zaspana siedziała na dworcu
rzeczywistość przebiegała zgodnie z rozkładem
szósta trzydzieści do Gdańska
- czas na śniadanie
odór KFC na głównym działał na łaknienie
momentalnie zapragnęła pożywienia
igła wielokrotnego użytku utonęła w jej ramieniu
***
realizm zdawał się przewyższać swym kunsztem
najstraszniejsze koszmary
(Pociąg do Zakopanego odjedzie za 10 minut)
zginęła we wnęce ludzkiej obojętności
tłumacząc sobie że tam jest suki miejsce
Dodane przez jazzu
dnia 30.07.2010 09:38 ˇ
4 Komentarzy ·
882 Czytań ·
|