Muszę w kieszeniach mieć dziury obciąć się na łyso
zostać mnichem w pustelni zgrabnie mówić "wiosna"
w Ogrodzie Saskim w altanie leżeć z metaforą
szukać pomiędzy strofami egzystencji czasu

zostać mnichem w czytelni zgrabnie mówić "spring"
odczytywać na głos zdobienia inicjałów
szukać pomiędzy kartami egzystencji skrótu
powtórzyć modlitwy przez godzinę nie wierzyć

w odczytane na głos zdobienia inicjałów
wyrywanych z pamięci słoików z duchami
powtórzeniom ich modlitw sekundę nie wierzyć
gdy samochody w procesji budzą śmierć klaksonem

wyrwane z niepamięci słoiczki z duchami
grają na gitarach: Oh, oh Ziggy Stardust
samochody w procesji płyną w stan letalny
a nas w szkołach nie uczą jak o tym rozmawiać

grając na gitarze: Oh, oh Ziggy Stardust
Muszę w kieszeniach mieć dziury obciąć się na łyso
bo nas w szkołach nie uczą jak o tym rozmawiać
w Ogrodzie Saskim w altanie leżeć z metaforą