poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 30.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: piszczenie
układać. składać mozolić się. liczyć
ślęczeć ślepić śledzić każde poruszenie ręki
wpatrywać się. jeszcze raz liczyć.
rymować nie rymować wściekać na psa
na kota żonę. dziwić się. pieprzyć to wszystko

nie chcieć iść na obiad. nawrzeszczeć
przejęzyczyć się. ugryźć w język
iść na ten obiad. gryźć paznokcie gryźć
pierogi. pierdolić gryźć a nie robić

liczyć w pamięci. stykać porównywać
pić kompot a mieć ochotę wylać
ten cały rabarbar na łeb. odstawić krzesło

nie chcieć teraz wbijać gwoździa
albo go przybić. rozwiązać nie rozumieć
nie być rozumianym. nie mieć chwili
świętego spokoju. zwymyślać zwichnąć. a
właśnie na złość
Dodane przez la-winda dnia 08.04.2007 19:09 ˇ 40 Komentarzy · 1300 Czytań · Drukuj
Komentarze
cicho dnia 08.04.2007 19:19
jakaś wściekłość w tym wierszu i chociaż lubię szaleństwo czasowników, to coś mi tu zgrzyta (choć może to było zamiarem Autorki?).
la-winda dnia 08.04.2007 19:24
zgrzytanie? ;)
to raczej żałosne piszczenie, choć pozuje on że nie. a przynajmniej się stara :). dzięki

czułkiem
steppenwolf dnia 08.04.2007 19:32
więc jednak nastrój żaby ? czyżby podobnie jak ejcz dzisiaj okazyjnie?
wpadnij na wódkę zatem
hiroaki dnia 08.04.2007 19:46
Ja się zmęczyłam trochę tymi bezokolicznikami la.
Pozdrawiam
h,
la-winda dnia 08.04.2007 19:55
tak. to męczące :)
buźka Hiro

Ejcz - no mówiłam. brać ogórki?
reteska dnia 08.04.2007 21:38
bolące to, la, bardzo bolące. plus istna utajona furia.

szlag by mnie trafił na miejscu peela.

:)
li_an dnia 08.04.2007 22:11
nastruj jak w domu mojej siostry gdy ma trudne dni ;P;P;P

barankowe pozdrowionka
tomm
la-winda dnia 08.04.2007 23:30
Re Tess - ma to po mamie ;)
mnie w krótce trafi szlag zaraz za plem

P.Tommas :)) heh, to ja bym zamieszkała w szafie chyba na miejscu brata ;)
odbaraniam się pozdrowieniem :)
agata zuzanna dnia 08.04.2007 23:46
przejachała winda po szkle. nożem. czekałam na rozbicie konstrukcji i nie było, pewnie właśnie na złość.
la-winda dnia 09.04.2007 00:35
Księżycowa Dziewczynko :)). na złość :)
Rafał Gawin dnia 09.04.2007 00:53
bezładna wyliczanka, pomieszanie z poplątaniem. całość sprawia wrażenie spisanej "na jednym wydechu", na kolanie; + nadmiar emocji, z którego nic nie wynika (widać wściekłość w Autorce i nieporadność w tekście).
na złość? raczej na marne. a szkoda.

no, uratowałbym pić kompot a mieć ochotę wylać ten cały rabarbar na łeb, na pewno gdzieś się przyda.

pozdrawiam.
boz dnia 09.04.2007 03:59
dla mnie brak puenty albo innego wersu, będacego kontynuacją piszczenia bez zakończenia
a tekst jest naprawdę fajną wyliczanką emocji pt. opadają ręce
pozdrawiam:)
nitjer dnia 09.04.2007 09:37
Ja tu ślepić, składać i mozolić się. A i tak mnie się właśnie na złość odbiór zwichnąć. Ale nie chcieć wbijać gwoździa temu textu. Obiecać, że będzie śledzić każde poruszenie ... przy następnym wierszu.

