poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 05.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Tetryczadła
Niezmiennie i Słodka
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Wiersz - tytuł: Instant
Samotnie wśród wertepów. Kamienie oddają
ostatnią wilgoć, tytoń, łyk i apostrofę -
dar przedkładany życiu w imieniu materii.
Teraz tańczę, a piasek przegryza naskórek.

Kręcę się; zaklinaczy nie widać w pobliżu.
Wiatr zdmuchnął wszystkie ślady. Derwisz zapytany
o stare lampy zastygł w słup soli - ostatni
obraz żony w ucieczce z Sodomy. Powietrze

gęstnieje jak tłoczona oliwa. Już wkrótce
sięgnę po starodruki, magnetyczne igły
wpisane w ciemny szafir. Strząsnę kwarc
z bukłaków, stając się drogą mleczną.
Dodane przez meandra dnia 29.07.2010 23:49 ˇ 16 Komentarzy · 1207 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jerzy Beniamin Zimny dnia 29.07.2010 23:56
Starasz się iść do przodu, a ja to bardzo cenię, bez względu na potknięcia, może być tylko lepiej.
JBZ.
IRGA dnia 30.07.2010 07:14
MEANDRO, warto było do Ciebie zajrzeć. Ciekawy obraz. Pozdrawiam. Irga
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 30.07.2010 07:37
Bardzo dobry.
Pozdrawiam
Bogdan Piątek dnia 30.07.2010 07:52
O, niedobrze...Bo już znam:) Dobrze, bo wracać warto, do bardzo dobrego wiersza:). Dla mnie każde słowo na swoim miejscu, żadnego zbędnego. Po prostu esencja, albo instanat.
Pozdrawiam serdecznie
Tomasz Kowalczyk dnia 30.07.2010 08:22
Bardzo ciekawy wiersz - przeczytałem z przyjemnością.

Pozdrawiam - Tomek
kropek dnia 30.07.2010 08:31
zastanawia mnie ta ilość użytych rekwizytów. przez chwilę poczułem się tak, jakbym wszedł do nieuporządkowanego pokoju/garderoby, bojąc obrócić się, by nie strącić któregoś z gadżetów.
przypuszczam, że to efekt zamierzony; droga Meandry, meandrą.
Meandra wie, co robi. tedy czekam cierpliwie na ten błysk, stokrotnie rozświetlający tę drogę mleczną,
pozdrawiam serdecznie :)
Wojciech Roszkowski dnia 30.07.2010 09:36
Ewo, dobrze byłoby, żeby ktoś wreszcie powiedział, że ten fragment jest niezbyt sensowny:

Kamienie oddają
ostatnią wilgoć, tytoń, łyk i apostrofę -
dar przedkładany życiu w imieniu materii.


(Np. kamienie oddają apostrofę - dar przedkładany życiu w imieniu materii?? z innymi składowymi podobnie).

Pozdrawiam
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 30.07.2010 16:44
Wojtku ,a czy wszystko musi być sensowne? Dosłowność metafory ją niweczy, owo oddawanie kamieni można dowolnie interpretować ,szczególnie wśród wertepów.Zgodziłbym sie że nie byłoby sensownie ,gdyby nie pierwsza fraza. Samotnie wśród wertepów. W końcu i tytuł też mówi wiele.
To, że kamienie oddają apostrofę, to przeskok, wszak chyba jest coś jak licentia poetica. co do przedkładania - jeszcze bym sie zawahał, ale ostatni głos należy do Autorki.

Z szacunkiem

Pozdrawiam Autorke i komentujących
Wojciech Roszkowski dnia 30.07.2010 18:28
Wojtku ,a czy wszystko musi być sensowne?


Nie. Ale wówczas jest wypisywaniem niedorzeczności. Bezsensem. To chyba oczywiste?

Dosłowność metafory ją niweczy


Co to jest "dosłowność metafory"? :)

To, że kamienie oddają apostrofę, to przeskok, wszak chyba jest coś jak licentia poetica.


Przeskok?? Oddają apostrofę, która była darem w imieniu materii? :)

Jarku, czy na pewno przeczytałeś to, co napisałeś?
A licencję poetycką zostawmy lepiej na lepsze okazje.

Jestem przekonany, że Autorka po uważnym przeczytaniu pierwszej strofki, a w szczególności drugiego zdania, sama się zorientuje, że należy wiersz wziąć na warsztat.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 30.07.2010 21:53
Panowie, a gdzie sytuacja liryczna podmiotu, może nawet sytuacja liryczna podmiotu czynności twórczych. Stan psychofizyczny w momencie tworzenia tekstu. Wewnętrzna mowa świadomości, przelewana na papier. Surrealistyczne zapędy wizji, czasem nawet dalej idące. Doszukiwania się sensu, logiki trzeba zacząć od całości tekstu. Ideał, model wzór, gdyby tak roztrząsać tekst nie byłoby poetów realizujących swój poetycki świat zwany życiopisaniem.
Licencja poetica, a także odrębności językowe pozostające w sprzeczności, w konflikcie nie tylko ze słownikiem, semantyka znaczeń etc,
Trzeba zapomnieć o katedrze w gimnazjum, liceum. Idąc ścieżką rozbioru serwowaną przez Wojtka, przynajmniej ja, stałbym się epigonem albo kopistą, a nawet klonem co ostatnio "owocuje"
w pokłosiu wielu konkursów. Kamienie oddają nie tylko apostrofę, także mur stawiany przez pseudokrytyków. Nawet jabłko w rzepce Adama.
JBZ.
sterany dnia 30.07.2010 22:25
kamienne samotnie wśród wertepów oddają
ostatnią wilgoć


