poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 18.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
zawieszenie broni
Makrokosmos od kuchni
Wyjdź
Szczęście i Krem
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Procesja Fatimska
Wiersz - tytuł: U babci
U babci było fajnie
Można było bawić się w księdza
Msze odprawiać
przed wielkim kryształowym lustrem
w szatach liturgicznych z babcinych apaszek
Można było słuchać pocztówek dźwiękowych
odtwarzanych na radioli
i być gwiazdą piosenki wszystkich festiwali
z mikrofonem ze szczotki do włosów
I zaglądało się mimo zakazu
do ognia w kaflowym piecu
Było się Władczynią w Pałacu
pod Okrągłym Drewnianym Stołem
i rozsiadając na poduszkach
na wprost okna w czas burzy
skrupulatną liczarką błyskawic
Czytało się Baśnie Andersena
wyjadając przy tym środki
kromkom chleba z masłem i cukrem
by skórki potajemnie wrzucać za tapczan
U babci było fajnie
Można było schować się
w wielkiej dębowej szafie pełnej ubrań
a gdy oczy znudziła szafiana ciemność
można było tam zawsze
zapalić świeczkę
Dodane przez Ruth Porter dnia 18.01.2010 22:36 ˇ 17 Komentarzy · 713 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 18.01.2010 22:41
Rutjh rozbawilas i rozbroiłas mnie tym wierszem:))))) Dobry, a propos szat liturgicznych czy nie lepsze byly koronkowe wielkie serwety ???
Pozdrawiam serdecznie:)
Ruth Porter dnia 19.01.2010 00:09
Jarku-Jotku27, bardzo dziękuję za miłe słowa i cieszy mnie, że rozbawiłam...Co do serwet, to były pod specjalnym nadzorem - niedostępne, Pozdrawiam serdecznie - Ruth.
Grzegorz Wołoszyn dnia 19.01.2010 00:25
Wszystko ładnie, ale dlaczego tak wprost? Nie przekonuje mnie. To jakby zapis pomysłu na wiersz dopiero. Pozdrawiam.
nitjer dnia 19.01.2010 07:54
U babci na pewno było cały czas fajnie :) Sympatyczne te wspomnienia. Ale wiersz dla mnie tylko w niektórych momentach bez zastrzeżeń fajny. Mnie nieco bardziej przekonuje w tych fragmentach:


U babci było fajnie

Można było bawić się w księdza
Msze odprawiać
przed wielkim kryształowym lustrem
w szatach liturgicznych z babcinych apaszek

Było się Władczynią w Pałacu
pod Okrągłym Drewnianym Stołem

Można było schować się
w wielkiej dębowej szafie pełnej ubrań
a gdy oczy znudziła szafiana ciemność
można było tam zawsze
zapalić świeczkę


Razi tu jednak uporczywe powtarzanie frazy ''można było''. Można by było tego uniknąć ;) Gdybym sam miał dalej poprawiać powyższy tekst chyba zrobiłbym to mniej więcej tak, jak poniżej:


U babci

Bawiłam się w księdza
Msze odprawiałam
przed wielkim kryształowym lustrem
w szatach liturgicznych z babcinych apaszek

Bywało się też Władczynią w Pałacu
pod Okrągłym Drewnianym Stołem

Przed detronizacją przeważnie chowałam się
w wielkiej dębowej szafie
pełnej szat bynajmniej nie królewskich

A kiedy znużyła szafiana ciemność
można było tam zawsze
zapalić świeczkę


Pozdrawiam.
Szady siebr Daniel dnia 19.01.2010 09:04
Faktycznie, sporo było, ale nie zmienia to faktu, że napisałaś ciekawy wiersz. Ruth, dzięki Ci za możliwość powrotu do "tych" progów. Wiersz czyta się leciutko, a on sam przywołuje bliskie mi wspomnienia. To jest ważne w poezji, dla mnie. Uniwersalność, a zarazem wyjątkowość, indywidualizm.
Pozdrawiam
IRGA dnia 19.01.2010 10:11
RUTH, a u mojej babci wielka dęba szafa miała jeszcze olbrzymią szufladę. Czytałam z wielka przyjemnością. Irga
mastermood dnia 19.01.2010 12:00
Czyta się jzupełnie jak prozę, wersyfikacja nawet przeszkadza (mi).
Ruth Porter dnia 19.01.2010 15:33
mastermood - ten tekst jest rzeczywiście opowiadaniem, taki się pojawił. Jest wiernym zapisem moich wspomnień z dzieciństwa. Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam - Ruth.
IRGO - bardzo dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam ciepło - Ruth.
Ruth Porter dnia 19.01.2010 15:52
Szady siebr Daniel - zgadzam się, że jest sporo ,,było'', ale wiersz jest
napisany przez ,,wewnętrzne dziecko'', nieco rozemocjonowane /stąd te powtórzenia/, nie jest to spojrzenie osoby dorosłej. Pozwoliłam sobie na ten eksperyment, bo tak mi dyktowało serce.
Bardzo dziękuję za piękny, motywujący komentarz i pozdrawiam serdecznie - Ruth.
Madoo dnia 19.01.2010 15:54
nitjer dobrze radzi, ale cieply wiersz i warto go dopracowac :)
Ruth Porter dnia 19.01.2010 16:06
nitjer - bardzo dziękuję za komentarz i cenne uwagi. Samo użycie kolokwializmu na wstępie, jest sygnałem, że nie jest to tekst poważny, lecz ,,z przymrużeniem oka'', pisany, jak wspomniałam, przez ,,wewnętrzne dziecko''. Świadomie zdecydowałam się na tę formę - zabawną.
Swoją drogą, ciekawe, czy ktoś przeanalizował skutki palenia świeczki w szafie pełnej ubrań???
Pozdrawiam serdecznie - Ruth.
Ruth Porter dnia 19.01.2010 16:15
Grzegorz Wołoszyn - bardzo dziękuję za komentarz i uwagi, z całą pewnością wezmę je do serca. Czasami chce się ,,tak wprost'', a ten wiersz jest żartobliwy. Lubię pisać ,,różnie.'' Pozdrawiam serdecznie - Ruth.
Ruth Porter dnia 19.01.2010 16:23
Madoo - bardzo dziękuję za miły komentarz...Czasami tak jest, że leży sobie taki napisany wcześniej wiersz i czeka, aż autor dojrzeje, popatrzy ,,świeżym okiem'' i przerobi. Być może ten także się doczeka. Mam takie kwiatki w swoim ogródku. Pozdrawiam cieplutko - Ruth.
Janina dnia 19.01.2010 17:16
Ruth, podoba mi się.Taki ciepły i od serca napisany. Uśmiechu po latach, gdy wraca się do wspomnień też nie brakuje. Pozdrawiam serdecznie.
JagodA dnia 19.01.2010 20:00
Mnie zuroczył język dziewczynki, uroczej psotnicy wspominającej z miłością czasy bezkarnych "rozrób".

Super :)
rabi dnia 20.01.2010 00:21
u babci zawsze było ciekawie:-)
Ruth Porter dnia 20.01.2010 00:26
Janinko, bardzo dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam serdecznie - Ruth.
JagodA - Ty swoim komentarzem trafiłaś w samo sedno. Taki przyświecał mi cel, o taki odbiór mi chodziło...Może trzeba być, lub mieć do czynienia z taką małą ,,psotnicą'', aby zrozumieć mój wiersz.
Pozdrawiam serdecznie - Ruth.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67368998 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005