Pozdrawiam świątecznie :)
la-winda dnia 09.04.2007 09:40
hih Wierszofilu, ależ zładna wyliczanka. z rymem i rytmem ;P
nienie w autorce nie widać wściekłości. hih unikajmy, la pisze swoje wiersze na bardzo chłodno i generalnie miewa dobry humor. z wrażenia cieszę się, choć wierszyczek dość długo był się pisał. czy może raczej dochodził długo w szczegółach i poprawkach (lel to marginalnie tak)
tak ten rabarbar się podoba dlatego stoi wewnątrz żeby można było złapać oddech :)
pomieszanie z poplataniem? a gdzie? z tym się nie zgodzę. natomiast zgodzę się z opinią nieporadny, bo zapewne tak jest. choć mnie jako matczysku tego wierszydła zawsze będzie się za nim stawać :)
ale pomieszania z poplątaniem nie ma :)
dziękuję. dawnoś nie wpadał zapyskować. straśnie się ucieszyłam :))

P.Boz - "na złość mamie odmrożę sobie uszy" :) nie chciałam wyraźnej płońty a raczej odczytanie jej w kontekście tego powiedzenia. a piszczenie no cóż powstaje jak sobie człowiek przytłucze palec młotkiem albo zwichnie nogę. jest też jako rzekłam- niby złość a tak naprawdę cienkie piszczenie ;))

la dziękuję bardzo za zajrzenie. gdyby jeszcze coś spyskować to służę wierszem oraz swoim la :))
la-winda dnia 09.04.2007 09:42
Jerzy hih słusznie. nie powinno się czytać na siłę, bo można jeszcze oślepnąć albo skwasić minę. natomiast la obiecać z kolei że niecierpliwie będzie czekać w takim razie nastęnym razem :))
cmok
steppenwolf dnia 09.04.2007 12:06
bo widzisz wirszofeelu. trzeba by La-Wendę trochę poznać bliżej żeby wiedzieć że ona może napisać 'tak' albo tak jak w jej tekście poprzednim i jeszcze w innych stylach także ;P
Rafał Gawin dnia 09.04.2007 12:24
z rymem i rytmem? na pewno rozmawiamy o tym samym tekście?

pomieszanie z poplątaniem - jak dla mnie dotyczy całego tekstu - nie widać, żeby całość była świadomie nieuporządkowana.

my name is ejcz - wydaje mi się, ze to nie ma nic do rzeczy. tekst jest w moim odczuciu przekonywający lub nie niezależnie od tego, kto go napisał.
inna sprawa, że z przyjemnością poznam La-Windę osobiście, jeśli tylko będzie ku temu okazja:)

pozdrawiam.
la-winda dnia 09.04.2007 13:22
Ejcz - to było cholernie miłe. olala. nawet nie wiesz jak bardzo :D

Wierszofilu - tak o tym samym :). no ja nie sprawię, jeśli nie widać, to nie widać i tyle. tutaj kłócić się nie mogę :))
moim zdaniem nie ma nieporządku, to 'ości' czynią wrażenie a chaos jest pozorem. no i ja widzę rymy i rytm, no ale ja to ja, czasem jest się ślepym na własne wiersze (a może nawet zwykle)

la z przyjemnością da sie poznać, jeśli będzie ku temu okazja ;))

dziękuję bardzo :))
agata zuzanna dnia 09.04.2007 13:50
ejcz, możesz sobie podrywać la, ale to ja jej siedziałam na kolanach :D
la, udalo Ci się; tekst skutecznie złości, rozbrajając jednocześnie, zatem wprowadza człowieka w stan pomieszania z poplątaniem. lubię.
la-winda dnia 09.04.2007 14:15
Księżycowa Dziewczynko hihi czyżbym miała jakieś urodziny? ;P przecz ja sierpienna.
nooo z tymi kolanami to czysta przyjemność i zaszczyt dla la la;)

dziękuję. sprawia mi przyjemność, jeśli ktoś znajdzie coś dla siebie w wierszykach la. :))
gnęsię normalnie zarumieniona po samą tą eee... hmm no tą... pucę? ;))
tonia_a dnia 09.04.2007 17:30
ktoś powiedział "wściekłość czasowników" tak właśnie jest z tym wierszem on się wsciekł czasownikami

pozdrawiam choć ja mysle ze wylać na kota żone ten cały rabarbar !!!!
stanowczo :)
tośka
ellena dnia 09.04.2007 21:29
jeżeli chodzi o formę i odczucia bardziej artystyczne to nie jest to to, co mi pasuje, ale
wziąwszy pod uwagę, że w każdym wersie znalazłabym siebie, z obiadem, kompotem , gwoździami i a właśnie na złość, to treściowo biorę bez zastrzeżeń
pozdrawiam ciepło:)
ellena
darecki dnia 09.04.2007 22:11
(:
la-winda dnia 09.04.2007 22:46
Toś - hmmm, to w zasadzie niemal jak w banku. z tym rabarbarem ;)

Elleno - i słusznie. la zmartwiłabym się mocno (i teraz piszę to najpowazniej w świecie) gdyby zaczął się wszystkim podobać. błąd - to byłoby swietne, zmieniam na 'gdyby wszyscy nagle napisali podoba się' :)