w tym szkopuł widzę iż rzecz o miejscu odosobnionym, zwanym samotnią. Tak czytając wszystko składa się bez zarzutu

pozdrawiam
Wojciech Roszkowski dnia 30.07.2010 22:56
JBZ -
Z zapędami wizji bym jednak nie szedł zbyt daleko :) A jeżeli już, to potrzebny jest do tego jakiś punkt wyjścia. Picasso zanim zajął się dekonstrukcją, pokazał, że potrafi malować jak dawni mistrzowie.
Czy tekst może być nonsensowny? Może być, czemu nie, ale sukcesu bym takiemu nie wróżył. Masa nonsensownych tekstów wisi na portalach, ale poza portalowe opłotki nie wyściubiają one nosa.

Dobrze życzę meandrze, dlatego zwracam tutaj uwagę na niezbyt fortunne, delikatnie mówiąc, zdanie z kamieniami.
Już nie raz i nie dwa zdarzało mi się niegdyś bardzo mocno skrytykować teksty Ewy, nie tylko jedno zdanie, rozebrać na części pierwsze. Jakoś jej to w pisaniu nie zaszkodziło. Pisze coraz lepiej. Dlatego mniemam, że i tym razem nie zaszkodzi. Tym bardziej że źle nie radzę.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 30.07.2010 23:13
Jeżeli w pierwszej strofie dostrzegasz nonsens, to ja rozkładam ręce, alboś poeta albo instrumentalista.
JBZ.
meandra dnia 31.07.2010 14:42
ależ niespodzianka :). wchodzę na portal i taka piękna dyskusja nad tekstem. to chyba dobrze ;)r30;
IRGO, Bogdanie, Tomaszu, Jotku dziękuję Wam pięknie. pozdrawiam ciepło :)

kropku, ilość rekwizytów została w pełni świadomie dobrana. Zapewniam, że wszystko ma swój głębszy sens. pozdrawiam ciepło :)

Sterany, chyba nie ten kierunek, ale pomyślę jeszcze nad lepszym zapisem. dziękuję bardzo i pozdrawiam ciepło :)

Jerzy, bardzo dziękuję. wydawało mi się, że przekaz wiersza jest jasny, ale chyba rzeczywiście będę musiała jeszcze dopracować pierwszą strofą. jest dużo racji w tym, co Pan napisał. rzeczywiście nie na tym cały widz polega, żeby kopiować to, co już powstało, ale wnieść coś od siebie... szukam własnej drogi. piszę w dwóch poetykach, ale bliższe są mi sylabiki. dziękuję, że zechciał Pan rzucić okiem na tekst. pozdrawiam serdecznie :)

Wojtku, niejednokrotnie pisałam, że nie oczekuję poklepywania, ale krytyki, nie boję się jej, znasz mnie, ale wiesz również, że potrafię bronić tekstu. jestem Ci bardzo wdzięczna za takie właśnie komentarze. postaram się krótko wyjaśnić r30;
to samotnia wśród życiowych wybojów. można oprzeć się o kamień, łyknąć wody, zaciągnąć dymem. kamienie r11; symbolizują ciężar, ale nie tylkor30; kamień jest obszarem zamknięcia, odpowiedzią wszechświata na medytację. w tym kontekście kamienie wypierają podmiot liryczny do życia, mówią odejdź, nie zamykaj się, walczr30; odpoczywając przy nich po życiowych zmaganiach, zostawiasz ciężar wilgoci, która pod wpływem gorąca paruje. nie powiem wszystkiego, ale w samotni medytujemy, oddajemy się przemyśleniom. czym jest rzeczona apostrofa r11; najwyższym odpowiednikiem, duchem, którym gości wszędzie, również w nasr30; może pierwsza strofa Cię nie przekonuje, ale tekst jest świeży. zastanowię się nad lepszym zapisem wykluczającym ewentualne wątpliwości. cenię sobie takie komentarze, zaglądaj proszę częściej ;). dziękuję bardzo i pozdrawiam ciepło :)
Jerzy Beniamin Zimny dnia 31.07.2010 15:46
Nie mam zastrzeżeń do pierwszej strofy,
JBZ.
meandra dnia 31.07.2010 21:14
JBZ, dziękuję :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67197528 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005