14:51
Pomysł mi się podoba, wykonanie też. Ale zastanawiaja mnie ostatnie wersy,jakby tak pozamieniać?

NA NA oddaliłyby sie sprytnie od siebie,ale były wciąż obok:0
Co o tym myslisz Danielu?


wizytówka na do widzenia.
Reklamacji nie przyjmujemy
podpisano na odwrocie: Główny Dyspozytor

pozdrawiam
Szady siebr Daniel dnia 27.08.2009 16:26
Bożeno - dziękuję za komentarz i wskazówkę. Podoba mi się Twoja propozycja, ale moim zamierzeniem było umieszczenie tego:

reklamacji nie przyjmujemy
podpisano: Główny Dyspozytor


na odwrocie wizytówki. Nie tylko samego podpisu:) Ale jeszcze pomyślę. Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam
Wojciech Roszkowski dnia 27.08.2009 18:17
Oryginalny tekst.

Pozdrawiam
Szady siebr Daniel dnia 28.08.2009 08:49
Wojtku - dziękuje Tobie Szady siebr Daniel.
Pozdrawiam
konto usunięte 36 dnia 28.08.2009 18:40
Wydaje mi się, że rzeczywistość tej liryki rządzi się swoimi prawami, niezwykła ona i bardzo indywidualna... pzdr.
eitheror dnia 28.08.2009 19:28
Danielu, pierwsza linijka nie bardzo,a potem już płynie, płynie. I jak zwykle się czepiam , ale na trójnasób zmieniłabym w trójnasób, z następnej linijki wycięła co najmniej dwa w
w psie trzymającym
w pysku ostatnią wieczerzę.

tutaj lekki lifting może by się przydał.
Nie podoba mi się jeszcze happy deal, przez skojarzenie, ale to już mój problem. Poza tym super, interesujący tekst i czyta się czyta, czyta. Pozdrawiam.
Szady siebr Daniel dnia 28.08.2009 22:09
whambamie - dziękuję za ocenę. Pozdrawiam
eith - dałaś mi nad czym myśleć i teraz będę kombinować/może:) Dziękuję za wskazówki.
Odniosę się do happy deal. Bardzo cieszę się, że masz złe skojarzenie. O to mi chodziło. Wygląda na to, że nie jesteśmy ich klientami:) Pozdrawiam Cię serdecznie
szarman dnia 29.08.2009 02:30
Wycieczka w głab własnego JA... tak bym określiła któtko Twój wiersz(bardzo ciekawa wycieczka).Brawo za orginalny pomysł i dobre wykonanie.
Szady siebr Daniel dnia 31.08.2009 11:58
Dziękuję szarmanko. Pozdrawiam serdecznie
elafel dnia 09.09.2009 16:37
wiersz przyciąga - warto było przeczytać
Szady siebr Daniel dnia 05.10.2009 21:38
elafel - późno, ale nie mniej szczerze składam podziękowania za Twój komentarz. Pozdrawiam serdecznie
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67341448 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005