P.Darecki :)

dziękuję za rzut okiem mam nadzieję, że wróciło na miejsce ;)
czułkiem i dzwonkiem i trąbką, bo akurat mam obok siebie :)
Michał Murowaniecki dnia 09.04.2007 23:30
Wusz, jak Ty coś chluśniesz, to zawsze z innej beki i bez ogródek. Za to Cię lubię, bo nie umiem przewidzieć - nawet komentarza. Piszczy przez zęby, zagryza, ogryza paznokcie. Mogę zerżnąć kawałek do podpisu?
la-winda dnia 10.04.2007 09:12
jednak ja mam urodziny. choler to podobno niedźwiedzie obchodzą dwa razy do roku! :/
:) dzięki Fu
staram się jak mogę. znaczy się nie zanudzić. znaczy to nie równoznaczne z nie zanudzeniem czytaczy. znaczy też się staram jak mogę żeby nie było. w urodziny. hihi niedźwiedzie urodziny. to znaczy po, bo juz 10. o żesz! zamotawszy się w chustkę kraciastą
(bo u nas śnieg)
to ten, idę już :))
cmok
el-rosa dnia 10.04.2007 17:53
Przy całym Twoim szaleństwie tym razem nie trafiło we mnie, pewnie
mam inny nastrój, ale przeczytałam i pozdrawiam:)
la-winda dnia 10.04.2007 18:34
El Różo - ależ jestem najmocniej normalna jak potrafię. chyba. raczej. mam nadzieję. eee... nie?
natomiast wierszyk dziękuje za chęć i poświęcony mu czas :))
a ja dziękuję za zajrzenie
myslę, że to raczej wina kulawstwa wierszyka :)
cmok
Bogumiła Jęcek - bona dnia 10.04.2007 22:41
Profesjonalistka w krytyce nie jestem. Od dłuższego czasu mam ochotę. Ogromną! Na to co dzieje się w tym wierszu. Na złość
la-winda dnia 11.04.2007 07:57
proszę mu przykopać :) jak i pozostałe wierszyki, nie jest unerwiony
można przykopać też nieprofesjonalnie, hih w wielu przypadkach to się nawet bardziej sprawdza :)
czułkiem
Kuba Sajkowski dnia 11.04.2007 15:23
Wierszofil bzdety gada. Druga, trzecia i czwarta zupełnie przemyślane, nawet mają podobną konstrukcję: "pierdolę nie robię, a jednak robię choć to było na złość" (jakoś tak ;)). Najmniej pasuje pierwsza (tu się trochę nieuporządkowania wkradło, bo reszta jest nieuporządkowana tylko pozornie), ale nie przeszkadza, usunęłoby się tylko "rymować nie rymować", bo tu akurat nie widzę związku :)

Pozdrawiam.
la-winda dnia 12.04.2007 17:34
:) dzięki Jakubie. to jak z pisaniem wierszy :)
cmmmok
nieza dnia 13.04.2007 19:20
nieza bardzo za tymi dwoma ostatnimi wierszami jest, bardzo za
chociaż w tym tu pierwsza zwroteczka ciut za długa się wydaje
resztę też przerobiła ale na razie ma wielki mętlik po la-wierszowaniu i musi ochłonąć :)
la-winda dnia 13.04.2007 19:36
czasem lepiej moze nie używać mentliku żeby się nie zrobił pentlik ;))
to taki wierszyczek ino. albo włazi albo do kosza :)
nieza dnia 13.04.2007 19:46
ten wiersz do kosza? absolutnie ino skrócić pierwszą strofkę żeby był ten sam odlot co w pozostałych
a do reszty wierszy wrócę jak tylko zbiorę się na odwagę ;P
la-winda dnia 14.04.2007 02:02
ach nie. nie ma po co. istnieje tysiąc nowych wierszy :))
niemniej miło baardzo :)
konto usunięte nr 62 dnia 20.04.2007 15:02
a mi ostatnia cząstka spowalnia tempo i jest jakaś taka najniej agresywna- coś by się tam przydało- bo to "nie romumieć/nie być romumianym" takie trochę banalne. Reszta wchodzi jak bułka z masłem. Ogólnie- mi się widzi :) Podzrawiam
la-winda dnia 20.04.2007 17:22
:) dziengi ;)
bez butow dnia 21.04.2007 18:44
lubie Twoje
la-winda dnia 23.04.2007 14:36
:))
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67128303 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005